Liliowce, róże i reszta........

[daffodil]

Grażynko gdzie Ty to wszystko mieścisz? Ten Twój Kogrobusz chyba z gumy..... tyle liliowców to rozumiem, ale jeszcze róże i tyle innych roślin Piękne masz te róże, już tak ładnie kwitną.

[Locutus]

@ Kogra ? Z tą ręką do wilców nie ma co przesadzać? Zawsze sieję je minimum trzy razy, zanim wreszcie wyrosną? Zawsze przez jakieś ochłodzenie i zepsucie pogody tracę siewki (wyjątkowo podatne na gnicie od korzenia przy dużej wilgotności i niskiej temperaturze)? Ale po prostu tak uwielbiam te rośliny, że sobie bez nich życia nie mogę wyobrazić.

Co do trzmieli ? u mnie zazwyczaj na balkonie też się uwijają ? i to aż trzy gatunki (trzmiel ziemny, trzmiel kamiennik i trzmiel rudy).

Fajnie wyszła ta ostatnia fotka Rhapsody in Blue.

Pozdrawiam!
LOKI

[AGNESS]

Grażynko nic dziwnego, ze żadnego przestoju w Twoim ogródku nie ma....róże tak bajecznie kwitną.....cudo.....u mnie w tym roku będzie bez róż.....no jakieś marne resztki
W ogóle jest u Ciebie tak bajecznie kolorowo....nic tylko się zachwycać

[AloesIk]

Grażynko !
Co za wspaniała kolekcja róż , co druga to ładniejsza
ta z drugiego zdjęcia

[kogra]

Ależ upał dzisiaj.
Lubię ciepło ale dzisiejszy dzień to już przesada.

Jadziu - to prawda.
Ale moje dają rade.
Bardziej zaszkodził im długotrwały deszcz.

Ewka - może nie mają w lasach czereśni dzikich, bo mogły przemarznąć im pąki kwiatowe.
Ale fakt, że żarłoczne jak bestie.
U mnie też wierzchołek w mig ogołociły.
Coś czuję, że i Ciebie następna choroba różana dopadnie.

Edytko - na razie rosną zdrowo.
Rhapsody podłapała plamki póżną jesienią, ale nie była to tragedia.
W tym roku zobaczymy.
LO na razie u mnie kwitnie jeszcze pierwszym rzutem.
To już nawet trwa dość długo.
Ale nie widziałam jeszcze nowych pędów .

Asiu - sama się dziwię, że to wszystko u mnie jakoś rośnie.
Ciasnota wielka ale plus taki, że chwastów nie ma.
Ale kocham taką dżunglę.

Loki - to są uroki siania wprost do ziemi na balkonie.
W domu byłyby bardziej chronione, to i może potem siewki byłyby silniejsze.
Wiesz......zazdroszczę Ci tej wiedzy, ja to tylko wiem co tak ogólnie się nazywa, ale z rozpoznaniem owadów to jestem na bakier. Straszny laik ze mnie w tej dziedzinie.
Dzięki w imieniu fotki.

Aga - no nie żartuj......żeby prawie wszystko Ci padło ?
Ale wiesz, ja mam mnóstwo młodzieży, która też nie wiadomo jak przetrwa następną zimę.
Ale fakt, że kolorów nie brakuje.

Łukaszu - to tylko część.
Niektóre nie zakwitną chyba.
Druga też mnie zauroczyła, jest w realu jeszcze ładniejsza.

A skoro tak wam się podobają to jeszcze trochę.

[ewamaj66]

Tyle róż Każda piękna
Rano było naprawdę zimno, ale po południu normalny upał W nocy spadł deszcz i dość nieprzyjemnie się pieliło. Sprzątnęłam jednak największy bałagan na rabatach, został mi warzywnik. Okropnie twarda ziemia, tak źle już dawno nie było

[JAKUCH]

Cottage rose z tymi wałeczkami podobna do Cartiera ,Joro ładna taka dwukolorowa a Lets Celebrates bardzo ciekawa róża

[JacekP]

Grażynko, cudowny kolaż; najpierw z różnych bylin a teraz z róż
Wczoraj się zawziąłem i do nocy przesadzałem liliowce z takiego miejsca, gdzie źle rosły. Nam nadzieję, że nie zrzucą pąków. Jeśli jednak zrzucą, to przynajmniej jestem spokojny, że będą teraz miały odpowiednie miejsce.

[tu.ja]

Zakręciło Cię różanie. Same piękności masz. Jedna ładniejsza od drugiej. A jak tam lilie i liliowce? Kiedy zaczną festiwal?

[slila1]

Grażynko Twoje róże są bajeczne . Zaglądam codziennie i napawam się ich kolorami .

Walu - niestety nie znam nazwy.
To jednoroczna trawka, którą dostałam od Slili1 - Lidki.
Może u niej znajdziesz nazwę tej trawki.

Ta trawka, to jęczmień grzywiasty - Hordeum Jubatum, jest jednoroczna, ale mocno się rozsiewa. Doskonała do suchych bukietów.

[Keetee]

Grażynko ta róza Margo Koster otwiera bardziej kwiaty czy ma takie kuleczkowate
Ależ one cudne...masz niezłą różankę

[Ignis05]

Grażko Lets Celebrates, - co to za róża ? Śliczna.
Długo już ją masz ? Jak wytrzymuje nasze warunki ?

[e-genia]

Grażynko brawa dla Twoich róż, ja w tym roku też miałam mieć dużo , ale jak zwykle klapa .

[Locutus]

@ Kogra ? Może i masz rację... Niemniej jednak mam tyle roślin, że po prostu ? choćbym nawet bardzo chciał ? w mieszkaniu ich nie posieję z braku miejsca. Chociaż zastanawiam się trochę, czy ? jak już będę w domu ? kilku co trudniejszych roślin nie posiać sobie w wielodoniczkach... Hmm...

Co do owadów ? akurat te zawsze mnie interesowały, od małego... Pamiętam, jak wzbudzałem przerażenie czy obrzydzenie moich rodziców, jak jako małe dziecko brałem wszystkie możliwe owady ? od żuka wiosennego począwszy, na osie dachowej skończywszy ? do ręki... No ale specjalistą też nie jestem... Chyba że od mrówek.

Ładne te róże... A kwitnie tam u Ciebie coś oprócz nich?

Pozdrawiam!
LOKI

[korzo_m]

Mnie zauroczyła ciemno fioletowa róża Rhapsody....