Nasiona pomidorów- prawidłowe pozyskiwanie nasion i przechowywanie

[MalgosiaR]

Tylko trzeba je dokładnie przepłukać po wyjęciu albo zastosować zaprawę nasienną, bo jak ja sadziłem to często się zdarzało, że już po wykiełkowaniu nasionko nim listki z niego całkiem wyszły się psuło i po roślince. Problem ten występował na nasionkach niedoczyszczonych lub słabo zaprawionych.

Czy to może być zaprawa T 75 ? Małgosiar

[roisyb]

ja zawsze taką stosowałem i się sprawdzała

[jode22]

Jest tutaj taki wątek o odkażaniu nasion: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=140

[tomate]

Co do izolatorów , ma to sens przy papryce , szczególnie jeśli mamy ostrą i słodką . Papryka dość łatwo się krzyżuje , o ile mają do niej dostęp owady . Przeważnie zapyla się sama jeszcze przed otwarciem kwiatu , ale nie zawsze . Jeśli mamy same słodkie , albo same ostre odmiany , jak sie pokrzyżują bedą najwyżej kolorowe i w różnych kształtach .

Udanych zbiorów , kozula .

No super... teraz znalazłam... kozula też pisze że papryki się krzyżują, a jak zapytałam o to w wątku o Papryczkach chili, to dostałam odpowiedź że przesadzam, bo samopylna... Dla spokoju duszy nie będę sadzić obok siebie różnych odmian...

Candlelight jak na razie pierwsza wykiełkowała... czekam jeszcze na BUena Mulata i doniczkową z Akcji

Zapraszam tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=47060
moderator

[jokaer]

Odświeżam temat, bo chyba na czasie.

[x-p-o]

Robię od dawna tak jak napisano powyżej, tzn nasionka z galaretką na sitko i przecieranie palcem pod bieżącą wodą. Natomiast potem wywalam to na gazę, przykrywam drugą częścią gazy i nadal przecieram. Czyste nasionka od razu przeglądam, wybierając największe i bez plamek, odkładam na suchą część gazy - bardzo szybko wysychają i łatwo dają się od tej gazy oderwać.

Pozdrowienia, Jola

Zapewniam Cię, że o wiele lepsza jest do tego tkanina bawełniana ze starego np prześcieradła. W gazę jednak nasiona się wbijają i jest kłopot z ich wyciągnięciem. Po przetarciu nasion w szmatce zeskrobuję je łyżeczką i rozkładam pojedyncza warstwą na porcelanowy spodek. Jak lekko przeschną odklejam je od spodka i pozostawiam jeszcze na parę dni do całkowitego wyschnięcia.
Nasiona na sitku przecieram też pod bieżącą ciepłą wodą nie palcem a drewnianą okrągłą pałką .

[x-xm-a]

I za tą metodę forumowicz bardzo Ci dziękuję, już tak robiłam w tym roku, jest super, bardzo polecam.

[vanyavala]

Moje nasiona w ogóle nie maja styczności z wodą, zwykle wykładam je na gazetę najlepiej szarą (nie jest zbyt gładka) i każde nasionko odrazu bądź po uprzednim kilku godzinnym podsuszeniu lekko przecieram. Kładąc czubek palca na nasiono i przesuwając kilka centymertow po gazecie. Następnie odkladam by jeszcze przeschło. Jak dotąd nie zauważyłem by sie sklejaly bądź coś się z nimi działo. Przy większej liczbie nasion to dość mozolna praca ale każde z nasion można obejzać i sprawdzić. poza tym pomidory nie są takie złe kiedyś oczyszczałem nasiona marakuji i jest znacznie gorzej nie polecam. (Ale za to mam blisko 20 sadzonek meczennicy cześć z kupnych nasion a cześć wlasnie ze wspomnianego owocu:D)
Pozdrawiam M

[aria]

Ja wygarniam galaretkę z pomidorka na małe siteczko, płuczę pod kranem i wygniatam palcem, potem nasionka do wyschnięcia umieszczam na arkuszu papieru do pieczenia.
Nasionka łatwo odchodzą.

[kaLo]

Każdy ma swój sposób.Na papierowym ręczniku złożonym na pół piszę odmianę i rok,przepłukane z nadmiaru galaretki nasiona smaruję nożem tak aby były znaczne odległości między nasionami.Wiosną odcinam kawałek papieru ,moczę wodą i robię próbę kiełkowania- co dalej wszyscy wią.

[x-xm-a]

Pewnie, że każdy ma swój sposób, ja już ze swojego zrezygnowałam.
Ale jeszcze trochę udoskonaliłam metodę forumowicz, bo wydłubuję nasiona z owocu, wrzucam do szklanki z wodą na 2-3 h i od razu widać, które nasiona są sterylne, bo pływają na wierzchu.
Zauważyłam, że w hybrydach jest ich mnóstwo.

[Wolusia]

Wspaniałe rady. Dziękuję Podejmę pierwszą próbę pozyskiwania nasion

[GunnarSK]

Bardzo dobre sposoby tutaj opisane. Jeszcze można nasiona zostawić dłużej w wodzie dla fermentacji, która odkaża. I też można nasiona odkazić mocząc je w roztworze fosforanu sodu (Na3PO4, TSP).

[danaa]

Przetestowałam metodę suszenia nasion wg forumowicz ( ). Super! Mała rzecz ... a cieszy!!!
Zanim na płótnie umieszczę nasionka składam materiał "na pół", w środek wkładam karteczkę z nazwą pomidora i wtedy mam pewność że nic nie pomylę (chyba ) .

[Agulka11]

Bardzo dobre sposoby tutaj opisane. Jeszcze można nasiona zostawić dłużej w wodzie dla fermentacji, która odkaża. I też można nasiona odkazić mocząc je w roztworze fosforanu sodu (Na3PO4, TSP).

A ja nie polecam sposobu fermentacji - niektóre odmiany tracą zdolność kiełkowania przez to, lub kiełkują już w wodzie

Fakt nasiona płuczę, odstawiam na godzinkę żeby pozbyć się szybciej otoczki wokół nasion, ale nie radzę dłużej... Choć wiele osób chwali sobie tą metodę.