Mariolko to dereń kousa.
Krzew ozdobny godny polecenia.
Skoro wreszcie zakwitł to mam nadzieję na coroczny spektakl i to w coraz lepszej edycji
Tak wyglądał wiosną
Potem zakwitł kilkunastoma kwiatkami
Owocki w początkowej fazie (nie mogę znaleźć innego zdjęcia

)
No i teraz niedawno całkiem,dojrzały ...
I spadły
Gdy będzie ich więcej,kwiatów a tym samym owoców, to z pewnością dorówna krzewuszkom,kolkwicjom i jasminowcom lub
nawet je przeskoczy w rankingu 'najbardziej pożądanych" bo moim zdaniem, ma nad nimi przewagę .
Jego jesienne barwy są oszałamiające ... znam je z poprzednich lat ale wkrótce pokaże je znowu.
Kiedyś,dawno temu,płakałam

że Reda mi zjadła derenie i bardzo chciałam,by ten,którego nie zniszczyła,okazał się jadalnym.
Dzisiaj nie żałuję,że jest tym którym jest.
Gosiu
wydaje mi się,że zmarzła faktycznie, bo była młodziutka,świeżo posadzona,to najprawdopodobniejsza przyczyna jej zniknięcia.
Mam też taki przypadek z dwuletnią, ale nie martwię się, bo miała być o purpurowych liściach a ona miała je zielone jak trawa.
Nie chcę już zielonych ,mam przecież dwie ' i chwatit' ,nie jest mi żal
No i te,które mam są bardzo dorodne, aż boję się je ruszyć by im nie przerwać tego ciągu...rosną więc w bardzo ciasnych miejscach,w trudnych warunkach ale jak widać chyba to lubią .
I ja też ,nie są wcale wymagające,nic a nic szczególnego im nie trzeba zapewniać ponadto co mają u mnie czyli całkowity cień i nieco wody.
Cieszę się natomiast z NN,która dopiero co pokazała,że będzie żyć,że zima jej była nie straszna
i z tego,że odkryłam kilka dorodnych już siewek hibiskusa syryjskiego.
Przecież latem wycięłam przemarznięty kilkuletni już kwitnący śliczny krzew.
Zastanawia mnie jakiego koloru będą miały kwiaty te siewki.
Kupiłam krzew o kwiatach białych z czerwoną gardzielą. Zakwitł tak tylko jeden raz.
W następnych latach kwiaty zmieniły barwę na różowo-niebieską,liliową.
Po kilku latach dostrzegłam u niego jeden pęd kwitnący na biało- czystą bielą.
Co teraz wyrośnie z tych cudaków ???
Oczekiwanie na chryzantemy... eh

trudny to dla mnie czas.
Chciałabym już,już...
No i z przypadku mam w donicy takiego cudaka
