Witaj Grzesiu ja nie mogę Co radzić bo jak wiesz u mnie już prawie nie ma trawników , a bardzo mi się podobają , szczególnie u Ciebie to pięknie wygląda .
Grzesiu, Black Magic to chyba nowy nabytek, prawda? Bo coś mało czarna ... Ale jak młoda, to normalne. Ciekawa jestem, czy w przyszłym roku będzie już ciemniejsza ...
Te Twoje widoczki są strasznie dołujace, wiesz? Jak na nie patrzę, to mam ochotę zrównac swój ogródek z ziemią i zaczynac od nowa
Grzesiu, na tej Twojej działeczce jest piękniej i coraz piękniej.
I myślę, skąd wziąć tyle siły, aby w swoim ogrodzie choć ciut doczłapać do Twojego wzorcowego ogrodu.
Grzesiu. A gdzie Ty się podziewasz. Już ponad tydzień nie pokazałeś swojej pięknej działeczki. Nie pozbawiaj nas jej widoku. Czyżbyś przestraszył się paska Tess
A ja sobie zaś z Grzesiem nie pogadałam .
Grzesiu, dziewczyny zawłaszczyły Cię do obsługiwania ręcznego sprzętu kopiącego ... Z Jolą i Mają , z kolei miałyśmy przejrzeć "Hostapedię"... Czasu za mało na to wszystko .
Dziękuję pięknie za prezent, stanie na honorowym miejscu : w słonecznej części zewnętrznego ganku. Będzie mi przypominał , jak dziś było miło.