Róże i nie tylko - rok 2012 część 1 - Gosia

[Mala_MI]

Gosiu, ale pąków już u Ciebie. U mnie to z lupą trzeba by podejść, żeby zobaczyć gdzie tam co wypuszcza.

[majka411]

Gosiu, mam paczusię.
Sadzonki wcale niczego sobie, nawet już maja duże przyrosty.
Włóknina mokra, więc nawet nie wyschły.
Mam teraz dylemat wsadzać do doniczek czy do gruntu?

[Alania]

I ja dostałam sadzonki, a w zasadzie rzekłabym - piękne krzaczory Dziękuję Namoczone wcześniej w wiadrze z wodą, a za godzinę będą wsadzone na stałe miejsce

[oliwka]

Moje też są!

[AniaDS]

Ale macie fajnie, też bym coś posadziła

[Deirde]

Aniu - jutro posadzisz swoją - masz bardzo ładną sadzonkę.
Na mnie dziś też czekały 2 paczki - najpierw listonosz potem kurier przywiózł moje goździki - sami zobaczcie jakie ładne sadzonki, pięknie zabezpieczone.





To jest goździk niskołodygowy, a mam jeszcze do wsadzenia 16 różnych odmian.
Tak wyglądają róże - od Schultheisa z jesiennego zakupu Mrs Paul - dzięki Ewuś.



Bardzo się bałam o tą róże ale ma liście, nowe oczka i już rośnie. Tak wygląda Pat Austin:



Najlepiej od niego wygląda francuska - Belle sans Flatterie - jest u mnie już rok, będzie kwitła choć pierwsze kwiaty miała już w pierwszym roku. Ładnie wygląda też Roseninsel, Hermitage.
Sadzonki z Rosen G - sadzone jesienią mają już liście:
to są angielki:





oraz ta wiosenna:



Austin - gorzej jest z The Nun ale powoli budzi się bo głębiej ją posadziłam, a Grace rośnie:



Szkółka Rosen-Stange - zakup jesienny - odmiana Meillanda z 1994 roku, mało znana u nas - Auguste Renor, dzięki za pomoc przy zakupie:



Co tam jeszcze zostało - róże Petrovicza - małe ale bardzo bojowe - żyją to White Cartier:



Nasze róże - po przesadzeniu jest nowy pączek u Queen of Sweden, choć pęd nie wygląda za ciekawie:



No i jedna z nn:

[majka411]

Wszystko pięknie rośnie. A biały Eden Gosiu ma już przyrosty.

[AniaDS]

A ta nn jakby zimy nie poczuła

[lemka77]

Cudny widok, te młode listeczki.
Różyczka od Petrovica cała w pączkach - widać, że ma dużo wigoru.

[Deirde]

Biały Eden to prawdziwe cudo - ma tyle pąków że głowa boli - podobno miała być wrażliwa a widać jak odwdzięcza się za włókninę.
Aniu - nn była okryta włókniną i dodatkowo miała kopczyk i liście - długo miała nowy przyrost zielony - potem jednak on zmarzł ale liście ma piękne. Oby tylko nie zmarzł w sobotę - muszę go okryć.
Ida - od Petrovicza mam 5 róż, wszystkie tak wyglądają.

[daffodil]

Gosiu dziękuję bardzo Paczuszka dotarła i różyczki już się moczą. Jutro będę sadzić.

[Deirde]

Dzięki dobre kobiety o wiadomości o paczkach - to bardzo ważne dla mnie.

[daffodil]

Gosiu no co Ty, to my Tobie dziękujemy

[Grzesiu]

U mnie biały eden przemarzł...mimo okrycia, będzie niskie cięcie
ale żyje i to jest najważniejsze

[edulkot]

Pisałam już pw ale i tu napiszę że różyczki dotarły choć nie najpiękniejsze ale powinno coś z nich wyrosnąć.
Moje niektóre też mają już takie listeczki a róże od Petrovica z jesiennego sadzenia bardzo ładnie zbierają się do rośnięcia. Ale staruszki jeszcze śpią i wcale im nie spieszno do marznięcia, widać mają to w genach żeby nie być wyrywnym bo można zmarznąć.