Czytaj ze zrozumieniem,napisałem odmiany jakie mogę polecić.Rok może być kiepski,jesień może być kiepska ...te 2 odmiany są po prostu najwcześniejsze,Halvin podobno też dużo wcześniejszy niż reszta.Summer delight jest samopylna i owoc ma posmak melona co nie każdemu może spasować,szczepione sadzonki trochę później wchodzą w stan owocowania,ale potem owocują obficie,owoc średni.Kentucky champion jest jedną z najwcześniejszych,owoc duży pod 400gram,bez wyraźnego posmaku.Kentucky champion jest zalecany na tereny gdzie są zmienne warunki pogodowe...jak np. w Anglii,czy jak masz krótsze dni w sezonie,mniej światła,mgły i inne deszcze to i tak da radę i dojrzeje wcześnie.Wszystkie asiminy triloby są w pełni mrozoodporne na nasz klimat,chyba że byś miał jakąś co rośnie od wieków w strefie np.8 to mogło by być deko słabiej z jej odpornością,ale tu dostępny materiał jest na nasz klimat.Nie pamiętam czy Kentucky champion jest samopylna,teraz nie mogę znaleźć info,musisz poczytać moje wcześniejsze posty,chyba coś tam skrobłem o tym...muricaty nie jadłem live,tylko nektar,albo dżem to niemam jak porównywać.Co do smaku indiańskiego banana,to różnią się smakiem,próbowałem tylko kilku,kojarzę z 80 odmian?To jest jak z Pepsi i Coca colą,niektórzy nie widzą różnicy,ja widzę

Ogólnie w indiańskiem bananie to smak banana+wanilia/ananas/mango/melon-w zależności od odmiany te smaki się deko różnią i niektóre są,niektórych niema.Miąższ owocu też jest różny od jasnokremowego/maślanego po mango.Co do zdrewnienia przed zimą to niema problemów z tym.
Prima jest bardzo plenna i samopylna,ale późna.Jeżeli uważasz,ze w twoim miejscu zamieszkania owoce dojrzeją ok połowy października to niema problemu.Są i późniejsze,ale to nie temat dla nas.