
Moja mała "dżungla" - part II
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moja mała "dżungla" - part II
mniodkowa, gdybym ja siedziała ponad trzy miesiące w ziemi pewnie wyglądałabym jeszcze gorzej niż te liście matki. Gratuluję małych listków. Jak moje się pojawią, to chyba kupię likier kawowy, żeby to uczcić, bo szampana nie lubię. 

- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla" - part II


Patrycja - inkubatorek to one mają już, od początku stoją w pudle i wietrzę je codziennie, dogadzam im jak tylko potrafię a one wypinają się na mnie ;:64 i już połowa kaput

hen_s pisze:Maruda z Ciebie.
Henryku nic z tych rzeczy ;:78 po prostu jestem realistką

Kamil - dzięki

chan-dzia pisze:Ja też mam gloksynię ,którą odstawiłam w kąt do spania ,a ta skubana normalnie poczuła wiosnę.
no właśnie


A właśnie - Teśka



Bardzo proszę o porady, co z tymi chcącymi rosnąć gloksyniami robić

Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Moja mała "dżungla" - part II
Zapomniałam dodać, że ten likier kupuję w lidlu, teraz jest w ofercie z dwoma specjalnymi kieliszkami, co podnosi cenę o 13 zł.
6.50 za kieliszeczek? To już wolę pić z kubka, a na to miejsce kwiatka sobie kupić jakiegoś.
Tak na marginesie zawsze myślałam, ze gloksynie to raczej niskie rośliny, jak np fiołki afrykańskie.



6.50 za kieliszeczek? To już wolę pić z kubka, a na to miejsce kwiatka sobie kupić jakiegoś.

Tak na marginesie zawsze myślałam, ze gloksynie to raczej niskie rośliny, jak np fiołki afrykańskie.

-
- 1000p
- Posty: 3429
- Od: 23 sie 2011, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja mała "dżungla" - part II
Aga Teśka bystra jest ja tam zastosowałabym się do jej rad ! Bo wiesz że może Ci wiosną nie zakwitnąć a szkoda by było
Pozdrawiam Lidka Mój mały zielony raj część 1 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47114" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja mała "dżungla" - part II
Gratuluję młodocianych fiołków
. Czyli z nimi tak, jak ze skrętnikami - wypuszczają i padają
?
Właśnie przed chwilą doczytałam u Stokrotkani, gdzie zapewne zmieniło Ci treść zdania
. Można się nieźle zdziwić, prawda
?


Właśnie przed chwilą doczytałam u Stokrotkani, gdzie zapewne zmieniło Ci treść zdania


Re: Moja mała "dżungla" - part II
Cytuję"A właśnie - Teśka
bądź tak uprzejma powiedzieć co mam uczynić, to moja druga gloksynia, którą ciągnie... sama nie wiem do czego
"
Miodencja wyciąga się z powodu zbyt małej ilości światła :!:Ciągnie ją do światła, którego szuka bez efektu
. Dzień jest krótszy o 8 godzin przecież.
Cebulka jest już bardzo osłabiona bo wyhodowałaś bardzo duży pęd. Nie zakwitnie- to pewne. Czy teraz to zasuszać? Może zrób doświadczenie, będzie bez kwiatka ale listeczki do miziania. Przecież nie zaszkodzi sprawdzić co dalej, a nuż puści mały , wątły kwiatek?
Popełniłaś błąd , to fakt. Przecież uczymy się na błędach
.


Miodencja wyciąga się z powodu zbyt małej ilości światła :!:Ciągnie ją do światła, którego szuka bez efektu

Cebulka jest już bardzo osłabiona bo wyhodowałaś bardzo duży pęd. Nie zakwitnie- to pewne. Czy teraz to zasuszać? Może zrób doświadczenie, będzie bez kwiatka ale listeczki do miziania. Przecież nie zaszkodzi sprawdzić co dalej, a nuż puści mały , wątły kwiatek?

Popełniłaś błąd , to fakt. Przecież uczymy się na błędach

Re: Moja mała "dżungla" - part II


- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla" - part II
kohleria pisze: Nie zakwitnie- to pewne.
to ekstra







Wiktoria_W pisze:Gratuluję młodocianych fiołków. Czyli z nimi tak, jak ze skrętnikami - wypuszczają i padają
dziękuję


Jagoda - dobrze kombinujesz


Kasik pisze:Coś tam się dzieje ale oj listki gniją może te maluszki będą chciały rosnąc
Na akupunkture się zapisałaś fajnie , moja sąsiadeczka na to jeździła i bardzo sobie chwaliła
no właśnie ja też o niej słyszałam dużo dobrego to pomyślałam, że po coś te składki płacę w końcu a skoro ogólnie nie choruję to chociaż niech mnie plecki nie bolą

listeczki fiołków dość często gniją jak wypuszczą młode, tak przynajmniej zaobserwowałam w ostatnim czasie na naszym FO, ale nie będę odcinać nic i mam nadzieję, że dadzą sobie radę

Miłego dnia życzę


Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moja mała "dżungla" - part II
Aguś nakryj maluszka słoiczkiem czy czymkolwiek, stary liść oderwij, niestety to częsta zimowa przypadłość fiołkowa 

-
- 1000p
- Posty: 3429
- Od: 23 sie 2011, o 13:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Moja mała "dżungla" - part II
Aga ależ ta praca Cię wykańcza !! Bo toż nawet pyskować Ci się nie chce ?!
Pozdrawiam Lidka Mój mały zielony raj część 1 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47114" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Moja mała "dżungla" - part II
Miodencjo
nie wyrzucać cebulki gloksynii, tylko zasilić w lutym. Powinna zakwitnąć
? .
Lidencjo Miodencja w pracy się wypyskuje i tu nie ma sił
. Gębula boli?


Lidencjo Miodencja w pracy się wypyskuje i tu nie ma sił

- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Moja mała "dżungla" - part II
Uwielbiam patrzeć na Twoje roślinki, zawsze się tutaj coś dzieje, kwitną jeden przez drugiego
Sobotni zakup grzeczny, stoi na baczność

Sobotni zakup grzeczny, stoi na baczność

- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Moja mała "dżungla" - part II



Teśka - w tej robocie jest chociaż do kogo gębulkę otworzyć i z kim kawkę wypić

trzynastka pisze:Aguś nakryj maluszka słoiczkiem czy czymkolwiek, stary liść oderwij, niestety to częsta zimowa przypadłość fiołkowa
Celinko one stoją wraz z innymi ukorzeniającymi się liśćmi w pudle przykryte i dostają tlen codziennie raz albo i dwa dziennie

lulka pisze:Uwielbiam patrzeć na Twoje roślinki, zawsze się tutaj coś dzieje, kwitną jeden przez drugiego
no nie tak hop-hyc bo kilka się ukatrupia właśnie

No właśnie, a'propos ukatrupiania - moja malutka szeflerka ciapata (znaczy zielono-biała) kupiona w Kauflandzie (taka jak Twoja Teśka) właśnie odchodzi na tamten świat, liście ciemnieją, spadają - dokładnie jak u tej większej co miałam kilka miesięcy temu - wnioskuję zatem - NEVER EVER JASNYCH SZEFLEREK

Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Re: Moja mała "dżungla" - part II
Miodencja nie gadaj. Szeflerka? Może chorą kupiłaś? Kotuniu , a może przelałaś. Moja jak ma sucho jak pieprz , wtedy ją trochę podlewam. Póki co, zdrowa... tfu, tfu....... Nie zapeszyć.
Za to mój "teśkowy mioduniec"
. Posłuchałam tego co wyczytałam w mądrej książce i wlałam w kielichy, które już kwitły , wody
. Zgniły środki
.
Chwała Najwyższemu,że jej dzieci rosną , zdrowiutkie
.
Reszta kwiatków żyje póki co
.
Dziś kupiłam w Biedronce przelanego na maxa fikusa sprężystego, za 3 zł. Wyjęłam z doniczki i na papierze stoi , żeby obeschnąć.
Wygrzebałam o podlewaniu szeflery:
" Zimą ograniczamy podlewanie, jednak nie dopuszczamy, by kwiat przesechł. Kiedy powietrze w pomieszczeniu jest suche, szeflerę można zraszać wodą."
Za to mój "teśkowy mioduniec"




Chwała Najwyższemu,że jej dzieci rosną , zdrowiutkie

Reszta kwiatków żyje póki co

Dziś kupiłam w Biedronce przelanego na maxa fikusa sprężystego, za 3 zł. Wyjęłam z doniczki i na papierze stoi , żeby obeschnąć.

Wygrzebałam o podlewaniu szeflery:
" Zimą ograniczamy podlewanie, jednak nie dopuszczamy, by kwiat przesechł. Kiedy powietrze w pomieszczeniu jest suche, szeflerę można zraszać wodą."
-
- 200p
- Posty: 353
- Od: 27 lis 2011, o 19:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moja mała "dżungla" - part II
Ago. Nie znam się na gloksyniach. Sam nie mam ani jednej. Ale trzymam za Twoją kciuki. 
