Działka z dębami - Wiślanka - agape

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
rivendel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2030
Od: 28 sie 2008, o 22:29
Lokalizacja: dolnośląskie

Post »

Agus, co to za kosiarka?
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Czyżby rodzina już pojechała? Taka krótka wizyta? Na fotkach wszyscy wyglądali na zadowolonych. Prezent super - odpowiedni dla Ciebie i działki. U mnie z pierwszym koszeniem było podobnie - ustawiała się kolejna, z kolejnymi coraz gorzej :evil: Teraz koszenie traktują jak karę. Nie dyskretnie zapytam - a kto grabił trawę po...?
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Krzysiu!
A wiesz, że masz trochę racji...? Właśnie pojechaliśmy rowerami- i teraz nawet dojazd jest mniej problemowy? 15 minut i z działki - w domu!

Aga!
Kosiarka to bębnowa, ręczna, bez prądu. Firmy....Chińska w każdym razie, "produced for OBI". (CMI napis na kosiarce)
Szerokość koszenia 30 cm, wysokość regulowana od 1,5 cm do 4 cm wys.
Ma też kosz na koszoną trawę ale ten sprawdza się jedynie przy koszeniu do przodu w większym terenie. U mnie gdy kosi się w przód i w tył to kosz się plącze pod nogami.
Jest lekka (7 kg) a noże kręcą się bardzo szybko.

Izo!
Grabił Ojciec, a Mama znosiła trawę na trawowy kompost. (ja rządzę przy grillu).
Rodzinka pojechała, niestety b. krótki urlop...ale Siostra została.

Wczoraj stawiliśmy ramę od pawilonu. Na szczeście pomagał nam zawieżć to i rozstawić mój przyjaciel, bo 3m na 3 - trudno było znaleźć miejsce wśród gałęzi...Ale w końcu drogą kompromisu, rurki zostały wciśnięte w ziemię :idea: niżej o ok 40 cm. Będzie hobbiton, nisko,zamiast 2,5 to 2 m... ale za to drzewa się ostały z gałęziami.
Ale przyszła burza z piorunami i umknęliśmy nie kończąc pracy.
Awatar użytkownika
jolami
500p
500p
Posty: 995
Od: 12 lip 2008, o 23:53
Lokalizacja: opolskie

Post »

Prezent jak najbardziej dla Ciebie...Nie będziesz musiała ciachać trawy nozycami :lol:
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Dzień dobry!

Oj ten rok...Znów dziś 10 C...i kropi.
Właśnie odwiozłam Siostrę na dworzec....i skończyły nam się wkacje.
Ale mam kilka zdjęć ze zmian na działce i z wycieczki rowerowej...

Zacznę od pomidorów (póki nie pada;:)
Obrazek
Obrazek
W końcu zaczynają przypominać krzaki pomidorów. Na razie są zdrowe i mają już kwiaty (tylko koktailowe inne nie).

Pawilon postawiony...Wygląda to tak:
Obrazek

Może niezbyt naturalnie...Dawniejszy zakątek był paprociowo trawnikowy...
Ale za to firanki z ikea pasują rozmiarem jako moskitiery...Ta-dam! Komarom odtąd wstęp wzbroniony!
Teraz w Wiślance można naprawdę odpoczywać bez ciągłego drapania się i bicia po częściach ciała i chęci natychmiastowej ucieczki na ścieżkę!

Tylko się nie śmiejcie...plis ;)
Obrazek

Robiliśmy grilla, kropiło, a my pod baldachem z liści jabłoni i tym białym...Było wspaniale, spokojnie przeczekalismy deszcz...Kapanie kropli w daszek usypiało, cudnie byłoby pospać tam w śpiworze...podczas deszczu. Snem niemowlęcia wiezionego w wózku na spacer :lol:

Poza tym, na wycieczce napotkałam piękne tereny wrzosowisk w lesie....Może Ani-Kubanki się spodoba...
Obrazek
Obrazek

I wielkie, wieeelkie pola zbóż....na terenach za wiadomą, słynną szkołą medialną...
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Post »

Aga! Naprawdę świetnie wygląda ten tiulowy namiot. Tak trochę wielkopańsko...Na myśl przyszły mi również jakieś obrazki z czasów kolonialnych. Miałaś super pomysł!
Na to wrzosowisko wybierz się koniecznie we wrześniu - wtedy będzie jeszcze lepszy widok gdy wrzosy będą kwitły. I pamiętaj zrobić fotki dla nas.
O rany! Ty masz pomidorowy las na działce! U mnie też strasznie urosły te "krzaczory" - nie spodziewałam się, że będą takie wielkie. Niektóre z nich ( szczególnie te żółte odmiany) przekroczyły 1m wys. Stanowczo za mało miejsca im dałam :oops:
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Post »

Ago - pawilon rewelacyjny i za taką cenę!
A szept deszczowych kropel po dachu na mnie też zawsze działał usypiająco. Pamiętam z czasów młodzieńczych namiotowych wypraw, jak lubiłam w taką pogodę spać w namiocie..........
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

amba19 pisze:[...]A szept deszczowych kropel po dachu na mnie też zawsze działał usypiająco. Pamiętam z czasów młodzieńczych namiotowych wypraw, jak lubiłam w taką pogodę spać w namiocie..........
No właśnie! :idea: Coś mi nie pasowało, jak pisano na forum o tym, że wakacje pod namiotem w czasie deszczu były zmarnowane. I nie wiedziałem co... :oops: A Ty wyjaśniłaś, uchwyciłaś to błądzące wspomnienie 8)
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Dziękuję Wam za odwiedziny!
Izo- rzeczywiście wygląda to jak "pożegnanie z Afryką", lub jak ktoś lubi- dacza z Czechowa... :;230 łoże małżeńskie... :lol: Padlibyście ze śmiechu jak był wicher i to wszystko zaczęło powiewać, normalnie "Biała Dama" ROD.... :;230

Szkoda, że nie mieści się obok domku, tam gdzie chrust...to byłoby jak weranda. Ale orzech...Jest ważniejszy.W przyszłym roku może rozłożę to przed domkiem jako przedłużenie dachu, nad tarasem ...?

Ambo! Cena bardzo cieszy, o tak. Ja też lubiłam spać w namiocie w ulewie. A najlepiej zostać sama w tym namiocie i pobyć...
Obrazek

Krzyś - no i mnie też nie psuło wakacji deszczowanie....Gorzej było gdy był ziąb, zapalenie płuc ryzyko, te sprawy. Ale sam deszcz i gdy jest ciepło- pestka. Przecież ludzie chodzili w góry i bez kurtek alpinusa (jak jeszcze ich nie wynaleziono), i na spacery i w ogóle.
Podoba mi się to np. w Skandynawii, że tam nie wybrzydzają na pogodę, bo pewnie nie mają za dużo do powiedzenia i czy deszcz czy słońce - nie mówi się "zła, brzydka" pogoda...tylko każdy ma odpowiedni do pogody strój na spacer, wycieczkę... A w Polsce jak pada to do pubu, albo w domu... :( jakby to kwas padał a nie deszcz z nieba.

Obrazek
Na szczęście mogę wyjść jak chcę, nawet w deszcz. Niby niewielka to wolność, ale jak cieszy!

No, to ponarzekałam.

Ale, ale- czy i u Was piękna pogoda? Zapowiadają upały 30 C?!
U mnie słońce! Skończę kilka prac i lecę na działkę!

Czuję w powietrzu zeszłoroczny lipiec!
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Stopka Ci znów zgubiła Wiślankę :cry:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

No tak wiem, stopka...ale działa. :?

Miałam dziś iść na działkę, ale...dotarłam jedynie znów do sklepu! Chciałam kupić nożyce do trawy, obrotowe- teraz jak kosiara ładnie strzyże, to trzeba jeszcze brzegi wyrównać...bo wygląda to fatalnie, jak wodorosty....

No i kupiłam na promocji of kors: dwa kapelusze słomkowe, 7 pudełek do grillowych frykasów, aby je wreszcie komfortowo pakować. Wielkie szczypce do grilla, prawie 45 cm długie!- bo już mam dosć poparzonych palców, nóż, bo mnie szlag trafiał od tępizny, i małe druciane uchwyty w kształcie ryby, do zakleszczania dań podczas grillowania- łatwo odwrócić bez połamania potrawy w folii. Wszystko to do grilla, który gdy robiłam ostatnio, doprowadzał mnie do rozpaczy, bo w kuchni to prowizorka mi doskwiera...

Zanim dowlokłam wszystko do domu...już 15.30...A w wannie mam pełno słoików do oczyszczenia z nalepek...Więc dziś znów nie dotrę na działkę.

Mam nadzieję, że w końcu się kuchennie na działce ukokoszę i zakupy się zakończą.

Jeszcze lodówka na wkłady chłodzące by się przydała.... :lol:
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Witaj AGA- gratuluję prezentu, oby Ci służył wiele lat i oby w podróżny za kosiarką przebyła odległość równą do Biłgoraja i z powrotem. No chyba że zaanektujesz ze dwie sąsiednie działki , to wtedy ta była by do wymiany na spalinówkę.

Podoba mi się Twoje roczne podsumowanie prac w ogrodzie. Pawilon niech Ci służy przez lata, ja miałem podobny ,ale po miesiącu , po wichurze znalazłem go miedzy drzewami nad rzeką i już nie nadawał się do ponownego ustawienia.
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Mam zarazę pomidorków... :cry:

To straszne. Później wstawię zdjęcia....Cóż się dziwić...jak na nie patrzę, to.....

I tak rośliny walczą jak mogą.....

Tadeuszu!
Przykro mi, że Tobie pawilon nie wytrzymał warunków...
Tak - ten akurat model jest strasznym badziewiem, ale u mnie spod drzew chyba ciężko będzie go wywiać...Mam nadzieje, że ze dwa sezony postoi, lecz rurki są jak słomki do drinków...a pokrywa już się pruke od deszczu na dachu....
Ale czego chcieć za 50 zł... :roll:
Awatar użytkownika
bishop
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5116
Od: 4 cze 2008, o 22:54
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
Kontakt:

Post »

Przykro mi, choć to lato przyjazne dla wszelkiego wzrostu pozwalało, przewidzieć, że patogeny też z tego skorzystają :twisted: . Pryskaj szybko Biochikolem, może się wygrzebią teraz podczas nadciągających gorących dni :roll:
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Awatar użytkownika
agape
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2127
Od: 23 lip 2008, o 21:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Dzięki Krzyś!!!
Lecę do sklepu, po którąś systemowych antygrzybicznych szans...
Same pomidory wyglądają jeszcze b. dobrze, ale stoją w wodzie jak pada, po 40 minutach woda wsiąka, nie ma kałuż, ale jednak...potem pokażę Wam foto. Żałosne i tragiczne...

Moja wina, zanidbałam je, zarosły mi chwastami i bardzo gęsto im było...Wczoraj opieliłam, pozrywałam dolne liście aby miały przewiew...
Dziś opryskam i usunę liście porażone....

W sumie i tak długo wytrzymały, bo nic z nimi nie robiłam, zero ochrony...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”