Moja różanka - moje marzenie

[Jule]

a propos sreberek, to ostatnio tak sobie myslalam i wpadlam na to, ze w apteczkach samochodowych sa przeciez takie cieniutkie sreberkowe plachty - coby rannego okryc chroniac przez utrata ciepla, moze takie cudo nadalo by sie do owijania chabazi

[Alutka102]

Och Jule ale Ty masz fajne pomysły

[Alutka102]

Hurrra, właśnie przyszły moje różyczki z Holandii. Jutro sadzenie

[Jule]

Alu mow mi P. Dobromir
To juz dobrze ze rozyce przyszly, bo akurat pogoda znosna - to ciach i beda siedziec.

[Alutka102]

Dzisiaj bardzo zimno i ponuro, więc troszkę na pokrzepienie



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

Jak ja za tym tęsknię

[edulkot]

Ala nie tylko Ty za takimi widokami tęsknisz. Ale nic to do wiosny jeszcze tylko kilka tygodni, wytrzymamy.
Szczęściara z Ciebie, dostałaś róże i teraz posadzić i koniec a ja ciągle na horyzoncie widzę jakieś jadące ale czy dojadą.

Jule Ty to masz pomysły, jak P. Dobromir. Ciekawe ile by to wyszło takie owijanie w sreberka.

[majka411]

Alutka, i ja tęsknię. Red Leonardo da Vinci, u Ciebie boski.
Wstawiaj fotki to poprawia nastrój. Dziś taki ponury ten dzień.

[Helios]

Alu, Ty masz chyba jakieś konszachty ze Św. Piotrem Jest ponuro, mokro ale cieplej, to specjalnie dla Twoich różyczek Ale za to wczesnym latem galeria zdjęć, nieustająca
Moje pnące mają liście, a nawet kwiatki (sadzone jesienią ub.r.), to chyba za wcześniej na owijanie?
Przyjemnego sadzenia - Helena

[Alutka102]

Ja w swoich pnących pozrywałam listki (czytałam w Działkowcu, że tak trzeba robić) i pozawijałam włókniną. Miałam nie owijać, ale kupiłam jak głupia dwie duże bele . Tak, że chyba starczy mi na jakieś trzy lata, a poza tym, żal mi się ich zrobiło . Sterczą teraz takie chochoły, jakby Ku Klux Klan wlazł na moją posesję. Niestety małej psicy nie mogę wypuścić samej, bo walczy z nimi. Duża natomiast przechadza się dostojnie pomiędzy tymi osobnikami i nic sobie z nich nie robi. Szczęśliwa jestem, ze mam to za sobą.
Niestety czekam jeszcze na róże od Kamili, ale tam na razie cisza.

[majka411]

Alutko, rozbawiłaś mnie na wieczór

Sterczą teraz takie chochoły, jakby Ku Klux Klan wlazł na moją posesję. Niestety małej psicy nie mogę wypuścić samej, bo walczy z nimi. Duża natomiast przechadza się dostojnie pomiędzy tymi osobnikami i nic sobie z nich nie robi. Szczęśliwa jestem, ze mam to za sobą.

Ale masz skojarzenia Ku Klux Klan hihihi..hi ech.... co Ty jeszcze wymyślisz.

[Helios]

Oglądałam róże Kamili - piękne (ceny też). Ale to dla mnie wyższa szkoła jazdy Jeszcze nie teraz. Muszę się przekonać, że potrafię je pielęgnować na tych najbardziej sprawdzonych odmianach.
Szkoda, że tak bardzo opóźnia się dostawa i tak aura jak na drugą połowę listopada jest łaskawa. A Holandia pięknie się spisała, porządny kraj
Helena

[Alutka102]

Ogród przygotowany do zimy. Powiedzcie sami - z czym Wam się to kojarzy



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

Oto sadzonki, które nadeszły z Holandii 2 róże Heritage, 1 okrywowa Seafoam i 3 Ruffleski



Uploaded with ImageShack.us

A to niespodzianka: 50 sztuk krokusów botanicznych



Uploaded with ImageShack.us

Wszystko już posadzone, podlane i zakopczykowane. Gdyby jeszcze przyszły te od Kamili, to byłoby finito aż do wiosny. A nie, przepraszam - jeszcze trzeba owinąć włókniną Sympathię, bo na razie ma tylko stroisz.

[gajowa]

Alu, imponujące

A z czym mi się kojarzy? Pochód miłych białych duszków

[JSZFRED]

Witam Alu,
Piękny ogród i piękna rózanka będzie, tyle nasadzeń oj będzie co podziwiać będę tu zaglądac Alu to juz masz zajęcie na emeryturce,

[Jule]

Bylas dzielna