Ogród Pod Lasem
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 951
- Od: 9 paź 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród POD LASEM
Małgosiu wczoraj kupiłam tę lawendę, więc jeszcze nie mam szczegółowego opisu pielęgnacji. Muszę dopiero poszperać w mojej encyklopedii, tzn, w miesięcznikach TO. Jak znajdę, to Ci powiem.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogród POD LASEM
tego sie właśnie zawsze obawiam... u siebie... jak idę na zakupy, żeby kupić konkrety, to ciągle mi się coś do rąk, albo koszyka czepia, i nijak oderwać się nie chce... aż wyjdę poza kasy...
Fajne zakupy, Jolu

Fajne zakupy, Jolu

- ilona2715
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3410
- Od: 7 wrz 2010, o 11:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gortatowo
Re: Ogród POD LASEM
Oj widzę, że z tymi zakupami to chyba większość z nas ma tak samo, wystaczyło, że spojrzałam na Jolki zakupy i już nabrałam znów ochoty na coś nowego, chociaż nie mam już miejsca. A od azali to po prostu oczu nie mogę oderwać, co Ty z nimi robisz
że tak szaleją? I ten peris też cudo mój niestety od trzech lat stoi w miejscu, żadnych nowych przyrostów, liście nieciekawe, ale chyba żyje bo dostaje jakieś czerwone kulki (czy to kwicie?), może go jeszcze ratować, ale nie wiem jak.

-
- 500p
- Posty: 619
- Od: 1 lut 2011, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Ogród POD LASEM
Witaj Jolu
Jak tam nowe nabytki już powsadzane

Jak tam nowe nabytki już powsadzane

Pozdrawiam, Ulka
- Mój mały kawałek zieleni
- Mój mały kawałek zieleni
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2417
- Od: 24 kwie 2008, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: BRZESKO
Re: Ogród POD LASEM
Jolu masz pięknie rozrośnięte Rh robią wrażenie, może i moje
za parę lat takie będą a piwonii zazdroszczę, mam ich kilka
a kwitną mizernie, chyba je za głęboko posadziłam
za parę lat takie będą a piwonii zazdroszczę, mam ich kilka
a kwitną mizernie, chyba je za głęboko posadziłam

Re: Ogród POD LASEM
Joluś, witaj! Tak, stworzenie ogrodu to ciężka praca, szczególnie, kiedy wszystko się robi własnymi rękami, a nie zaprasza się firmę, która zasadzi 10-letnie krzewy i drzewa i rozwinie trawnik z rolki. Ale takie ogrody, właśnie zrobione własną ciężką pracą interesują mnie najbardziej.jola z izer pisze:Miło mi Łano, że wpadłaś. Wiedziałam, że hasło peonia zwabi Cię. Sadzonki jeszcze nie mam, dostanę w sierpniu, bo to podobno najlepszy czas na przesadzanie i dzielenie karp. Z pewnością zrobię wszystko, żeby sie u mnie dobrze czuła. Co do sadzonki, to chyba nie trzeba będzie czekać aż dziesięć lat. A może - jako że jesteś specjalistką od piwonii, to znajdziesz sposób na rozmnożenie z nasion
![]()
Ten ogród objęłam w posiadanie 11 lat temu, i azalie i Rh już były tak ok. połowę mniejsze. Mogą zatem mieć ok. 20-25 lat.Poza tymi krzewami przed domem tzn od frontu było trochę kwiatów i był porządek, ale za domem - śmietnisko, wysypisko żużla, szkła i wszystko co tam jeszcze ludzie wyrzucają. Sporo pracy kosztowało mnie, żeby stworzyć ogród za domem, bo tu jest w lecie moja przestrzeń życiowa, ptasie koncerty , zapach bzów i jaśminów i widok na "moją" górę.

Muszę gdzieś zapisać, że za lat ... no może 5 będziesz miała już porządny krzaczek tej pięknej piwonii i wtedy z Tobą się wymienimy


Pozdrawiam serdecznie

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 951
- Od: 9 paź 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród POD LASEM
Lucynko, Ewo, no, same wiecie jak to jest z zakupami kwiatowymi - idziesz po chlebek, a wracasz z sadzonką, która kosztowała duuużo więcej niż chlebek
Ilono., miło, że wpadłaś - pieris rośnie b.powoli, mój ma 10 lat i wzrost ok 75 cm., ale w tym roku mimo ciężkiej zimy miał duże przyrosty i te młode listki, płomiennie czerwone lubię najbardziej. I one właśnie w większości zostały zniszczone przez majowy mróz. A kwiaty nie są - jak dla mnie - szczególnie atrakcyjne, grona drobnych, białych kwiatuszków. Azalie i rh dobrze rosną, bo mają tu kwaśną glebę, a poza tym regularnie je dokarmiam.
Ulu, nowe nabytki częściowo posadzone. Azalia musi poczekać w donicy na miejsce po mieczykach, bo różaneczniki lubią żyć w rodzinie z innymi sobie podobnymi.
Danusiu, rh rzeczywiście dorodne, ale one, jak już wspominałam mają ok 20-25 lat, już były kiedy tu zamieszkałam. Piwonie też rosną ponad 10 lat w tym samym miejscu, dlatego są duże i zdrowe. Na jesieni rozkładam wokół karp obornik - jak się mieszka na wsi, to ma się dostęp do takich "skarbów". A jeżeli słabo kwitną, to rzeczywiście mogły być za głęboko posadzone. Pączki kwiatowa na karpie przy sadzeniu nie powinny być zagłębione na więcej niż 2-3 cm. No i kwaśna ziemia - piwonia nie lubi wapna.
Łano, dzięki
. No, skoro jakiś sukces z nasionkiem peonii drzewiastej masz, to może i z tą bylinową Ci się uda. A jak postępowałaś z tymi nasionami
Czy sadziłaś od razu po zbiorze, czy wiosną po wysuszeniu, a może były przechowywane w lodówce
Ja próbowałam i jesienią i na wiosnę - bez powodzenia.
Małgosiu-Megi - teraz w sprawie zimowania lawendy francuskiej. Na etykiecie brak tekstu polskiego, ale tłumaczę z angielskiego: dużo światła, utrzymywać podłoże stale wilgotne, raz w tygodniu zasilić nawozem. Na balkon czy taras wystawiać w maju, a krajach śródziemnomorskich w kwietniu. Jest mrozoodporna. Tyle na etykiecie, choć widzę tu sprzeczność, bo jeżeli mrozoodporna (niem.Winterhart), to dlaczego na balkon dopiero w maju
Natomiast p. Grabowska z miesięcznika Twój Ogrodnik pisze, że w naszymklimacie lawenda francuska nie przeżyje zimy w gruncie, bo nie jest odporna na mróz. No i bądź tu człowieku mądry
Może u Ciebie klimat jest łagodniejszy. Ja na lato wkopałam ją w donicy do gruntu, a na zimę przeniosę do chłodnego pomieszczenia w domu.

Ilono., miło, że wpadłaś - pieris rośnie b.powoli, mój ma 10 lat i wzrost ok 75 cm., ale w tym roku mimo ciężkiej zimy miał duże przyrosty i te młode listki, płomiennie czerwone lubię najbardziej. I one właśnie w większości zostały zniszczone przez majowy mróz. A kwiaty nie są - jak dla mnie - szczególnie atrakcyjne, grona drobnych, białych kwiatuszków. Azalie i rh dobrze rosną, bo mają tu kwaśną glebę, a poza tym regularnie je dokarmiam.
Ulu, nowe nabytki częściowo posadzone. Azalia musi poczekać w donicy na miejsce po mieczykach, bo różaneczniki lubią żyć w rodzinie z innymi sobie podobnymi.
Danusiu, rh rzeczywiście dorodne, ale one, jak już wspominałam mają ok 20-25 lat, już były kiedy tu zamieszkałam. Piwonie też rosną ponad 10 lat w tym samym miejscu, dlatego są duże i zdrowe. Na jesieni rozkładam wokół karp obornik - jak się mieszka na wsi, to ma się dostęp do takich "skarbów". A jeżeli słabo kwitną, to rzeczywiście mogły być za głęboko posadzone. Pączki kwiatowa na karpie przy sadzeniu nie powinny być zagłębione na więcej niż 2-3 cm. No i kwaśna ziemia - piwonia nie lubi wapna.
Łano, dzięki



Małgosiu-Megi - teraz w sprawie zimowania lawendy francuskiej. Na etykiecie brak tekstu polskiego, ale tłumaczę z angielskiego: dużo światła, utrzymywać podłoże stale wilgotne, raz w tygodniu zasilić nawozem. Na balkon czy taras wystawiać w maju, a krajach śródziemnomorskich w kwietniu. Jest mrozoodporna. Tyle na etykiecie, choć widzę tu sprzeczność, bo jeżeli mrozoodporna (niem.Winterhart), to dlaczego na balkon dopiero w maju


- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ogród POD LASEM
Jolu, nie będę wykopywać swojej lawendy na zimę, zobaczymy jak sobie poradzi.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 951
- Od: 9 paź 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród POD LASEM
Małgosiu, no to mamy jasność w sprawie lawendy francuskiej - w donicy.
Ewo, dzięki za informację, ale szkoda że dałam się nabrać na określenie na etykiecie "mrozoodporna", bo bym nie kupowała.
Teraz kilka fotek z ostatnich dni. Zakwitły irysy

wielosił i krzew Mojżesza

posłonek, mój ulubiony kwiatuszek i mydlnica

tytoń ozdobny i pelargonie na pniu

złocień różowy i kolkwicja chińska


Ewo, dzięki za informację, ale szkoda że dałam się nabrać na określenie na etykiecie "mrozoodporna", bo bym nie kupowała.
Teraz kilka fotek z ostatnich dni. Zakwitły irysy


wielosił i krzew Mojżesza


posłonek, mój ulubiony kwiatuszek i mydlnica


tytoń ozdobny i pelargonie na pniu


złocień różowy i kolkwicja chińska


Re: Ogród POD LASEM
ale okazy ...nio nio i jeszcze dziewczyna pamięta nazwy....
posiałam w tym roku mydlnicę ...ale ponoć zakwitnie za rok dopiero.....
posiałam w tym roku mydlnicę ...ale ponoć zakwitnie za rok dopiero.....

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 951
- Od: 9 paź 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogród POD LASEM
Dziś od rana wichura taka, że głowę urywa, a rośliny biedne, targane przez wiatr, np. krzew mojżeszowy widoczny na fotce powyżej, to już wspomnienie - zostały dwie małe gałązki, reszta siedzi w wiadrze z wodą jako kwiat wazonowy. Pelargonie też poobrywane, masakra 

-
- 500p
- Posty: 619
- Od: 1 lut 2011, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Ogród POD LASEM
Witaj Joleńko
;
Strasznie mi przykro , że masz takie szkody w ogródeczku
,u nas wiało wczoraj wieczorem dość mocno
nawet myślałam ,że wiatr przygoni burzę ale po jakiejś godzinie uspokoiło się a dzisiaj mamy piękną słoneczną i gorącą pogodę .
Trzymam kciuki za Twoje roślinki

Strasznie mi przykro , że masz takie szkody w ogródeczku


Trzymam kciuki za Twoje roślinki

Pozdrawiam, Ulka
- Mój mały kawałek zieleni
- Mój mały kawałek zieleni
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogród POD LASEM
No, bardzo ładna prezentacja roslinek...mój SKS nie pozwalami pamiętać wszystkich nazw... a znacznik przy kazdej roslince to przesada.
Posłonek- słodki...
a tytoniu zazdraszczam, bo ja w tym roku nie mam...pewnie siewki wyplewiłam... 

Posłonek- słodki...

