Ja też nigdy takiego bluszczu nie widziałam-wygląda dość oryginalnie, ale raczej nie jest to roślina domowa a ogrodowa, choć nie ukrywam, że chętnie zaadoptowałabym ją jako pokojową

A Cyklamen to córeczka dostała a nie ja. No ale popatrzeć chyba też mogę
Ach! Zapomniałam dodać, że mój pierwszy w życiu Hibek otwiera pyszczek....
Wilczomlecz białounerwiony:
I jego potomstwo
