Smoczyco sympatyczna,
Nic nie robię , one tak mają , ale mają dużo kwiatów i tak jak u Ciebie też mają tak i tak, chociaż najczęściej na kiści jest tak że są na raz te trzy stany, ale kwitną wystarczająco długo by ze dwa tygodnie były w pełnym zakwicie (no, troszkę po i przed też się trafi, ale nie tyle, żebym zwracał na to uwagę). Ale, żeby były dorodne - potrzebują miejsca wokół ze 2 metry niezadarnionego (ja wysypuję liśćmi i różnościami kompostopodobnymi, do korzenie mają płytko ale szeroko. No i podsypuję azofoską i fusami herbacianymi ...
100-krotko,

a nawet
200-krotko,
serdeczne dzięki za link, czyli tniemy wiosną! Bo już się bałem że jesienią i nie zdążę...
Oliwko - Walentynko
Dzięki za przesyłkę (nie za patyki

) i pytanko - czy mam ogołocić patyki z listków czy coś z nimi zrobić po wsadzeniu? (dałem ukorzeniacz i podlewam)
Basiu - Cynthio - malwy wsieję wiosną , czy może jeszcze przed śniegiem? (jak się uda jeszcze pojechać - najwcześniej 14-go).
