Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Nie zauważyłem. Zamieściłem zdjęcie spodu liścia, są podobne brązowe plamki takie same jak na wierzchu
- Mirek19
- 1000p
- Posty: 2167
- Od: 20 maja 2016, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Zdjęcie spodniej strony liścia widziałem, ale chciałem się dopytać ...
Wygląda mi to na brunatną plamistość liści
Wygląda mi to na brunatną plamistość liści
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym, następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
czytałem na jednej popularnej stronie z skierniewic z opisami chorób i niedoborów pokarmowych i tam piszą, że atakuje grzyb najpierw dolne liście, a u mnie wygląda odwrotnie, najwięcej plamek mam na tych wierzchołkowych.
Odstęp między sadzonkami mam spory 70 cm i 140 międzyrzędzia, jedynie może niepotrzebnie ściółkowałem sianem? u mnie jest piaszczysta ziemia, łatwiej przesycha.
A może ma to wpływ nakrywanie kartonami na noc dwa razy przed przymrozkami? Pamiętam, że po drugim przykrywaniu były liście w rosie jeszcze o 7 rano. Nawet nie podlewałem pomidorów w poprzedni dzień.
Nie wiem czy warto walczyć z tym grzybem, może po prostu zutylizuje pomidora, bo i tak jest marnej wielkości. Chyba, że jeszcze nie zauważyłem na innych sadzonkach objawów.
Zrobię jutro ostrzejsze zdjecia.
Odstęp między sadzonkami mam spory 70 cm i 140 międzyrzędzia, jedynie może niepotrzebnie ściółkowałem sianem? u mnie jest piaszczysta ziemia, łatwiej przesycha.
A może ma to wpływ nakrywanie kartonami na noc dwa razy przed przymrozkami? Pamiętam, że po drugim przykrywaniu były liście w rosie jeszcze o 7 rano. Nawet nie podlewałem pomidorów w poprzedni dzień.
Nie wiem czy warto walczyć z tym grzybem, może po prostu zutylizuje pomidora, bo i tak jest marnej wielkości. Chyba, że jeszcze nie zauważyłem na innych sadzonkach objawów.
Zrobię jutro ostrzejsze zdjecia.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7581
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Kosiash Na pewno nie jest to brunatna plamistość.
Brunatna tworzy plamki, ale zupełnie inne, "puchate" / na początku mniej, potem coraz więcej jest tych kłaczków/ i na spodniej stronie liścia i przy wyższej temperaturze.
Natomiast na przedniej stronie liścia tworzą się w tych miejscach żółtawe przebarwienia.
No i zaczyna od liści dolnych.
W gruncie rzadko, ale jak są gęsto posadzone i nie mają przewiewu to może pomidory dopaść
brunatna.
Obserwowałabym, czy to będzie się działo dalej czy może przestanie.
Te plamki to bardziej na jakieś takie typu septorioza ? alternartioza?
Na tym etapie to chyba trudno coś ustalić.
/ Mnie się skojarzyły z antraknozą jak u orzecha włoskiego./
Brunatna tworzy plamki, ale zupełnie inne, "puchate" / na początku mniej, potem coraz więcej jest tych kłaczków/ i na spodniej stronie liścia i przy wyższej temperaturze.
Natomiast na przedniej stronie liścia tworzą się w tych miejscach żółtawe przebarwienia.
No i zaczyna od liści dolnych.
W gruncie rzadko, ale jak są gęsto posadzone i nie mają przewiewu to może pomidory dopaść
brunatna.
Obserwowałabym, czy to będzie się działo dalej czy może przestanie.
Te plamki to bardziej na jakieś takie typu septorioza ? alternartioza?
Na tym etapie to chyba trudno coś ustalić.
/ Mnie się skojarzyły z antraknozą jak u orzecha włoskiego./
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7581
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Te pomidory kojarzą się z przypaleniami.
Za niska temperatura nocą i za wysoka temperatura w dzień.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7482
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Lukrecia
ja mam podobne zmiany na jednym dwarfie ,przykryłam go agro w te zimne noce ,w dzień było bardzo ciepło, okrycie sciągnęłam po 2 dniach i na czubku ,górnych liściach były właśnie takie skwarki,
mam nadzieje ,że dojdzie do siebie


- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7581
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Porównaj te plamki z tymi zdjęciami https://blogs.cornell.edu/livegpath/gal ... of-tomato/
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Są podobne, jednak brakuje mi plamek na łodygach i głównym pędzie, chyba, że mam pierwszą fazę rozwoju bakterii nie wiem... podlewałem wcześniej przy sadzeniu pod korzeń magnicur finito w stężeniu 1,5ml na l w dawce 0.25l na krzak pomidora.
- bioy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3289
- Od: 7 maja 2012, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie 356 m.n.p.m.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Wygląda na chorobę bakteryjną.
Pokaż zdjęcia całych roślin.
Pokaż zdjęcia całych roślin.
Pozdrawiam, Jacek
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7581
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Wiesz co, tak po prawdzie to one wyglądają na zagłodzone
Może to być skutkiem zimna jakie było, niekoniecznie, że nic nie mają pod korzeniem.
Pomidory to tak jeszcze do 10 st jakoś egzystują, potem to się już na nich odbija.
Wyraźnie widać też przebarwienia lekko czerwonawe na liściach
/ zaburzenia fosforowe/.
Trzeba im dać czas i chuchać i dmuchać i karmić jak rekonwalescenta
Odczyn ziemi jest w miarę dobry? Pomidory raczej w kierunku lekko kwaśnej gleby.

Może to być skutkiem zimna jakie było, niekoniecznie, że nic nie mają pod korzeniem.
Pomidory to tak jeszcze do 10 st jakoś egzystują, potem to się już na nich odbija.
Wyraźnie widać też przebarwienia lekko czerwonawe na liściach
/ zaburzenia fosforowe/.
Trzeba im dać czas i chuchać i dmuchać i karmić jak rekonwalescenta

Odczyn ziemi jest w miarę dobry? Pomidory raczej w kierunku lekko kwaśnej gleby.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7482
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
Dokładnie ,pierwsze skojarzenie ,że głodne ...podać nawóz z większą ilością potasu i fosforu ,fosfor pomoże pobierać składniki pokarmowe.
Dawałeś coś do dołka ,jak ziemia była przygotowana pod uprawę ?
Dawałeś coś do dołka ,jak ziemia była przygotowana pod uprawę ?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.21
No miałem perypetie ze złym pH podczas rozsady i teraz mi się to odbija, robiłem dolistnie raz kristalon zółty 5g/l, pewnie trzeba by było powtórzyć. Czyli mam niczym nie opryskiwać z środków ochrony?
pH ziemi mam odpowiedni, teraz dokładnie nie pamiętam coś blisko 6, tylko wcześniej zaniedbałem przed sadzeniem. Mogę pokazać te lepsze sztuki w gruncie inne odmiany.
pH ziemi mam odpowiedni, teraz dokładnie nie pamiętam coś blisko 6, tylko wcześniej zaniedbałem przed sadzeniem. Mogę pokazać te lepsze sztuki w gruncie inne odmiany.