Za oknem...jak jest każdy widzi

dlatego dzisiaj pokażę Wam roślinę z cieplejszych rejonów naszego globu
Sansewieria czyli "żelazna roślina", doskonała dla zapominalskich

mam trzy doniczki, tej rośliny i nawet żyją, dzięki temu, że ciągle sobie powtarzam...nie podlewaj,nie podlewaj... jej naprawdę wystarczy od czasu do czasu łyk wody
Pierwsza ma smukłe liście z żółtym marginesem i paseczkiem pośrodku liścia.
ta ma liście bardziej okrągłe i nie ma środkowego paseczka
i ostatnia...najbardziej popularna. Miałam Wam jej nie pokazywać, bo odkąd pojawił się u mnie szczeniak, bidula wygląda z dnia na dzień coraz gorzej

Psina uwielbia ciągnąć ją za liście, a potem z dziką radością biega po domu z listkiem w pysku
oczywiście kwiatek wylądował już na parapecie, ponieważ pozostanie na ziemi groziło rychłą śmiercią
