Ogród Ignis05 część 8

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1729
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Współczuję tych dzików ale może po umocnieniu płotu nie będą one już problemem. Oby.
Lilie złotogłów z własnego siewu? Wow ;:215 Warto było czekać tyle lat :)
Róża 'Bleu Magenta' rewelacyjna - taka mógłbym nawet kiedyś mieć :)
Zastanawiałem się dzisiaj nad drzewem, które docelowo będzie dość spore (musi tworzyć cień dla innego drzewa) - i doczytałem u Ciebie o wiśni 'Kanzan' :D Zapomniałem o tym drzewie trochę a masz rację, ono docelowo rośnie spore - i chyba to drzewo muszę dokupić :wink:
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Witaj Krysiu :wit . Wiśnia Kazan dostała sporo miejsca i mam nadzieję, że za kilkanaście lat da mi trochę cienia :lol: . Uwielbiam Twoje róże bo też lubię takie potworki ;:138 . Potrzebują sporo miejsca ale zawsze można je puścić górą i efekt jest świetny ;:138 . Zazdroszczę deszczu bo u mnie bardzo sucho się zrobiło przez te upały. Może i do mnie dotrze ;:173 . Pozdrawiam serdecznie :wit .
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16250
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Zazdroszczę Ci, że jesteś posiadaczką pustynników. Rzadko widuje się je w ogrodach, chyba są trudne w uprawie. A mają niesamowitą formę, przyciągają wzrok każdego.
Róże Krysiu fantastycznie Ci obrodziły, no ale masz tak chyba co roku, bo pamiętam Twoje dawne zdjęcia tych królowych ogrodu. Blue Magenta jest rewelacyjna ;:173
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17303
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Cudne t te wszystkie twoje róże róże ;:173
Okazale,zdrowe, duże krzaczki i obfite kwitnienia ;:215
Pustynniki też robią wrażenie. Wysokie dużo kwiatów. No przyjemne widoki . ;:63
To kilka masz tam ich posadzonych ?
Jakieś ładne te dalijki w donicach .One jakieś ciemne liście mają. ;:333
Pozdrawiam serdecznie :)
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Krysiu, Twoje róże zapierają dech w piersiach, to istne giganty, nawet pustaczek Mozart, wyrósł na ślicznego olbrzyma. ;:oj ;:oj
A Igła Kleopatry, to już wyższa sztuka jazdy, ;:433 ;:433 kiedyś miałam ale poległa niestety. ;:219
Wodne życie ;:oj tereny wokół powysychały i takich gości brak, tylko para jaszczurek od kilku lat u nas gości. ;:108
Urocze kotki i rewelacyjne lilie wodne a róża Degenhart, bardzo podobna do Mozarta. ;:215 ;:63 ;:138
U nas tak dolało, że woda stoi na alejkach działkowych a na rabatkach rządzą ślimaki, grad hosty podziurawił i jeszcze wiele innych. ;:222
Kochana, pozdrawiam Cię serdecznie i życzę łaskawej pogody dla ogrodu i dla Ciebie, żebyś odpoczęła od podlewania a wszyscy byli zadowoleni. ;:168 ;:167 ;:79 ;:cm
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Krysiu, nocne odwiedziny dzików...Zaleciało lekkim horrorem :uszy A Ty na straży tulipanów w koszuli nocnej z kotką jako obstawa tyłów :wink: Barwnie to przedstawiłaś, ale szkód narobiły, bo zeżarły cebule tulipanów :evil: Nie wiedziałam, że one je lubią? U nas też dziki codziennie grasują i nic sobie nie robią kiedy Harry głośno na nie szczeka. Stoją przy ogrodzeniu i bezczelnie się przyglądają. Póki co, na razie nie zdemolowały ogrodzenia, ale robią się coraz bardziej nachalne i zupełnie się nie boją. A tworzą dosyć liczną grupę.
Napisz mi proszę coś bliżej na temat wiązu Geisha. Jest śliczny ;:167 Jak duży rośnie?
Pustynniki wspaniale ;:215 Ciekawa jestem ile lat trzeba czekać na takie piękne okazy?
Róże zakwitły u Ciebie zjawiskowo ;:167 Mam nadzieję, że trochę poprawiła się u Ciebie pogoda i spadł tak długo oczekiwany deszcz. U nas właśnie leje od godziny dość obficie. Podlewanie mam z głowy.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8877
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Krysiu
Nadleśnictwo zawsze się próbuje wykręcić :evil:
Już to przerabiałam w Sopocie ,teraz tu na wsi też.
Rok temu młode przeszły przez oczka siatki leśnej.
To są cwaniaki. Na działce były też nie raz i musiałam usuwać sama szkody. :roll:
Róża ''Blue Magenta''jest niesamowita :!:
Co za obłędny odcień płatków.
W ogóle różyce masz Krysiu bardzo gustownie dobrane i wyszukane.
Igła Kleopatry jest wyjątkowa ,mało komu się udaje takie kwiatostany wyhodować. ;:215
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3967
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Krysiu, a ja Ci zazdraszczam (pozytywnie) tej ściany zielonej przy płocie. Moja działka goła, nasadzenia młodziutkie, a sąsiadka nie lubi liści, kompostownika...
Bardzo piękna ta goździkowa róża, taka niespotykana ;:138
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1461
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Dobry wieczór Krysiu!

Twój ogród jest nie tylko piękny, ale też fascynujący.
Wątek horroru wprowadzają dziki, wątek sielski cudne dwa buraski, a wątek botaniczny wszystko, co u Ciebie rośnie.
Spektakularna jest ta dzida pustynna, no i rozy.
Róże historyczne są wprawdzie niesforne, kolczaste i poplątane, ale jak kwitną, to efekt jest piorunujący. Są piękne, efektowne i niezawodne.
Tymczasem moje rozy... :twisted: :twisted:
Słabe toto, nie przyrasta (raczej się kurczy), kwitnie kilkoma kwiatkami i szybko przekwita.
A człowiek skacze nad nimi i wciąż się łudzi, że zrobią przedstawienie jak u Ciebie lub u Dorotki.

Lubię nastrój Twojego ogrodu, jego rozmach i brykających kocich lokatorów.
Te kotki są już chyba na stałe przypisane do Twojego ogrodu?
Pozdrawiam serdecznie z pogodnych Kaszub ;:167 .
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Krysieńko współczuję strat, jakie wyrządziły Ci dziki, takich gości w ogrodzie to my nie chcemy ;:223
Wszystkie róże bez wyjątku są cudowne ;:215 Pustynniki prawdziwe okazy, ;:333 teraz też się skusiłam i kupiłam sobie dwie sadzonki, ciekawe czy się zadomowią? :wink: Martagony też cudowne ;:180 Nasionka miałaś swoje, czy też gdzieś kupiłaś? Dla takich piękności warto spróbować :D
Pozdrawiam serdecznie ;:167 ;:196
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Witam serdecznie :wit

Przez te upały i suszę dopadła mnie jakaś niemoc do pisania.
Prawie co wieczór się zbierałam ale weny nie było.

Do tego ciągłe podlewanie, chociażby tylko samych donic .
Mam wrażenie, że mam coraz dłuższe ręce a krótsze nogi.
Korzystam z zebranej deszczówki a to wiąże się raczej z noszeniem konewek.

Dzisiaj mobilizuję siły i postaram się odpowiedzieć na wszystkie posty.
Miło mi gościć tyle sympatycznych osób.
Dziękuję, że wpisujecie się tutaj, chwalicie a przez to motywujecie mnie do pracy.

A w ogrodzie , jak to w ogrodzie, ciut sukcesów i więcej porażek.
Pomidorki koktajlowe , owszem obrodziły. Jednak okazało się, że mają strasznie twardą skórkę.
Te, które już dojrzały zostały przerobione na zupkę krem pomidorowy.
Fasolka za to okazała się bardzo smaczna, jednak zbiory są skromne, ledwo w tydzień zbieram na jeden obiad dla rodzinki.
Mam za mało krzaczków. Musiałabym mieć większy zagonek.

Róże , chyba przez tę suszę łapią jakieś plamki, grasują na niektórych jakieś małe gąsienice.
Zbieram to to ale i tak, nie wiadomo skąd pojawiają się nowe.

Nie robiłam żadnych oprysków na robactwo ani na choroby grzybowe.
W miarę możliwości podlewam, dawałam nawozy ale bez przesady.
Podobno ogród ma dojść do takiego stanu, by sobie z tymi przypadłościami radzić.
Na razie zauważyłam, że miałam niewiele mszyc.
Tylko ślimaków bywa sporo. Chyba mają u mnie dobre warunki do namnażania się.
Koty ślimaków jeść nie chcą , za to kotka łapie wszystko, co się rusza, żaby też.

Tyle nowinek z ogrodu, więcej wizyt dzików nie było, jak na razie. :D

Aniu Annes 77 ;:196
Te wielkie róże rzeczywiście dają pokaz kwitnienia.
Szkoda, że w większości kwitną tylko raz w sezonie.
Po takim rozkwicie mam w ogrodzie całe dywany płatków i tylko kosiarką można je zebrać.
Do kompletu niektórym różom dodałam powojniki. Jednak tylko niektóre sobie radzą.
Na pewno łatwiej pielęgnować i uporządkować te zwykłe róże rabatowe.
Takie też mam, ale jednak chyba więcej frajdy dają mi te olbrzymki.
Szkoda, że nasze ogrody tak wysychają. Może na południu kraju było więcej deszczów.
U nas trochę popadało a zaraz wiatry wszystko skutecznie wysuszały.
Tylko wiosna była u nas dość deszczowa ale za to też zimna.
Myślę, że z kolejnymi sezonami i Twoje pustynniki nabiorą objętości i wzrostu.
Moje dopiero po trzech sezonach dały taki pokaz.
Przesyłam pozdrowienia , życzę dobrej pogody i miłych dni w ogrodzie. :wit

Dalia "Arabian Night"
Obrazek Obrazek

Karolu :wit
Wiśnia Kanzan na pewno potrzebuje dużo miejsca. Swoją posadziłam, chyba za blisko domu.
Dopiero po jakimś czasie zorientowałam się, co z tego wyrośnie, ale było już za późno na zmianę.
Trudno, niech sobie rośnie, póki się mieści a później to się okaże, co można z nią zrobić.
Tak, te lilie martagonki , to mam z własnych wysiewów. Najpierw nabyłam jedną cebulkę, dość mikrą.
Na szczęście , po kilku latach zakwitła, zawiązały się nasionka i te wysiałam.
Najpierw do doniczek, które trzymałam w ziemi w ogrodzie, by mi się nie zapodziały.
Po roku , może dwóch przepikowałam większe siewki do kolejnych doniczek i dopiero, jak już
były dość duże przesadziłam do ziemi. Teraz mam kolory białe i takie różowe.
Niestety po jakimś czasie zaginęła mi cebulka macierzysta.
Róża 'Bleu Magenta' kwitnie tylko raz w sezonie ale jak widać dość obficie.
Niby są takie, które powtarzają kwitnienie ale w moim klimacie tylko pierwsze bywa obfite a to drugie już byle jakie.

Dalia "Gallery Art Nouveau" oraz "Black Touch"
Obrazek Obrazek

Ewelinko ;:196
Ty też masz sporo takich róż olbrzymek. W Twoim klimacie na pewno jest im lepiej , bo cieplej.
I pewnie ziemię też masz łatwiejszą w uprawie.
Widzę to po Twoich roślinach, które pięknie Ci rosną.
Za kilka lat Kanzan będzie u Ciebie pięknym drzewem i na pewno będziesz się cieszyć jego pełnymi różowymi kwiatkami.
Niestety , deszcz to ostatnio rarytas . Często prognozy pokazują opady a tu spadnie kilka kropel, wiatr chmury przegoni i po deszczu.
Człowiek czeka, bo ma padać ale mija dzień, tydzień i takie to mamy opady. A rośliny schną.
Łapiesz za wąż, podlewasz i już następnego dnia spadnie łaskawie to, co wylałaś wcześniej.
Też pozdrawiam i życzę porządnego deszczu do podlania ogrodu. ;:173

Dalia Nn i "Black Touch"
Obrazek Obrazek

Wandeczko ;:196
Na pustynniki to się uparłam. Posadziłam je w przepuszczalnej glebie w ogrodzie, podlewałam, pilnowałam, czy wschodzą.
Pokazały się , takie mikrusy, szczypiorki.
Następnego roku znowu to samo, chodziłam koło nich i znowu się pokazały , już lepsze kępy.
A jedna z nich wypuściła jakiś rachityczny pęd kwiatowy, który szybko zdechł.
I dopiero w tym roku okazało się, że obie sadzonki już na tyle okrzepły, że jedna wydała jeden duży i silny pęd
a druga wydała ich aż trzy, trochę , mniejsze ale zakwitły też trochę później.
Już jesienią poprzedniego roku posadziłam dwie następne sadzonki ale pokazała się tylko jedna i taki właśnie szczypiorek.
Po drugiej nie ma śladu, może już wcześniej ją coś wyżarło?

Liliowce
Obrazek Obrazek

Aniu anabuko 1 ;:196
Dzięki za miłe słowa o moich roślinkach.
O pustynnikach napisałam w odpowiedzi dla Wandeczki, post wyżej.
Posadziłam dwie sztuki, jedna z nich się chyba podzieliła na cztery kępy i trzy z nich wydały pędy kwiatowe.
Druga jest mocną pojedynczą rośliną i ta zakwitła jednym mocnym pędem.
Buziaczki dla Ciebie ;:196

Lilia biała i liliowiec
Obrazek Obrazek

Stasieńko ;:196
Dzięki za słowa uznania dla moich pustynników.
Nawet nie wyobrażasz sobie, jaka byłam z nich dumna. Dały mi tyle frajdy i satysfakcji swoimi kwitnieniami,
że inne porażki tak mnie nie zdołowały. Szkoda, że straciłaś swoją "Igłę Kleopatry".
Pustynniki potrzebują trochę wilgoci ale gleba musi być przepuszczalna. Moje akurat w takiej rosną.
Współczuję Ci nadmiaru wody, szkoda podziurawionych roślin.
Ślimaki u mnie też brylują, niestety. Mimo suszy mają chyba swoje wilgotne miejsca i wieczorem widzę,
jak wyłażą na rabaty, zwłaszcza te golasy. Ale winniczki też się trafiają.
Szkoda, że nie przepadam za nimi, byłoby co pojeść. :;230
Tobie też ślę pozdrowienia i życzę dobrej pogody dla ogrodu. ;:167 ;:79 ;:3

Jeszcze raz pustynniki
Obrazek Obrazek

Dorotko ;:196
Na szczęście locha pomogła dostać się do mojego ogrodu swoim maluchom.
Być może to one właśnie gustują w cebulach tulipanów.
Gdyby to były większe osobniki, to pewnie obraz szkód byłby bardziej tragiczny.
Te "Twoje " dziki są rzeczywiście bezczelne. Może być niebezpiecznie, zwłaszcza wieczorem.
Na taki pokaz kwitnienia pustynników czekałam chyba trzy sezony.
Wiąz Geisha kupiłam dawno temu jako maleńką roślinkę.
Najpierw rósł sobie jak taka kępka zielonkawych , biało obrzeżonych ząbkowanych listeczków, na skalniaczku.
Po jakimś czasie zaczął rosnąć w górę i niestety od dołu podmarzał i zasychał.
Musiałam go podcinać , aż wyprowadziłam go na takie drzewko, wygląda, jakby był szczepiony na pniu.
Latem szybko wypuszcza długie pędy z zielonymi liśćmi i muszę go przycinać.
To pobudza go do wypuszczania młodych przyrostów z takimi charakterystycznymi dla niego listeczkami.
Nie mam pojęcia, jak duży by urósł. Gdybym go nie przycinała, to by się pewnie bardzo rozhulał.
A na tym, co pozostało ze skalniaczka nie ma dla wielkiego drzewa miejsca.
Teraz znowu czekam na deszcz. Straszą nim już od tygodni, coś tam kapnie i znowu nic. ;:219

Jukka karolińska
Obrazek Obrazek

cdn.....
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Agnieszko ;:196
Masz rację, jak człowiek ma jakiś problem, to sobie sam musi z nim poradzić.
Niestety taką mamy rzeczywistość.
Różę ''Blue Magenta'' zobaczyłam na wycieczce po ogrodach niemieckich.
Tak mi się spodobała, że jak tylko była możliwość kupienia jej w kraju, to od razu to zrobiłam.
Niektórzy przywozili sobie róże już z wycieczki ale wtedy wychodziło to strasznie drogo.
Może, gdyby nie trzeźwe spojrzenie mojego małżonka, to też bym zaszalała z zakupami.
Ale trochę czasu minęło i kupiłam ją za całkiem przyzwoitą cenę.
Teraz już róż nie kupuję, coraz trudniej mi jest nimi się zajmować a i miejsca dla nich nie mam.
Wiem, można zawsze gdzieś upchać ale wtedy roślina nie wygląda efektownie i źle rośnie.
Teraz dojrzałam do sadzenia bylin, traw, ewentualnie krzewów hortensji bukietowych. ;:173

Obrazek Obrazek

Justynko duju ;:196
Kiedyś widziałam Twój wątek ogrodowy. Zakładałaś nowy ogród, przy chyba nowym domku.
Teraz nie widzę tego wątku.
Przykre, że masz takie sąsiedztwo czepialskie. Czasami ludzie mają pretensje o posadzone rośliny a jednocześnie
sami sadzą swoje, które nas nie cieszą a sprawiają wręcz nam kłopot.
Nie wiem, co mogłabyś posadzić, by sąsiadka to zaakceptowała i co mogłoby tam dobrze wyglądać.
Może razem z sąsiadką dałoby się uzgodnić jakieś nasadzenia ? A może posadź coś u siebie w jakiejś odległości od płotu ?
Pozdrawiam Cię serdecznie i trzymam kciuki za pomyślne rozwiązania. ;:196 ;:215

Obrazek Obrazek

Lisico Asiu ;:196
Z tym rozmachem w moim ogrodzie to już lekka przesada, oczywiście z mojej strony. :;230
Rozpędziłam się, jakbym miała conajmiej pół hektara.
A teraz tylko się rozgladam za jakąś piłą, żeby łatwiej było coś przyciąć, wyciąć itp.
Koty miały być współne ale jakoś tak wyszło, że więcej siedzą u mnie.
Ciągle głodne, czekają na zabawę, domagają się jej nawet.
Dobrze, że kotka jest po sterylizacji, bo miałabym pewnie ich więcej.
A tak to tylko kocurek gdzieś obchodzi swoje rewiry i mam nadzieję, że mi kociąt nie powije. :;230
Róże niektóre chyba się degenerują po jakimś czasie.
Też sporo mi wypadło, nawet takich, które pięknie rosną u Jagódki.
Żałuję tylko, że u mnie angielki nie rosną tak, jak u Joli.
Ale cóż, nie można mieć wszystkiego.
Dzięki za pozdrowienia z Kaszub i pozdrawiam nawzajem ;:79

Obrazek Obrazek

Halinko ;:196
Dziękuję za słowa współczucia. Jakoś się pogodziłam ze stratami.
Tylko się zastanawiam, czy sadzić nowe cebule znowu jesienią, czy dać sobie z nimi już spokój.
Może tylko posadzę te, które ocaliłam.
Trzymam kciuki za Twoje pustynniki. U nas w handlu są bardzo małe sadzonki i dlatego trzeba trochę dać im czasu , by się rozrosły.
Jak zobaczyłam na programie Monty Dona, jakie on miał karpy pustynników,
to od razu pojęłam, dlaczego na swoje muszę długo czekać.
Nasionka lilii martagon miałam swoje.
Pozdrawiam serdecznie ;:167 ;:196

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

:wit
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17303
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

:wit
Oj podziwiam te twoje różne ,ciekawe,piękne liliowce. ;:215 ;:167
I do tego sporo dalii już ci kwitnie.
U mnie w tym roku z nimi dużo skromniej :)
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5197
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Krysieńko, gdy jedne rośliny nas smucą, to inne wynagradzają nam to z nawiązką.Trzeba mieć Anielską cierpliwość. ;:215 ;:118
Dzięki za fotkę okazałych pustynników ;:196
Róże już chwaliłam, tym razem pochwalę dalie i przecudne liliowce .... zwłaszcza pająki, chwytające za serce. ;:138 ;:63
Trzymaj się zdrowo kochana i nie nadwerężaj sił, bo musi Ci ich starczyć, jeszcze na dość długo ;:168 ;:167 ;:cm ;:cm .
Miłej, letniej kanikuły, bo lato tak szybko mija. ;:3 ;:3
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Ogród Ignis05 część 8

Post »

Witaj Krysieńko :wit
Przepiękne masz nie tylko róże, ale dalie i liliowce równie cudne ;:215
Nasionek z martagonów już nie będę miała, bo się pośpieszyłam i wycięłam ;:223 Myślałam, że może gdzieś kupowałaś. Nie wytrzymałam i kupiłam na A... różę Blue Magenta, ale chyba to nie ona ;:145
U mnie w sobotę popadało dość dobrze i dzisiaj też pada :D
Pozdrawiam serdecznie ;:167 ;:196
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”