Halinko, mnie też jeszcze nie wszystkie kwitną... może to dobrze, bo dłużej jestem w nieświadomości czy zgadzają się z zamówieniem...
Co do koloru Olimpic i Sophii... kurcze... no jest ładny... żeby tylko nie płowiał tak szybko.... no ale słońce robi swoje.
Aguś, ja już drugi rok tnę Chopina równo z ziemią i bardzo się cieszę że zawsze odbija.
A co do jesiennych nasadzeń... mnie zdarzyło się dwa lata temu że róże nie przetrwały.
A była to Nostalgia i Papageno... trochę szkoda, ale nic na to się nie poradzi.
Wiolu, a to szkoda... skusisz się jeszcze raz na nią ?
Witaj Asiu...
Bardzo mi miło że trafiłaś do mnie i dzięki za komentarz.
Wiesz... z tym brakiem czasu to chodzi mi głównie o forum... to właśnie na to nie mam za dużo czasu.
Jedynie przy brzydkiej pogodzie, gdy siedzę w domu to mogę połazić po ogródkach.
Nie wszędzie się wtedy wpisuję, ale chodzę cichaczem i oglądam...
Natomiast jeśli chodzi o działkę, to spędzam na niej bardzo dużo czasu... czasami od rana do wieczora.
No i jak przyjdę do domu, to tylko szybka kolacja... choć nie powinnam jeść...

.. trochę poczytać i do wyrka...
No i tak biegnie dzień za dniem....
Teraz będę miała całe wakacje wnusia, to też całymi dniami będziemy na działce... o ile pogoda pozwoli.
No i zapraszam do mnie ponownie...
Kosmosy
Jeżówka Doppelganger...miała mieć "kikuta"... i gdzie on ???
a to Pink Poodle...
