Moje było z zimowanych sadzonek ,do gruntu posadziłem sporego krzaczora,urosła wielka miotła.Pod koniec września ,efektem mojej 3 letniej pracy,były dwa zielone,twarde owocki ,mniejsze od jajka klasy M.

.W podobny sposób wyleczyłem się z okry,fasolnika chińskiego i jeszcze kilku takich wynalazków.
