Edytko, Ave - sama się zastanawiam co lepsze

yyyy...po chwili namysłu, chyba jednak mieć targi i kupować
Paula - nie wiem czy ciąć ją od razu wczesną wiosną, ta jak ogrodową czy dopiero po kwitnieniu...jak radzisz?
Marta - nie czekaj aż się przyjmie, wpadaj wiosną

Daj znać w jakiś weekend, umówimy się
Ewa, już się nie mogę doczekać sadzenia hihihi
Cześć
Justynko 
Hortensja nie zając..

Ewa już wyczaiła szkółkę z pobliżu, która ma jakieś ciekawe odmiany, więc jak się ociepli to ruszymy na podbój

ps. Ja prostowałam loczki jak byłam mała, bo wszyscy mieli ładne, proste, a ja "nienormalne"

Potem mi przeszło i już przywykłam, ale w ubiegłym roku zaszalałam i wyprostowałam u fryzjera ;:54 To była mocna odmiana, ale tylko do kolejnego mycia albo deszczu..
A teraz obiecana wiosna

Jakość zdjęć słabiutka i krokusiki nieco uśpione, bo foty robione po 17..będą lepsze w weekend, albo jak rzucę robotę..
