Henryk - moje kaktusy i sukulenty

[Michaeli]

Cudny!
Bardzo oryginalnie przedstawiasz je na fotografiach!
Kolory są bardzo żywe i ma się wrażenie że kaktusy krzyczą "patrz na mnie"!

[hen_s]

czy wielkość doniczki ma wpływ na kwitnienie?

Teoretycznie nie. Jeśli oczywiście nie jest ta doniczka dramatycznie mała. Wystarczy, że roślikę przesadzamy systematycznie (np. co dwa lata) w doniczkę taką samą (jeśli roślina już stara i mało przyrasta) lub rozmiar większą (jeśli młoda i szybko rośnie). Ja przesadzam rzadko za to 2 lub 3 raz w roku nawożę. To im wystarcza. Niestety dłużej jak 5-6 lat nie mogą być u mnie w doniczce bo tutaj woda strasznie twarda i substrat nabiera cech alkaicznych.

taki kolor dla kaktusa to bomba

Tak, z opóźnionym zapłonem.

[hen_s]

Cudny!
Bardzo oryginalnie przedstawiasz je na fotografiach!
Kolory są bardzo żywe i ma się wrażenie że kaktusy krzyczą "patrz na mnie"!

Michale - bardzo jesteś łaskaw dla mnie. Dziękuję.
Zdaję sobie jednak sprawdę z niedoskonałości własnych i aparatu. Nie mam odpowiedniego sprzętu do fotografowania, ot i co. Więc nie przejmując się specjalnie... daję to co mam.

[hen_s]

WIĘCEJ ZDJĘĆ

Przeglądając okoliczne wątki stwierdzam z żalem, że tam dopiero jest mnóstwo literek! U mnie na każdej stronie kolorowo a i tak wciąż mało...
I żeby to tylko kobiety pisały... :P

W każdym razie jeszcze raz się "ugnę".
Na dwu wątkach wdałem się bowiem w dyskusję o aporokaktusach. Piękny to ale nieco zapomniany i niedoceniany rodzaj. Mam (a właściwie miałem) wspaniałą roślinę z tego rodzaju. Niestety tej jesieni chyba ją przemroziłem (rośnie od wczesnej wiosny do pierwszyc przymrozków na odkrytym balkoie) i mi padła - a była naprawdę okazała. Na całe szczęście utrzymałem kilka uciętych odrostów i je ukorzniam. Niestety kwitnienie dopiero za 2-3 lata. Szkoda, bo kwitnie pięknie

Aporocactus sp. Japan clone



Teraz to już naprawdę błogi spokój ;:126
I bez żadnych prowokacji proszę ;:78

[Michaeli]

Heniu! On jest cudowny i jakże ogromny!!
Przyznam ma inną budowę pędów do flagelliformis, kwiaty ma cudowne!
Widać też sporo pąków kwiatowych u niego, gratuluje Ci!!

[hen_s]

Michale - niestety jak napisałem - on u mnie był tak okazały. Teraz aby dorósł do tej wielkości to gdzieś 7-8 lat trzeba. Pod warunkiem, że coś mu się złego nie przytrafi.

Mam jeszcze 2 pędy nieukorznione. Jeśli dotrwają do wiosny - są Twoje.
Oczywiście jeśli zechcesz...

[Michaeli]

Heniu - Muszę ci przyznać jesteś bardzo życzliwym człowiekiem.
Chciałbym aby u ciebie ten gatunek przetrwał,
nie musisz ostatnich swoich pędów wysyłać.
Lecz jeżeli masz ich więcej to byłbym chętny.
Jest takie przysłowie:

Zaglądaj tam gdzie widzisz kwiat,
tam dobre serca mają,
źli ludzie kwiatów nie trzymają

[wwwiola]

Ja myślałam po fiołkowemu , czyli za duża doniczka, dłużej nie kwitnie .

[ROBERTOBORO]

ładne roślinki Henryku i zdjęcia , szczególnie parodie i sulki

[Fiolimena]

Szkoda tego Aporocactusa . Piękniutki. Nic, tylko się uzbroić w cierpliwość i czekać aż zaczną kwitnąć odrosty .

[theoria_]

Teraz to już naprawdę błogi spokój ;:126
I bez żadnych prowokacji proszę ;:78

Bardzo nam miło, że jeszcze raz dałeś się "naciągnąć"

Mam nadzieję, że i tym razem wyrośnie Ci piękny Aporocactus. Trzymam kciuki

[nolina]

Witam Henryku,mam kilka Stepeli .Bardzo mi się podobają ,ale nie wiem za bardzo jak je pielęgnowac.
Czy je zimowac jak kaktusy w chłodniejszym miejscu?czy mogą stac na parapecie?
Czy podlewac w okresie zimy lub nie?i jakie podłoze.Mam je w ziwmi kaktusowej z dodatkiem piasku.
I jeszcze po jakim czasie one kwitną?Ja osobiście chciała bym zeby już kwitły
Dużo mam pytań ,ale może będziesz w stanie dac mi na nie odp. ;:106

[hen_s]

mam kilka Stepeli .Bardzo mi się podobają ,ale nie wiem za bardzo jak je pielęgnowac

Małgosiu - nie jestem akurat specjalistą do stapelii.
Jednak mogę rady udzielić.
Otóż na tym Forum na wątku "Sukkulenty zwyczajne i niezwyczajne" "urzęduje" mój przyjaciel Marek. On się na nich zna, hoduje i pokazuje ich śliczne fotki. Po to go tutaj zaprosiłem, żeby troszkę pracował i odpowiadał czasem na trudne pytania
Zgłoś się proszę do niego, on Ci udzieli wyczerpującej odpowiedzi.
Nie żebym ja nie chciał ale Marek na pewno zrobi to znacznie lepiej
Gdyby się nie "spisał" to będzie miał ze mną do czynienia.

[nolina]

hahaha ok dzięki zwróce sie do Marka

[hen_s]

Na jednym z ciekawszych wątków kaktusowych o pustynnych strażnikach Krzysztofa wymieniałem poglądy na temat zmienności form katusów w obrębie jednego gatunku. Chodziło o Gymnocalycium vatteri.
Ponieważ to jeden z moich ulubieńców to dla zobrazowania tych stwierdzeń zamieszczam kilka fotek.
Mam nadzieję, że potwierdzą moją teorię i się spodobają

Gymnocalycium vatteri 1

Gymnocalycium vatteri 2

Gymnocalycium vatteri Bozsing

Gymnocalycium vatteri LF 96, Las Rabonas

Gymnocalycium vatteri Salsacate

Gymnocalycium vatteri, Las Rabonas, Argentina

Gymnocalycium vatteri v. altautinense LB 1351