Krzaczki Kani

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
monimg
500p
500p
Posty: 565
Od: 13 lut 2012, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne

Re: Krzaczki Kani

Post »

;:7
Wstałam rano, raniusieńko.... i przejżałam cały wątek!
Rozbawiłaś mnie wiele razy (za co dziękuję) - szczególnie cytatami męża. Jak dobrze, że są Faceci. Jest z kogo się pośmiać.
Od początku:
Pamiętam jak nie miałam swojego wątku i byłam niezarejestrowanym podglądaczem. I doskonale pamiętam ten Twój talerzyk z różami i torciki. Róż jeszcze wtedy nie odróżniałam, więc ich nie pamiętam. To były moje początki. Teraz z czystym sumieniem mogę się wypowiedzieć w tej kwestii, choć w przypadku Westerlanda komentarz jest zbyteczny. Wystarczy tyle ;:oj ;:oj ;:oj
Compassion - rozumiem to zauroczenie, bo sama ją mam. Kwiat jak u wielkokwiatowych, stosunkowo długo go utrzymuje, pachnie.... pokrój u mnie ciut lepszy, bo u dołu mocniej zagęszczona, ale i tak jednego drapaka wypuściła
Wrzosowisko pełną gębą ;:333
Przyłączam się do obrońców Rumby, aczkolwiek złapała mączniaka. Wybaczam jej, bo kwitnie prawie nieustannie
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Grażynko, pod moim blokiem rosną dwie zaniedbane róże rabatowe w kolorze intensywnego pomarańczu. Myślę, że to właśnie odmiana Monica. Aż mi żal, że właściciel ogródka tak je zaniedbuje i w gardle mnie ściska, jak widzę, że ekipa kosząca trawniki nie widzi tych róż i kosi je, jak każdy inny chwast (ogródek nie jest ogrodzony).

Krysiu, życzyłabym sobie takiej długiej jesieni, jaka była w ubiegłym roku. Potem mogłaby przyjść krótka, łagodna zima a potem, to już tylko cieszylibyśy się z nieprzemarzniętych roślin :) Ja już dawno nie byłam na działce. W weekend jakoś mnie chęci opuszczają a w poniedziałek żałuję, że się nie skusiłam na pobyt na wsi, i tak już mija miesiąc :roll: .

Ewo, Rosarium Uetersen ma bardzo jaskrawy kolor, jeżeli tego nie wiedać na zdjęciu, to znaczy, że aparat mocno przekłamuje kolor. Róża jest w kolorze intensywnego różu. Sympathie mam dwie. Tylko ta jedna jest taka ładna. Druga Sympathia, znacznie młodsza i rosnąca od zachodu ma formę trzech długich pędów prawie bez kwiatów. Poczekam na nią, może w kolejnych latach się wzmocni.

Kasiu, ja również wolę sadzić rośliny na wiosnę. Po co mi ta nerwówka, czy się przyjmie, czy zmarznie. Poza tym ja już stara jestem i doskwierają mi zaniki pamięci. Na wiosnę nie pamiętam, co sadziłam jesienią a jak posadzę rośłinkę na wiosnę, to zdążę się nauczyć przez lato, co mam na rabatach.

Aniu, Compassion ma piękne kwiaty i wspaniałe pachnie ;:167

Dorotko, ;:196 moja kolekcja robi wrażenie głównie na mojej rodzinie, ale jak na osiągnięcia forumek jest to kolekcja nader skromna zarówno pod względem ilości odmian, jak i samej ilości krzaków. Ale ja je wszystkie ;:167 .

Basiu, tyle miłych słów dla moich skromnych krzaczków. Dziękuję ;:196 .

Marysiu, Twoje mieczyki są niesamowite. Ja je znam z zupełnie innej strony, to znaczy jako kwiaty, które cieszą krótko a u Ciebie taki koncert ;:224 . Czy wykopujesz cebulki na zimę?

Monimg, Witaj u mnie :wit . Oglądałam Twoje róże i jestem pod wrażeniem, jak zdrowo u Ciebie rosną. Świetnie wydobywają ich kolor te białe kamienie. Świetna Compassion. Ja bym chciała, żeby moja była tak rozkrzewiona, jak Twoja.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Krzaczki Kani

Post »

Co tam u róż?
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Witam Aniu :wit
Róże widziałam w weekend. Pogoda była przepiękna i szkoda było siedzieć w domu więc ruszyliśmy, jak to się mówi, na łono natury, czyli na działkę. Ogród nieco zarósł ale i tak nie miałam zapału do rozprawiania się z chwastami więc udawałam, że wszystkie one są jednoroczne i nie warto w związku z tym wysilać się przy pieleniu. Wyjazd potraktowałam jako wybitnie leniwy. Puszczaliśmy latawca dla synka a z prac ogrodowych, to niewiele zrobiłam. Ogród pachniał różami dzięki Westerlandom. Kwitnie dużo róż np. New Dawn, Heidetraum, Fresie, Sympathie troszeczkę, Maigold, Graham Thomas. Zakończyły sezon Gruss an Aachen, chyba nie będą miały już nawet pąków.
Ten rok u mnie był rokiem Westerlanda ;:167 :D który w tej chwili ma jeszcze dużo wigoru.

Obrazek

I na koniec, żeby było sympatycznie - Sympathia :D

Obrazek
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Grazia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3396
Od: 7 kwie 2009, o 11:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo

Re: Krzaczki Kani

Post »

Twój Westerland jest zachwycający,cudo.Czuć nawet jego zapach.Jak z nim postepujesz na zimę?
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Grażynko, te gałęzie, które dadzą się przygiąć do ziemi będę przysypywała, bo jak zauważyłam, to najlepszy sposób. Tylko, że, jak doskonale wiesz, on ma te pędy takie sztywne, że pewnie niewiele uda mi się w ten sposób zabezpieczyć więc z pozostałymi będę improwizować. Minionej zimy kompletnie nie sprawdziła mi się agrowłóknina, za to bardzo dobrze spisały się stare dywany. Pędy, które były nimi osłonięte przetrwały nietknięte mrozem. Mam zamiar wbić jakieś patyki wokół róży i na takim rusztowaniu oprzeć stary dywan, a do środka włożyć świerkowe gałęzie. Zobaczymy, jak to wyjdzie, bo to jednak będzie spory ciężar, krzak jest wysoki i szeroki. Moja działka jest na kompletnym odludziu i dobre jest chociaż to, że nie muszę się martwić o estetykę okryć zimowych, ważne, żeby były skuteczne.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
_ninetta_
1000p
1000p
Posty: 1361
Od: 19 maja 2010, o 01:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Krzaczki Kani

Post »

Przygięcie do ziemi Westerlanda to nie lada wyzwanie, on sztywny jak drut :D ale prezentuje się ładnie.
Piękna Sympathia.
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Krzaczki Kani

Post »

Od dwóch zim nic nie robię z Westerlandem na zimę. Nie okrywam, nie robię mu kopczyka. Na wiosnę tylko wycinam obmumarłe części pędów. I rośnie, a co najważniejsze - kwitnie, jak szalony ;:138 O marznięciu nie wspomnę :D Ale jak tak wszyscy straszą, to może w tym roku zrobię mu kopczyk. Na wszelki wypadek.
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kaniu, :wink: próbowałam otulać Westerlanda na różne sposoby.
Jak na razie nie znalazłam takiego, który by ochronił jego pędy.
Dlatego w tym roku po prostu zrobię mu pokaźny kopiec i chyba na tym poprzestanę.
Podobne kopczyki zafunduję Warszawom. Warszawa to róża wielkokwiatowa praktycznie.
Jej kopczyki zawsze wystarczały. A na wiosnę i tak trzeba jej obciąć przemarznięte pędy.

Przypominam sobie, że na blogu P. Sołtysa o różach p.t.: "Moje róże, moja pasja" jest pokazany sposób, w jaki zabezpiecza swoje róże pani Julia Tadeusz z Białorusi. Z tego, co tam obejrzałam wygląda, że ona wszystkim różom przygina pędy do ziemi i chyba okłada jakimiś gałęziami czy trocinami ? Nie jestem pewna, jak jej udaje się przygiąć te pędy, przecież niektóre róże mają je bardzo sztywne. Czasami wygląda to tak, jak gdyby je łamała lub podważała tym różom korzenie. Brakuje mi tam konkretnego opisu, a na tych zdjęciach nie widać tego wyraźnie.
Sama zobacz, jak to wygląda :
http://www.roses.webhost.pl/2010/10/aus ... alorusi-2/
:wit
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kaniu, róże jeszcze piękne. Westerland M (tegoroczny) pięknie przyrósł i też stanowi teraz problem jego okrycie. Kopczyk ma i chyba na tym poprzestaniemy.
O przygięciu nie ma mowy, za sztywny. Próbowałam też z 2 m gałęzią Edena ;:185 . Pozostaje liczyć na zimę, łagodną i śnieżną.
W ubiegłym roku młodziutki PHM leżał przysypany i przykryty jedliną. Latem kwitł ;:oj . Teraz już nie jest tak łatwo, sporo przyrósł.
Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kaniu, a ja jednak nie wytrzymałam i zakupiłam Westerlanda :heja i kilka innych :D
Będzie mały to całego go mogę przysypać ziemią , już nie mogę się doczekać kwiatów jak oglądam Twoje zdjęcia ;:108
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Dziękuję wszystkim kochanym Forumkom, które odwiedziły mnie w wątku ;:196 i podzieliły się uwagami dotyczącymi okrywania zimowego róż. Przyznam się Wam teraz, że do tej pory nie okryłam ani jednej róży i nie robiłam nawet kopców. Byłam dziś na działce i wszystkie oprócz jednej Compassion mają zielone pędy po same czubki a niektóre krzewy nawet mają zielone liście. Maigold ma pulchne, czerwone pączki podbarwione jasną zielenią i wyglądają tak, jakby miały zaraz ruszyć :( , nie wiem czy ta róża tak ma, czy to jakieś szaleństwo. Trochę boję się okrywać róż w takim stanie, bo martwię się, że mogą ruszyć z wegetacją pod osłonami. Ta Compassion, która odbiega wyglądem od reszty i ma brązowe pędy jest dla mnie teraz zagadką, bo nie wiem czy przemarzła czy taka jej uroda...
Nie cieszę się jednak przedwcześnie, bo pamiętam, że ubiegłoroczną zimę moje róże przetrwały bez strat a w kość dostały na wiosnę, po zdjęciu osłon, jak już przestałam się o nie martwić.
Kasiu, gratuluję Westerlanda. Ja na pewno kupię na wiosnę lub latem więcej tej odmiany. To silna róża. Patrzyłam dziś na nią ze zdziwieniem, w tej chwili jej liście niewiele odbiegają wyglądem od jesiennych.

Wszystkim odwiedzającym życzę wesołej zabawy sylwestrowej, jeżeli gdzieś się wybierają :D , miłego nastroju w domciu, jeżeli nie mają zamiaru z niego się ruszać :D i pomyślności w całym nadchodzącym roku :uszy
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kaniu, dziękuję. Wzajemnie ;:196
Może jednak chociaż kopczyki :?:
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Krzaczki Kani

Post »

Kaniu - dzięki za życzenia noworoczne - ja Ci również życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!!!
Moje róże mają tylko kopczyki i muszą sobie poradzić bo ja nieprędko wybiorę się na działkę :lol:
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Krzaczki Kani

Post »

Róże na pewno jeszcze osłonię ;:108 . Do tej pory nie było siarczystych mrozów więc muszą sobie różyczki radzić.
Jeszcze wiosna przed nami a u mnie na działce same kretowiska! ;:oj
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”