Alu,a ja myślałam ,że jak pigwowiec ma czerwonawe listki to mu dobrze u mnie
Niestety nie mam przyrządu do mierzenia kwasowości gleby,więc tę czynność muszę odłożyć w czasie.Mam nadzieję ,że jak będę w ogrodniczym, nie zapomnę zapytać (po raz n-ty z resztą) o pehametr.
Dziurawiec mój to jeszcze "młodziak" zakupiony późną jesienią w promocyjnej cenie,więc i duży nie był ale ważne ,że zechciał przetrwać zimę u mnie
Magnolię Twoją widziałam-

ale zobaczysz już niedługo się zregeneruje i będzie:uszy
Cieszę się ,że hosty i hortensje Ci rosną. Roślinki od Ciebie też mają się znakomicie- omieżkiem już się chwaliłam,fiołki też przyciągają wzrok swoimi białymi kwiatuszkami i przypominają mi Ciebie.Dzwonki (chyba skupione-nie pamiętam jak mówiłaś ) rosną, jak zakwitną na pewno wstawię zdjęcie.A teraz wstawiam zdjęcie roślinki,o którą pytałam u Ciebie w wątku
Jolu,ja nawet nie wiedziałam ,że jest taki agapant o biało obrzeżonych listkach-musi wyglądać cudnie, mam nadzieję ,że wstawisz jego zdjęcie,nawet niekwitnącego.
Azalia niby kwitnie ale uroda jej kwiatów pozostawia wiele do życzenia,no ale cóż te minusowe temperatury zrobiły swoje...
Jadziu te tulipany miały być ciemno purpurowe,ale ta głęboka czerwień też mi się podoba a ważne jest też to,że zakwitają ,kiedy te tradycyjne czerwone tulipany już dawno przekwitły.
Agatko,czyżbyś zimowała swojego agapantusa w gruncie?Niby w Twoim klimacie powinno się sprawdzić...
Słuchajcie ,wczoraj cały dzień czekałam na kuriera ,a właściwie to na przesyłkę

i wreszcie przyszła...trochę maleństwa,ale jak się na nie od lutego czeka to też potrafią ucieszyć...
