BEATKO- dziękuję za odwiedziny, wydaje mi się że raczej złotokapu nie da się poprowadzić jako pnącza, rośnie on ( przynajmniej u mnie) prosto ku górze, i nie ma tendencji do zwisania. Co innego jego kwiaty, te zwisają jak najbardziej i pięknie z takimi "złotymi" kwiatami wygląda złotokap.
NIRALI- dziękuję za spacer po ogrodzie, z gunnerą mi się w tym roku nie powiodło, nie wiem czy ją jeszcze posadzę w ogrodzie, no , chyba że mi się trafi prosto w ręce, na pewno nie będę jej usilnie szukał.
Błąd zrobiłem że nie zagłębiłem w ziemi , płatów styropianu, tylko je położyłem na wierzchu ziemi, nornice, i krety to wykorzystały, zrobiły pod styropianem gunnerze wentylację w postaci korytarzy co tylko gunnerze zaszkodziło, bo wraz z powietrzem do niej dotarł również mróz .
Sośnica jest wytrzymałym iglakiem i mam nadzieję że w przyszłości urośnie mocno w górę, tej zimy u mnie było poniżej - 30 stopni, była tylko osłonięta od wiatru ( włókniną) z boku, góry jej nawet w największe mrozy nie okrywałem i pięknie przezimowała.
U siebie też zauważyłem zbrązowiałe niektóre końcówki, ale jak obserwowałem jej wzrost w ubiegłym roku, to właśnie zbrązowiałe końcówki dość długo rosły i po prostu nie zdążyły ich końcówki zdrewnieć, co pozwoliły by im spokojnie przezimować. Takich końcówek u mnie jest 3-4 sztuk, a więc nie stanowią zagrożenia dla całego drzewka.
ZENKU- dziękuję za odwiedziny, w ogrodzie już kwitnie dużo roślin, mimo że pojawiły się ( jak to często bywa w marcu i kwietniu) chłodne dni i noce, oby one nie poczyniły szkód.
Po uporządkowaniu ogrodu, rozrzuceniu nawozu na trawniku wziąłem się za warzywnik, mam go już zaorany, posadziłem na nim już pierwsze warzywa, marchew, pietruszkę, we współrzędnymi z cebulą dymką, chłodne dni, tym warzywom nie szkodzą, a wilgoć która napłynęła wraz z chłodem , tylko im pomoże w szybkim kiełkowaniu nasion.
JASIU- dziękuję za spacer po moim ogrodzie, aura się w ostatnich dniach popsuła, więc i zahamowała prace porządkowe w ogrodzie. Mimo złej pogody w ogrodzi już zaczyna być zielono i ładnie, coraz więcej kwiatów rozpoczyna kwitnienie.
Prace porządkowe mam już za sobą, powoli trzeba się będzie przygotowywać do pierwszego koszenia trawnika.
JADZIU- dziękuję za odwiedziny, gunnery mi szkoda, ale nic na to nie poradzę, człowiek się uczy na błędach, szkoda że na swoich, a nie na cudzych.
Roboty budowlane skończyłem zgodnie z harmonogramem, przed wiosennymi pracami, wnuk bez problemu będzie mógł przyjmować gości "pierwszokomunijnych" w nowym, dopiero co wykończonym domu.
Mój ogród jest dobrze odgrodzony od lasu i od łąk i żadne większe zwierzątko się nie dostanie do mojego ogrodu, w ogrodzie króluje mój piesek i z radością powitał by jakąś dziurę w płocie, by zwiedzić samemu najbliższą okolicę.
Świąteczna pogoda, chyba nie pozwoli nam spędzić zbyt wiele chwil w naszych ogrodach, pociechą jest to że zaraz po świętach ma być ładnie.
ANETKO- dziękuję za odwiedziny, kwitnące iryski są , oprócz krokusów wyczekiwanymi kwitnącymi roślinami w ogrodzie po długiej ( no, nie za długiej), zimie, kolejne kwitnące rośliny się również pojawiają mimo ochłodzeń.
EDYTKO- dziękuję za odwiedziny,sezon otwarty, ale tyko na chwilę, bo pogoda się popsuła na wiele dni i nawet we święta nie da się poimprezować na łonie przyrody.
Gunnera , na szczęście nie była zbyt duża, zimowała w gruncie dopiero drugą zimę, poprzedniej jej się udało, tej nie przeżyła, trudno, będzie miejsce na nową roślinkę, bo miejsca już w ogrodzie brakuje.
SYLWIO, ARTURZE- dziękuję za spacer po moim ogrodzie, ogród już uporządkowany, łatwiej będzie utrzymać w nim ład i porządek w dalszej części tegorocznego sezonu ogrodowego. Duży mam ogród, więc porządek tylko pomaga utrzymać ogród w ryzach.
EWELINKO- dziękuję za odwiedziny, mimo trudności robiących przez liczne zdjęciowe hostingi ( coraz wyższe stawiają wymagania cenowe), mam zamiar prezentować na swoim wątku liczne zdjęcia z mojego ogrodu ( może już, nie tak liczne jak do tej pory). Zapraszam do dalszych odwiedzin.
SYLWIO- dziękuję za spacer po ogrodzie, sliwowiśnię ,w ogrodzie sadzimy dla jej pięknych kwiatów i liści, mimo że też i owocami z tego drzewka nikt nie pogardzi. Dlatego też na Twoim miejscu teraz bym już zrezygnował z szybkiego cięcia.
W celu zagęszczenia jej pokroju, zrobił bym to niezwłocznie po kwitnieniu, będzie mniej owoców, ale małe drzewko i tak mniejszą ilością owoców owocuje, a w przyszłym roku będziesz miała i kwiatów i owoców na drzewku.
Sadzenie , współrzędnie marchwi i pietruszki z cebulą dymką daje mi od lat dobre efekty, rośliny są po prost mniej atakowane przez szkodników i choroby grzybowe, a przez to są ładniejsze, no i nie trzeba używać chemii , która na warzywniku powinna być stosowana w ostateczności.
W ogrodzie mimo zima wiosna rozgaszcza się jak najwięcej, trwa na trawniku już całkiem, całkiem przyzwoita, a i kwiatów w ogrodzie już nie brakuje;
Na stole święconka, obok baranek. Koszyczek pełny barwnych pisanek. I tak zamiennie w polskim krajobrazie,w bukiecie srebrzyste, wiosenne bazie. Wesołego Alleluja życzy Justyna i Tadeusz