
Dalie z nasion cz.1
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Dalie jednoroczne
A były w wilgotnym torfie, przesypane wilgotnymi trocinami czy choć zagrzebane w piasku ?? ( ja swoje przechowuję jak korzenie marchwi w piasku
). Jeżeli masz ciepłą i suchą piwnicę to szybko bulwy wyschną na wiór ...

pozdrawiam
Edyta
Edyta
- patasko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2347
- Od: 26 maja 2011, o 23:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bytków k. Katowic
Re: Dalie jednoroczne
w poprzednim temacie, którego nie mogłem o dziwo znaleźć, doradzili mi nie przysypywać niczym, ja swoich też nigdy nie przysypywałem, a poza tym jest ok 10-12 stopni.
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Dalie jednoroczne
Ja swoje przechowuje w piasku, zwłaszcza takie maluchy. W przypadku roślin starszych karpy są większe i mogą dłużej zatrzymać wilgoć w sobie ( wiosną i one są lekko pomarszczone ). Takie są moje spostrzeżenia w przechowywaniu karp dalii.
pozdrawiam
Edyta
Edyta
-
- 200p
- Posty: 384
- Od: 24 maja 2011, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Dalie jednoroczne
esony1 ma rację pisząc, że zbyt suche pomieszczenie powoduje takie marszczenie. Spryskaj je lekko wodą i przysyp je trocinami, torfem albo piaskiem (tak jak pisali przedmówcy). Kontroluj te bulwy przez zimę i sprawdzaj czy nadal się marszczą lub gniją albo dostają plam. I usuwaj te z których już nic nie będzie na wiosnę. Oby było ich jak najmniej ;).
Pozdrawiam,
Wojtek - LM
Pozdrawiam,
Wojtek - LM
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Ekspert Leroy Merlin
- DorkaS-66
- 500p
- Posty: 628
- Od: 27 maja 2011, o 08:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARMIA
Re: Dalie jednoroczne
Wracając do tematu - takie drobne bulwy mogą nie przetrwać, dlatego jesienią nie dzieliłam dużych karp, by dać szansę daliom na przetrwanie zimy. Takie małe przed wsadzeniem w trociny owijałam dokładnie papierowym ręczniczkiem (nigdy nie pryskałam wodą). Duże karpy trocin czy piasku nie wymagają. Natomiast zabójczy może być przymrozek i np. zostawione na noc okienko otwarte w piwnicy. Jedna taka noc wystarczy, by stracić wszystkie bulwy, wiem coś o tym. obecnie odtwarzam kolekcję.
DorkaS.
"Barbam video, sed philosophum non video."
"Barbam video, sed philosophum non video."
- esony1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1302
- Od: 27 lis 2010, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wawa
Re: Dalie jednoroczne
Jeżeli piszesz o przedmówcach to i o mnie .. nie, nie spryskuję żadnych karp wodą, nie mam takiej potrzeby.... karpy dalii mam w wiadrach przesypanych piaskiem i w razie potrzeby piach zwilżam. Przetrzymuję w garażu gdzie temperatura jest w ok 10 -12 stopni.
pozdrawiam
Edyta
Edyta
- DorkaS-66
- 500p
- Posty: 628
- Od: 27 maja 2011, o 08:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARMIA
Re: Dalie jednoroczne
Co do karp - temperaturę zwykle miały podobną do Twoich garażowanych. Jeszcze przeżywam przemrożenie ubiegłej zimy moich kwiatów, nie od razu gniły, ale wynoszenie tej śmierdzącej galarety nie było przyjemne, straciłam wszystkie, a miałam dużo bulw. Tworzyłam z nich swoisty parkan.
DorkaS.
"Barbam video, sed philosophum non video."
"Barbam video, sed philosophum non video."
Re: Dalie z nasion
Wracając do pierwszego postu... Mam 12 doniczek z nasionami dalii (w każdej 4 nasiona). Ile z tego wykiełkuje zobaczymy
Ktoś napisał że po 4 dniach się pojawiły, u mnie mija druga doba od zasiania i na razie nic się nie dzieje 


Re: Dalie z nasion
MOje dalie maja juz cztery listi wlasciwe pikowac je??????....kiedy mozna je wsadzic do gruntu?...mam ich chyba ze 100
...i mi zajmuja duzo miejsca...Obsadze chyba wszystkir domy w okolicy hehehe.....w jakim odstepie je sadzicie do gruntu?...mocno sie rozrastaja?

Przepraszam,ale nie mam mozliwosci uzywania polskich liter Kasia
Re: Dalie z nasion
cate72 po ilu dniach pojawiły się u Ciebie i jak możesz napisz gdzie je trzymałaś
Ja chyba zacznę z moimi doniczkami rozmawiać może potrzebują czułości 


Re: Dalie z nasion
dalie mi wzeszly chyba po 2 dniach...one sa naprawde bezproblemowe.U mnie cieplo,wiec w dzien wystawiam je juz na dwor,a wieczorem przenosze d o domu....oj nadzwigam si etych wszystkich skrzyneczek........ja mam kleske urodzaju......nie tylko astrow 

Przepraszam,ale nie mam mozliwosci uzywania polskich liter Kasia
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Dalie z nasion
Dalie dość szybko wyskoczyły mi z ziemi, ale nie pamiętam czy to były 2 czy 5-7 dni.
Dostałam kiedyś od forumowej koleżanki gotowe sadzonki i naprawdę pięknie mi zakwitły, a każda była niespodzianką.
W tym roku spróbowałam po raz pierwszy wysiać je sama.
Rosną, ale od jakiegoś czasu widać tylko liścienie, chyba jednak przepikuję je do wielodoniczek, bo chyba mi wybiegają...
Przechowywanie karp mi nie wyszło, było włamanie zimą do piwnic, okno wybite przy sporych minusach na termometrze, więc zostaje mi traktowanie dalii jak jednorocznych.
Dostałam kiedyś od forumowej koleżanki gotowe sadzonki i naprawdę pięknie mi zakwitły, a każda była niespodzianką.
W tym roku spróbowałam po raz pierwszy wysiać je sama.
Rosną, ale od jakiegoś czasu widać tylko liścienie, chyba jednak przepikuję je do wielodoniczek, bo chyba mi wybiegają...
Przechowywanie karp mi nie wyszło, było włamanie zimą do piwnic, okno wybite przy sporych minusach na termometrze, więc zostaje mi traktowanie dalii jak jednorocznych.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12735
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Dalie z nasion
Mnie pierwsze siewki pojawiły się po półtora tygodnia ? i wschodzą dalej. No ale ja siałem prosto na balkonie, a nie w domowym cieplutkim zaciszu.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Dalie z nasion
Jaka masz temperature we Francji teraz?Ja mieszkam we Wloszech,tutaj tez juz cieplo.....tak myslalam czy juz mozna posadzic sadzonki lobelli i petuni do skrzynek na zewnatrz......w dzien jest cieplo okolo 18-20 ale w nocy jeszcze 7....Jakie masz doswiadczenie?
Przepraszam,ale nie mam mozliwosci uzywania polskich liter Kasia
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12735
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Dalie z nasion
Kilkanaście stopni w dzień, kilka w nocy? W zeszłym tygodniu było rekordowo (w piątek temperatura w cieniu sięgnęła 24°C, a w słońcu była patelnia), ale teraz znów zrobiło się typowo wiosennie.
A jeśli chodzi o doświadczenie ? zawsze sieję wszystko już po ostatnim przymrozku (czyli w marcu). Teraz się trochę przerobiłem, bo posiałem 3. marca, a potem prognoza pogody się zmieniła i jeszcze zrobiło się w nocy -1°C, ale zaszkodziło to chyba jedynie petuniom i wilcom ? cała reszta nasionek powoli sobie kiełkuje.
Pozdrawiam!
LOKI
A jeśli chodzi o doświadczenie ? zawsze sieję wszystko już po ostatnim przymrozku (czyli w marcu). Teraz się trochę przerobiłem, bo posiałem 3. marca, a potem prognoza pogody się zmieniła i jeszcze zrobiło się w nocy -1°C, ale zaszkodziło to chyba jedynie petuniom i wilcom ? cała reszta nasionek powoli sobie kiełkuje.
Pozdrawiam!
LOKI