Beatko, faktycznie kolorki są....ale chowają sie w zieleni

i taki ogólny widok na ogród to przeważnie zieloność

Różyczki już coraz mniej kwiatuszków mają, języczka za chwilę przekwitnie, floksy również.......a chryzantemki leniuchy mają wciąż małe pąki.....coś się nie spieszą
Igorku.....masz całkowitą racje co do podpisywania.....sama też najbardziej lubię jak są podpisane.....ale powiem Ci szczerze, ze nie jestem w stanie spamiętać nazw żurawek.....pamiętam tylko niektóre.....a jestem leniuch i jak wgrywam fotki, to nie chce mi sie szukać nazwy każdej

Ale jak któraś Cię interesuje to pytaj, a chętnie odpowiem
Iduś, mnie na początku żurawki nie ruszały.....wcale.....do momentu aż dostałam w prezencie kilka ......i jak zobaczyłam jak wspaniale zdobią każdy zakątek ogrodu.....to zakochałam sie i wciąż mi ich mało
Eluś bardzo zdrowe podejście do sprawy.....nie można na siłę wymuszać w sobie miłości do roślinek. Są takie, które nas oczarowują , takie, które są nam całkowicie obojętne i takie , których po prostu nie lubimy......myślę, że każdy tak ma
Siberio zależy jak ktoś podchodzi do rzeczy

Niektórzy podchodzą do sprawy w sposób wybitnie kolekcjonerski, wtedy wiadomo, ze zależy żeby mieć jak najwięcej odmian i osoby takie dostrzegają nawet najdrobniejsze różnice w roślince......kształt liści, wzór, czy ubarwianie

i wtedy nawet niesamowicie podobne do siebie żurawki wydają im się całkiem różne i potrafią je nazwać . Bardzo podziwiam takie osoby.....ja niestety nie jestem w stanie dostrzec tych różnic i w zupełnie inny sposób podchodzę do rzeczy......Żurawki podobają mi się baaardzo, chciałabym mieć ich naprawdę sporo, ale mogę mieć i po 10 takich samych krzaczków w rożnych częściach ogrodu.....Wystarczy tylko, zeby mi się naprawdę podobały i takie właśnie wybieram. Chcę mieć ich sporo, dlatego, ze uważam, że wspaniale zdobią wszystkie zakątki w ogrodzie.....nawet skalniak, który kolorowy bardzo wiosna, latem i jesienią jest zielony......żurawki to zmieniły i sprawiły, ze o każdej porze roku jest ciekawy i ładny

Również każdy zielony i mniej ciekawy zakątek w ogrodzie niesamowicie zyskuje dzięki nim.....nawet jak w okolicy nic nie kwitnie, to nie jest nudno......a ja jestem sroka kochająca kolory
To jeszcze kilka
