Witajcie w moim skromnym ogrodzie

[kropelka]

Świetne zdjęcia, te "deszczowe" i nie tylko. Różyczki cudne!

[kwiaty_poli]

Aniu nie wyobrażam sobie ogrodu bez drewna, więc gdy tylko spotkam gdzieś korzeń albo inne elementu po prostu muszę przytaszczyć do ogrodu choćby nie wiem co
Linetko zdjęcia robione podczas podlewania, a o deszczu mogę jedynie pomarzyć straszna u mnie susza. Oleander jakiś marny tym roku, woła o większą donicę i o brata w kolorze łososiowym Hortensja też mi się podoba, mam nadzieję, że taki zostanie jej kolor naturalny, a nie okaże się, że została nafaszerowana barwnikami w szkółce bo to nowy nabytek a różnie bywa
Mariolu różyczki odwdzięczają się, takie małe bidulki kupiłam z przeceny, mam nadzieję, że pokażą niebawem więcej kwiatuszków

[doroteczkaa]

nie moge wyjsc z podziwu
piekne rabaty

[AGNESS]

Polu uwielbiam Twoje portrety roślin.... po prostu uwielbiam.......
Na rabatkach kolorowo i gęsto od kwiecia wszelakiego....super

[kropelka]

Paulina, czasem te rośliny z przeceny odwdzięczają się pięknym kwitnieniem

[chinanit]

Witaj Paulinko
Obejrzałam Twoje poczynania od początku. Włożyłaś ogrom pracy w ten kawałek ziemi, zmieniając go nie do poznania.
Jestem pełna podziwu, bo pamiętam jeszcze, jak sama zaczynałam.
Masz już bardzo interesujący ogród, a podejrzewam, że wiele pomysłów czeka jeszcze na realizację.

[kwiaty_poli]

Hej kochane u Was też taki upał dzisiaj? Lubię lato i jak jest ciepło, ale dzisiaj to już przesada Bez zimnego się dziś chyba nie obejdzie
Dorotko dziękuję, że wpadłaś do mnie, zapraszam jak najczęściej
Agnieszko no właśnie gęsto... i co tu teraz z tym fantem zrobić? Szkoda mi wyrzucić cokolwiek
Mariolu racja, mam wiele takich roślinek, które kupione jako uschnięte badylki dziś pięknie się prezentują, a róże wszystkie są w pąkach także czekam na efekt końcowy
Marysiu obecnie wykonałam 1/5 tego co mam w planach, więc albo muszę zacząć grać w totka albo zaplanować jakiś włam na bank hehe A czasami po prostu w danym roku brakuje już czasu na realizację wszystkiego co by się chciało. Należę jeszcze do osób, które co rusz by coś zmieniało, więc ciężko nadążyć

Upał mnie wykańcza, mam tyle planów do pracy w ogrodzie, a tu taka susza, że nie da się nawet trawki wyrwać pod nowe rabaty

[Lineta]

Polu, świetnie Cię rozumiem, ja też jakoś nieswojo się czuję, kiedy mam wyrzucić żywą roślinę. Z dwojga złego chyba wolę mieć zagęszczenie na rabatach.

[Maska]

Polu obserwuję chociaż nie zawsze piszę i podziwiam zmianę Twojego ogrodu, co by to było gdybyś trafiła ta szóstkę czego Ci z serca życzę, bo pieniądze poszłyby na miły cel (przynajmniej część!). Upał a jutro jeszcze większy!

[jola1010]

Witam Polu przeglądając wątek trafiłam na zatrwian... ten w limonkowym kolorze... cudny piszesz , że wysiewasz i go z nasionek i szybko ścinasz na suche bukiety...pozwalasz dojrzeć kilku gałązkom i zbierasz też sama nasionka czy kupujesz? i pytanko czy utrzymuje się ten cudny limonkowy kolor po zasuszeniu?...Pozdrowionka

[kwiaty_poli]

Linetko dlatego właśnie mam tak napaćkane na rabatkach
Marysiu szczerze, to nie wiem czy bym chciała aż szóstkę, obawiam się, że do reszty by mi wtedy odbiło Piąteczka na ogródeczek w zupełności by wystarczyła
Jolu powiem szczerze, że zatrwian wysiałam pierwszy raz w tym roku, z nasion zakupionych w sklepie. Obcięłam spory bukiet, który suszę, więc jak już całkiem uschnie będę mogła się wypowiedzieć co do ewentualnego koloru kwiatów. Jak trochę przerzedziłam to ładnie prezentuje się na rabacie, ale wolałabym aby wszystkie były w jednym kolorze a mam taki misz-masz

[drewutnia]

Tak szybko udało Ci się urządzić ogród i to tak przepięknie.Pamiętam jak na początku miałaś obawy.Jest cudownie z tymi pniaczkami ,dekoracjami.

[doroteczkaa]

A ja znowu zerkam sobie na Twe cudne zdjecia

[janek45]

piękne kwiatki gratuluje.

[kwiaty_poli]

Ewcia ja sama jak patrze na pierwszą stronę to dopiero widzę, że łatwo nie było, ale ile jeszcze pracy zostało...
Dorotko obecnie nie mam nawet czego fotografować w ogrodzie jakoś nic nie kwitnie
Janku dzięki za wizytę, oglądałam Twój balkon ile cudności!

Upał coraz bardziej mi doskwiera, nie wspomnę o strasznej suszy, która trwa już strasznie długo... Gdy kilka dni temu były potworne nawałnice w Polsce, u mnie ani kropli... Nie nadążam już z podlewaniem, także trawa usycha, kwiatki oklapnięte, drzewa gubią liście. Jakby nastała upalna jesień Tylko różyczki jakoś dobrze sobie radzą