Moje zielone - rośliny AGI Z

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Anaka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3892
Od: 21 maja 2009, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Moje zielone - rośliny AGI Z

Post »

Aga, obejrzałam Twoje hoje.
Wydaje mi się,że publicalix ma jakiś grzyb lub wirus.Reklamuj ją tam, gdzie kupiłaś. Jeżeli to wredny typ, to może się przenieść na inne rośliny. Lepiej odizoluj ją od innych :(
Natomiast bella najprawdopodobniej jest przechłodzona. Może też zareagować w ten sposób, jeżeli stoi blisko źródła ciepła, np. przy jakimś grzejniku. Jeżeli stoi na parapecie z kaloryferem, to jej to ciepło nie zaszkodzi.
Zapraszam
Moje wątki
Awatar użytkownika
AGA Z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3777
Od: 14 paź 2009, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moje zielone - rośliny AGI Z

Post »

Witajcie.
Bardzo Mi jest miło, że tak bardzo chcecie pomóc Mojej hoi. ;:180 Wiedziałam, że się nie zawiodę i pomożecie. Dziękuję bardzo ;:180 ;:138
Z tego co wyczytałam, to chyba z bellą jest kwestia podłoża. Wsadziłam ją latem w taką ziemię jaką miałam. Czyli zwykłą kwiatową. Może też trochę ją przechłodziłam ją, ponieważ stoi obok okna balkonowego, które często otwieram. Grzejniki jeszcze nie grzeją, więc na pewno nie jest przegrzana. Bardzo Mi na niej zależy, więc mam nadzieję, ze po waszych radach uda Mi się jej pomóc. :D
Natomiast z publicalyx nie wiem co zrobić. Zamówiłam ją i tak głupio Mi jest ją reklamować. Nie chciałabym, żeby ta osoba pomyślała, że Ją próbuję na coś naciągnąć. Spróbuję zagadać. Może chociaż pomoże Mi o nią zawalczyć.
Teraz nowiny. Zamieszkała u Mnie nowa przyjaciółka, a nawet dwie. ;:138 ;:138
Compakta Manimi. Mniejsza siostra zwykłej compakty. Ma mniejsze listki.
Obrazek
Hoja Variegata
Obrazek
Niestety obie mają lokatorów. ;:14 Nie będę się wyrażać na Forum, ale jestem wściekła. Mam nadzieję, że wygonię intruzów
Obrazek Obrazek Obrazek
Myślę, że to wełnowiec. Macie jakieś domowe sposoby na pozbycie się "kłopotu" :evil:
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Awatar użytkownika
KARINIA
500p
500p
Posty: 548
Od: 9 lip 2009, o 18:52
Lokalizacja: Poznań

Re: Moje zielone - rośliny AGI Z

Post »

Fajne nowości.Ale lokatorzy paskudni :twisted: Na wełnowca znalazłam sposoby na tym forum.Wpisz w wyszukiwarkę "wełnowiec" i powinnaś znależć. O ile pamiętam woda z denaturatem i kilka kropli płynu do naczyń. Ale nie pamiętam proporcji. U mnie to pomogło. :D
pozdrawiam wszystkich serdecznie

Moje pieszczochy gruboszki i inne
Awatar użytkownika
Andziax007
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10079
Od: 20 gru 2008, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Moje zielone - rośliny AGI Z

Post »

Aguś widzę że kolekcja powiększa się w szybkim tempie ;:138 Zahojowałaś na całego :P
Trzymam mocno kciuki za zwalczanie nie proszonych gości :wink:
Kiedyś wyczytałam w necie że na wełnowce jest dobry płyn do naczyń....polać je i pozostawić na kilka minut i potem roślinę dokładnie umyć :roll: Ja jeszcze tego nie próbowałam ale możesz spróbować na jednym listku i odczekać czy coś się będzie dziać :roll:
Awatar użytkownika
pingu
1000p
1000p
Posty: 1096
Od: 23 maja 2009, o 22:50
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: aktualnie łódzkie

Re: Moje zielone - rośliny AGI Z

Post »

Piękne nowości. Szkoda, że z robalami ;:44 Trzymam kciuki za pozbycie sie paskud.
Patrycja Moje doniczkowce
"I have spread my dreams under your feet; Tread softly because you tread on my dreams."
"Rzuciłem rozpostarte sny pod twoje stopy; Stąpaj ostrożnie - depczesz moje sny." W.B.Yeats
Anaka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3892
Od: 21 maja 2009, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Moje zielone - rośliny AGI Z

Post »

Aga, pozbędziesz się tych wrednych wełnowców natychmiast,robiąc oprysk z Provado na szkodniki w sprayu firmy Bayer. Nie jest szkodliwy dla ludzi tak jak inne chemiczne środki i możesz nim pryskać w domu.

A hoja raczej nie cierpi z powodu podłoża.U mnie niektóre / w tym i bella/,rosną w zwykłym kwiatowym :wink:
Ja stawiam na przechłodzenie :(
Zapraszam
Moje wątki
Awatar użytkownika
Anetta
1000p
1000p
Posty: 4142
Od: 17 sie 2009, o 16:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie

Re: Moje zielone - rośliny AGI Z

Post »

O kurcze ale paskudztwa :evil: zabij je jak najszybciej bo hojki są śliczne i jakie dorodne ;:63
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Moje zielone - rośliny AGI Z

Post »

Cudne hojki a co do wełnowców to cholerniki uciążliwe u mnie wracają non stop na jednej roślince mimo oprysków :evil: czekam na wiosnę wtedy na podwórku potraktuję innym specyfikiem np karate albo pirimorem
x-M-8
---
Posty: 4224
Od: 4 gru 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone - rośliny AGI Z

Post »

Aga Ania chyba dobrze doradziła żeby reklamować tą chorą hojkę.
Na pierwszy rzut oka pomyślałem o wirusie jakimś.Dlatego się nie wypowiadałem,ale wydaje mi się,ze gdyby była przechłodzona to liście by się zaczęły marszczyć,opadać,gnić i czarnieć(kolejność różna)
Zapytaj Czarodzieja na PW tak było by najszybciej.

Nowe hojki śliczniutkie,szkoda tylko,że z wełnowcami i to niezła hodowla.
Domowy sposób to woda z denaturatem nie wiem jakie proporcje do hoji??
Jeżeli nie masz denaturatu to obojetnie jakikolwiek alkohol.
Przemyj każdy listek,później prysznic.
Jeżeli jest duża hodowla to bez chemii się nie obędzie.Ja stosowałem Actellic i Magnus na przemian w odstępie 3 dniowym.Z tym,że któryś jest bardzo szkodliwy dla człowieka,ale po lokatorach nie ma śladu.

Trzymam kciuki za walkę ze szkodnikami.
Awatar użytkownika
jardin
1000p
1000p
Posty: 1265
Od: 7 sie 2007, o 14:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Moje zielone - rośliny AGI Z

Post »

Hoyki- nowości śliczne , z robactwem :evil: sobie poradzisz. trzymam ;:215 .
Pozdrawiam
Aśka
Awatar użytkownika
2iza
1000p
1000p
Posty: 2368
Od: 15 mar 2009, o 13:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mszanowo (warmińsko-mazurskie)

Re: Moje zielone - rośliny AGI Z

Post »

Ja tez miałam na compakcie wełnowca :oops: i kupiłam tabletki do podłoża TARCZNIK BR czy jakoś tak pomogło ,a no i wcześniej przemyłam ją całą tym roztworem z alkoholem ,tylko pamiętaj przemywając za każdym pociągnięciem wacika do uszu ( bo tym chyba najlepiej idzie dojść do tych ciasnych miejsc) zmieniaj go na inny ,aby nie rozsiewać jaj wełnowca. Z tą bella to stawiam na zmarźnięcie ,ale nie martw się jeżeli tak jest to da się ją odratować wystarczy przestawić w mniej przewiewne miejsce , nie musi być to parapet.
Awatar użytkownika
AGA Z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3777
Od: 14 paź 2009, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moje zielone - rośliny AGI Z

Post »

Witam was serdecznie. :wit
Wiedziałam, że nie zawiodę się na Was. ;:138 Dziękuję za wszystkie wpisy. ;:196
Zaraz będę szukać w necie tych proporcji. Nie mam denaturatu, ale w zamian dam Dębową :;230
Jeśli nie pomoże spróbuję tym sprayem Bayera, a potem tabletkami do ziemi. Ostrej chemii nie chciałabym stosować, bo mam małe dzieci w domu. Chyba, ze jako ostateczność, ale to wiosną jak będę mogła je wystawić na balkon. Mam nadzieję, że do tego czasu przeżyją i pozbędę się tych paskud. ;:14 ;:14
Jak widzicie plan jest, teraz będę go realizować. Zastanawiam się tylko czy zadzwonić do tej osoby co kupowałam te hoje i uprzedzić go, że sprzedaje robaczki. Możliwe, że na innych roślinach też są. ;:223
To "zabawne", ale dopiero teraz zaczęłam zamawiać z A... Nigdy wcześniej nie miałam problemów z roślinami. Jedynie co jakiś czas pojawiały sie ziemiórki.
Z compakty poobrywałam wszystkie listki, gdzie był wełnowiec. A na variegacie są w tych zakamarkach przy liściach. Trudno dostępne miejsce, niestety.
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Awatar użytkownika
Edyta 74
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3724
Od: 6 sty 2009, o 16:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Moje zielone - rośliny AGI Z

Post »

Agnieszko,śliczne są Twoje nowe hoje,szkoda że mają wełanowce.Trzymam kciuki za udaną walkę z tym szkodnikiem.U mnie wełnowiec był na litopsach,niestety musiałam je wyrzucić bo opryski nie pomagały.
Awatar użytkownika
AGA Z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3777
Od: 14 paź 2009, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Moje zielone - rośliny AGI Z

Post »

Edytko, szkoda, że tak się skończyła Twoja walka. ;:223
Mam nadzieję, że Ja wygram. ;:14
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Kermit40
ZBANOWANY
Posty: 564
Od: 19 wrz 2009, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje zielone - rośliny AGI Z

Post »

2iza pisze:Z bellą nie jest tak ,że najpierw rośnie pęd , u niej powinny od razu rosną ładne listeczki . Czy czasami bella nie zmarzła ,albo się nie przegrzała gdzieś nad kaloryferkiem ??? Może to też być jakieś paskudztwo w formie robactwa . A na hoji pubicalyx to chyba jakiś grzybek :( Daj do diagnostyki .
Ooo. Tego to nie wiedziałem,dotychczas myślałem ze wszystkie tak mają
kermit40 pisze:U Hoi jest rzeczą normalną,że najpierw rośnie długi goły pęd, a listki pojawiają się później. Bynajmniej tak jest z moją Carnosą. W późniejszym stadium listki same zaczną się rozwijać. Życzę powodzenia w rozwiązaniu problemu.


Ogromne dzięki za uświadomienie mi tego ;:180 ;:180 ;:180
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”