AlinoK witaj

Te moje patyczki do irysów to nie miskant, tylko tyczki bambusowe, które kupiłam w całej wiązce na all

Było ich sto, a wcale nie jest za dużo, bo służą także do lilii i innych wysokich kwiatów.
Agness, te różowe złocienie są straszliwie wiotkie. Myślałam, że będą takie jak białe, no ale niestety, to zupełnie co innego i jestem raczej zawiedziona. Chyba mi powoli zanikną i zostaną tylko różowym wspomnieniem na zdjęciu.
Paula, psiaczek był tak uroczy, że nie mogłam się powstrzymać, żeby mu nie zrobić zdjęcia. A może on do aparatu tak się pchał
Kogro, też mam nadzieję, że uczep zacznie zwisać, bo specjalnie umieściłam go w donicy na wysokim stojaku.
Katik, tak to orlik. Zupełnie nie wiem, skąd mi się wziął, bo nigdy takich nie miałam. Ale jak wiadomo, orliki są nieprzewidywalne i nigdy nie wiadomo, jakie dzieci będzie miała mamusia. A ten rożowo-biały jest rzeczywiście śliczny, jakby miał taką małą pliskowaną spódniczkę.