Iwonko, niestety nie potrafię określić zapachu

Kwiatki mają ok. 4cm, ale mam nadzieję, że jeszcze urosną.
Marku, miło Cię gościć

Powiem Ci, że Masd. princeps już dawno zawładnęła moim sercem. Mam ją od półtora roku. Pochodzi z importu. Dotarła do mnie bez korzeni, ale na chwilę obecną ma się dobrze i kwitnie nieprzerwanie od wiosny

Masdevallie nie bardzo mnie kochają, ale ta akurat odwzajemnia moje uczucia

Serdecznie polecam tą wdzięczną roślinę.
Kasiu, cieszę się, że podobają Ci się moje kwitnienia
Renatko, dziękuję

Koszyki z włókna wprowadzam do uprawy vandowatych od maja. Na chwilę obecną mogę powiedzieć, że dobrze się sprawdzają. Włókno dłużej utrzymuje wilgotność, więc podlewam przez namaczanie raz w tygodniu. W okresie zimowym robię to jeszcze rzadziej, ale częściej spryskuję. Miałam problem z korzeniami z powodu przenawożenia, ale w tych doniczkach system korzeniowy pięknie się regeneruje. Korzenie przerastają włókno i świetnie to wygląda. Teraz jeszcze za wcześnie na wysuwanie wniosków, mam jednak nadzieje, że przy dłuższym stosowaniu też będę zadowolona
