Cebulla walczy z ugorem
-
- 1000p
- Posty: 1358
- Od: 20 kwie 2010, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Cebulla walczy z ugorem
Cebullo...
To masz przynajmniej wymówkę i też zacznę może ją stosować, gdyż niektórzy czasem na prawdę przesadzają z tą ich uprzejmością...
pozdrawiam
To masz przynajmniej wymówkę i też zacznę może ją stosować, gdyż niektórzy czasem na prawdę przesadzają z tą ich uprzejmością...
pozdrawiam
A oto mój azyl (link poniżej)
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=33670
Re: Cebulla walczy z ugorem
Byłam dziś na polowaniu. Złowiłam róże: Westerland, Lincoln, Olga, i jeszcze jedna pomarańczowo-żółta. I 3 jałowce rozesłane Nana... Dlaczego ja mam tak mały bagażnik 

- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Cebulla walczy z ugorem
Zdradź Daguniu gdzie takie różyczki były. Polowanie udane. 

Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Cebulla walczy z ugorem
Dagmarko, jak mało miejsca w bagażniku, to ładuj na siedzenia w samochodzie.
Tylko zawsze woź ze sobą jakąś folię ,aby te siedzenia osłonić.
Gdy sadziłam mój żywopłot z żywotników, to woziłam po 25 sztuk roślin w doniczkach i do tego worki z nawozem, ziemią do iglaków i korą i to wcale nie była bagażówka tylko wtedy jeszcze skoda Favorit.
Pan w ogrodniczym ładował mi te worki do czasu, aż zobaczyłam,że już niewiele będę widziała zza kierownicy do tyłu i już zwieszenie jakby siadło.
.
To ten ostatni worek wyjęliśmy już z samochodu.
Fajne to były czasy, kiedy w ogród wciąż był pusty mimo ciągłych zakupów.
A teraz tylko ciągle trzeba coś przycinać i przycinać :x

Tylko zawsze woź ze sobą jakąś folię ,aby te siedzenia osłonić.

Gdy sadziłam mój żywopłot z żywotników, to woziłam po 25 sztuk roślin w doniczkach i do tego worki z nawozem, ziemią do iglaków i korą i to wcale nie była bagażówka tylko wtedy jeszcze skoda Favorit.
Pan w ogrodniczym ładował mi te worki do czasu, aż zobaczyłam,że już niewiele będę widziała zza kierownicy do tyłu i już zwieszenie jakby siadło.

To ten ostatni worek wyjęliśmy już z samochodu.
Fajne to były czasy, kiedy w ogród wciąż był pusty mimo ciągłych zakupów.

A teraz tylko ciągle trzeba coś przycinać i przycinać :x

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Cebulla walczy z ugorem
I jeszcze przed tylnymi siedzeniami na podłodze, i jeszcze przed siedzeniem pasażera na podłodze
Oj Daga, wszystko się upchnie, nie martw się trenuj 




Re: Cebulla walczy z ugorem
Pewnie, że się upchnie jak się wyrzuci dwójkę dzieci, walizę i nocnik
Jesteśmy u teściów w Bełchatowie. Nie wiem, jak te dzieciaki będą podróżować z różami pod nogami, ale lajf is brutal
Doświadczenie w upychaniu dużych gabarytów w małym samochodzie mam spore- moje Renault Clio trzydrzwiowe często było autem transportowym materiałów budowlanych. Moim rekordem to upchanie obróbek blacharskich długości 3m. Pocięte ręce, nogi, tapicerka, ale blachy wlazły
Pod Bełchatowem jest dosyć fajna szkółka. Róże piękne, zdrowe i po... 7zł. Ta czwarta, którą wzięłam to Rumba. Spisałam teściowej na kartce zamówienie i za dwa tygodnie dowiozą mi resztę chciejstw
Aha, no i jeszcze wczoraj byłyśmy z córą na wyprawie w lesie na dzikim wrzosowisku i zebrałyśmy worek szyszek do ściółkowania i worek igliwia sosnowego i liści dębu pod moje RH. A dzisiaj jedziemy na działkę leśną do znajomych po niesamowite paprocie. Dziadkowie kupili dla wnusia dużą plastikową, żółtą huśtawkę i też kombinujemy, jak ją do dachu umocować, bo wnusio huśtawkę bardzo pokochał i koniecznie musi ją zabrać do domu... Będziemy w niedzielę najbardziej kuriozalnym autem na drodze krajowej nr 8.
A teraz proszę o poradę dotyczącą róż: Westerland, Rumba i Olga są w podobnej tonacji-pomarańczowo-żółto-łsosiowej. Początkowo chciałam zestwić je razem, czyli podsadzić tymi mniejszymi Westerlanda... Czy to dobry pomysł? Pół nocy nie spałam, tylko próbowałam to sobie zwizualizować. Może jednak lepsze będą jakieś kontasty? Z czerwienią i bielą?



Pod Bełchatowem jest dosyć fajna szkółka. Róże piękne, zdrowe i po... 7zł. Ta czwarta, którą wzięłam to Rumba. Spisałam teściowej na kartce zamówienie i za dwa tygodnie dowiozą mi resztę chciejstw

A teraz proszę o poradę dotyczącą róż: Westerland, Rumba i Olga są w podobnej tonacji-pomarańczowo-żółto-łsosiowej. Początkowo chciałam zestwić je razem, czyli podsadzić tymi mniejszymi Westerlanda... Czy to dobry pomysł? Pół nocy nie spałam, tylko próbowałam to sobie zwizualizować. Może jednak lepsze będą jakieś kontasty? Z czerwienią i bielą?
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Cebulla walczy z ugorem
Westerlanda z czerwienią to sobie nie wyobrażam, sorry
Z białym i żółtym prędzej
Zerknij na pierwszy wątek Pawła (rispetto) on miał cudnego W. ale przemarzł po zimie i już nie ma 
Fajnisty opis podróżowania
A co tam, niech się gapią i zazdroszczą. Ja kiedyś jechałam ze 200 km z otwartą "paką", a z tyłu powiewały korony drzewek
I tylko lookałam w lusterka, czy aby nic nie wypada



Fajnisty opis podróżowania



A co tam, niech się gapią i zazdroszczą. Ja kiedyś jechałam ze 200 km z otwartą "paką", a z tyłu powiewały korony drzewek



I tylko lookałam w lusterka, czy aby nic nie wypada

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Cebulla walczy z ugorem
Gdzie ta szkółka?:D My mamy podróże dokładnie w druga stronę:))
Re: Cebulla walczy z ugorem
Ta szkółka jest przy drodze na Piotrków Trybunalski, następna wieś za Bełchatowem. Po drugiej stronie drogi jest duża stacja benzynowa.
Odwiedziłam dziś znajomych. Mają domek letniskowy nad Wartą. 15 lat temu posadzili sobie las- 1ha. Miastowi laicy, więc las jest totalny. I teraz ten las ich osacza, przytłacza i zarasta. Dzisiaj było teatrum. Osoby dramatu: Pan Lasu (mgr inż z piłą motorową), Pani Lasu (red. nacz regionalnego dziennika bardzo mikrej postury), Ja z trzyletnim Przychówkiem. Pan Lasu ścinał 20m sosny i brzozy, które padały dość losowo
i obcinał gałęzie. Ja z Panią Lasu i Przychówkiem wlekliśmy gałężie i pomniejsze drzewka na miejsce spalania. Potem wszyscy wespół wzespół tachaliśmy pnie na miejsce składowania... Po 5 godzinach tyrki wyszarpaliśmy lasowi jakieś 10m2. Robota na moim ugorze to teraz betka i relaks... A oni co tydzień tak mają. O roślinkach ozdobnych nie mają co marzyć, bo las wszystko pochłania. Mają tam mały staw otoczony paprociami. Obecnie maja owe paprocie koło 150cm, normalny park jurajski... Wykopałam sobie 3 mniejsze egzemplarze, ale u mnie to one do donic powędrują
Na deser odwiedziliśmy znajomych znajomych, którzy mają coś w rodzaju hodowli owczarka niemieckiego długowłosego. I chyba poznaliśmy mamę i tatę naszego przyszłego psa... Cudnie było znowu się przytulić do takiego futra. Zobaczymy, zobaczymy...
Odwiedziłam dziś znajomych. Mają domek letniskowy nad Wartą. 15 lat temu posadzili sobie las- 1ha. Miastowi laicy, więc las jest totalny. I teraz ten las ich osacza, przytłacza i zarasta. Dzisiaj było teatrum. Osoby dramatu: Pan Lasu (mgr inż z piłą motorową), Pani Lasu (red. nacz regionalnego dziennika bardzo mikrej postury), Ja z trzyletnim Przychówkiem. Pan Lasu ścinał 20m sosny i brzozy, które padały dość losowo


Na deser odwiedziliśmy znajomych znajomych, którzy mają coś w rodzaju hodowli owczarka niemieckiego długowłosego. I chyba poznaliśmy mamę i tatę naszego przyszłego psa... Cudnie było znowu się przytulić do takiego futra. Zobaczymy, zobaczymy...
Re: Cebulla walczy z ugorem
Dagmaro, gratuluję różanych zakupów
Rumbę mam od zeszłej jesieni, czyli teraz pierwsze kwiaty, jestem nią zachwycona, choć jest to dość niski krzaczek, westerland niestety się nie przyjął, ale myślę, że będą do siebie pasowały idealnie, możesz dodać jeszcze jakieś żółtki i/lub białe.

Moje królestwo
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
Re: Cebulla walczy z ugorem
Chyba je właśnie w kupie posadzę i porozdzielam trochę jakimiś niebieskimi bylinkami... Na razie postanowiłam, że do ziemi pójdzie jedynie Westerland- mam zaplanowane dla niego przestronne miejsce. Reszta towarzystwa do zakwitnięcia zostanie w doniczkach i będę z nimi wędrować i szukać najlepszej miejscówki. Rumba ma już spory pąk i lada dzień pewnie zakwitnie. Już mi się bardzo podoba i mam parę pomysłów na jej posadzenie. Podoba mi się też, że to taki niewielki krzaczek- łatwo go dopasować do różnych miejsc.
Udało nam się dojechać z całym ładunkiem- tylko paprociom musiałam poobcinać listki, bo nijak nie mogły się zmieścić. Oprócz nabytków wyżebrałam u teściowej 4 bodziszki, 3 doniczki z rabarbarem i szałwię muszkatułową. Nie wiem, jak to posadzę bo moja glina skamieniała na amen. Gwoździa nie wbijesz. Jak nie urok, to ...
Udało nam się dojechać z całym ładunkiem- tylko paprociom musiałam poobcinać listki, bo nijak nie mogły się zmieścić. Oprócz nabytków wyżebrałam u teściowej 4 bodziszki, 3 doniczki z rabarbarem i szałwię muszkatułową. Nie wiem, jak to posadzę bo moja glina skamieniała na amen. Gwoździa nie wbijesz. Jak nie urok, to ...
- Kasia_Tomek
- 500p
- Posty: 575
- Od: 23 mar 2010, o 08:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Cebulla walczy z ugorem
Widze Dagmaro ze marzysz o psiaku
, a od marzeń często do reala niedaleko
na szczęście.


Re: Cebulla walczy z ugorem
Eh, od półtora roku jesteśmy w żałobie po naszym psie, który był z nami 13 lat
Dopiero niedawno jakoś dopuściliśmy myśl, że może być jakiś następny i tak powoli się rozglądamy...

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Cebulla walczy z ugorem
Muszę powiedzieć, że mi też jeden z dwóch Westerlandów się nie przyjął
cóż dokupię kiedyś nowego
bo bardzo podobają mi się te różyczki.
A jaka ma być rasa pieska? bo chyba się nie doczytałam
Takie maleństwo w domu to wielka uciecha
Tylko kolejne pytanko: dziewczynka, czy chłopczyk
Mój psiak, chłopak na schwał
to mi nieco, delikatnie mówiąc, niszczy ogród.


A jaka ma być rasa pieska? bo chyba się nie doczytałam



Mój psiak, chłopak na schwał

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Cebulla walczy z ugorem
Chcesz sadzić - najpierw podlej
) Jak zmięknie, da się wydłubac dołek.
