Ania, Ty jesteś prawdziwa różana koneserka
Nie mogę się doczekać letnich widoków u Ciebie
Aneczko, tak sobie pomyślałam......całą rodzinkę będziesz teraz karmić bananami,
bo na taką ilość różanych krzaczków potrzeba sporo tych witaminek do zakopania
....no i teraz dopiero załapałam ,że nie dałam po bananku moim nowym różyczykom

........gapa ze mnie....