Witam wszystkich

Chmurki dziś były ale deszczu nie

Trochę się jednak ochłodziło i gleba tak nie paruje. Ale że ma padać, ostro się wziąłem do sadzenia roślin, bo pełno ich miałem w doniczkach. Powysadzałem je, nie medytując zbytnio gdzie i jak. Najwyżej będę przesadzał, ale już nie mogłem patrzeć, jak się męczą w tych plastikach zamiast się ukorzeniać.
Nowego i bardzo miłego odkrycia dokonałem - wyłazi ostatnia funkia (może 'Patriot' albo podobna). Pogrzebałem przy niej i zobaczyłem kiełek jeszcze pod ziemią. Poprzyjmowało się też większość roślin ostatnio posadzonych. Nawet badylki wyglądają obiecująco. Na jutro zostały mi mieczyki, kalla, a dziś dostałem krokusy od znajomej więc też je posadzę.
Pelagio, moje podkłady są bezwonne

Chyba dobrze się przewietrzyły. Ale na pewno były konserwowane naftą i żaden robak ich nie ruszy.
Dzięki
Asiu za nazwy. To zawęża obszar poszukiwań. 'Cheerfulness' albo 'Sir Winston Churchil' zidentyfikowałem choć nie wiem, która to dokładnie. 'Ice King' mam w starym ogrodzie więc też powinienem poznać. 'Tahiti' też bym poznał ale nie było jej. A reszta brzmi bardzo fajnie. Porównam ze zdjęciami, jeśli znajdę w necie.
Cynthio, cieszę się, że podobają się ścieżki. Mam je pod kątem prostym więc nie będę ciął podkładów. Linia falista rabat jest od wewnątrz ale tam będzie bezpośrednio z rabatami stykał się trawnik. W przyszłości, bo w tym roku nie dam rady.