Reniu, dziękuję
Dorotko, te róże to okrywowe
Heidetraum - sadzonki mam od
Ewy/Gloriadei. Posadzilam je wiosną, pięknie się rozrosły, kwitną nieprzerwanie, nie wymagają żadnych zabiegów pielęgnacyjnych, a kolor mają piękny, mocno amarantowy. Powojniki sadzilam dosyć gęsto, chciałam zeby kwitly naprzemiennie. Na razie są malutkie ale liczę się z tym, ze będę musiała przesadzać w przyszłym roku. Tak czy inaczej, clemków nigdy za wiele
Aniu, pierwszy raz w życiu siałam, może to szczęście początkującego? A może po prostu siałam na krążkach torfowych

O nich już kilka razy pisałam, świetna sprawa do wysiewów, polecam!
Aguś, dziękuje za odwiedziny!

pisałam powyżej o clemkach, nawozy daję wiosną, a potem w razie potrzeby magiczną siłę. Na uwiąd nie ma rady, a choroby grzybowe teraz to plaga, dopadają większość, te ciągłe deszcze dają się we znaki..

jeśli chodzi o
Piano, to mogę Ci polecić tą różę, choc mam ją dopiero od wiosny - spisuje się swietnie mimo obecnej pogody. Kwiaty pełne, w kształcie filizanek, zachowują swój kształt do końca, choc z czasem bledną. Te kwiaty ma od tygodnia, a pada u mnie codziennie. To jedna z trzech czerwonych róż u mnie

rośnie razem
z
Amadeuszami, które będę jesienią przesadzać na inna rabatę - widać je na zdjęciu z
Indigolette - są u jej stóp. Poza tym mam jeszcze pnącą
Santanę w podobnym odcieniu. Lubię takie róże tylko ograniczamy czerowne plamy w ogrodzie i dosadzam fiolety zeby znaleźć wspólny mianownik z resztą, raczej pastelową, jak wiesz

Skoro lubisz takie kolorki, może spodoba Ci się
Pink Don Juan który właśnie zakwitl kolo glicynii w kolorze amarantowo-rubinowym
Dorotko, cieszę się, ze róża Ci podoba. Te floksy poniżej to jednoroczne, wysiane - miały byc
miniaturkowe, ale wyrosły nieco wyższe...
Lulka, floksy juz trochę zawadzają, ale to jednoroczne i wyższe nie urosną
Kasiu, miło mi, ze zaglądasz do mnie na urlopie

rabaty przy ścieżce planowalam od razu, ale miejsca zajmują sporo. Pozdrawiam serdecznie
Martuś, sadziłam, ze
Climbing Rosa ma pojedyncze kwiaty, ale skoro Twoja tez kwitnie w takich bukietach, to ok. Zapach cudny, nie wiedziałam ze smak też
