Ewuniu pełna nowych sił witalnych jesteś
Dzisiaj sadziłam łupy, połowe nie wiem co posadziłam. Byłam tez u ortopedy z ręka i czeka mnie w listopadzie operacyjka .
Dzięki za buziaka.
Ewko faktycznie masz duże straty po nawałnicy.....ale już będzie dobrze
O złych rzeczach się krócej pamięta na szczęście.
A te brzoskwinie masz wyhodowane z pestki czy kupiłaś drzewko....takie dorodne i wyglądają na bardzo smaczne.
Elżbietko nigdy nie hodowałam drzewka z pestki. Podobno niz takie zaowocuje to trzeba czekać i czekać...
Witaj Delospermo, miło, że całusek rozpalił krew w żyłach
Elu 5lat??? kto wie co będzie z nami w tym czasie? Więc wystarczy wsadzić pestkę do ziemi czy też jakieś inne czary nad nią porobić?
Dzisiaj mało przyjemny dzień bo idę do PUPu postawić ptaszki.