Mój pierwszy storczyk, phalaenopsis
- miaaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1498
- Od: 12 lut 2008, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Tak - takie "własne" kwitnienie to naprawdę prawdziwa radocha
Obiecana sesja nowych pędzików ( a właściwie jej część )
Biały o ogromnych kwiatach szaleje
puścił całkiem nowy pęd ( który w szalenie szybkim tempie rośnie ) i 2 małe pędziki z uśpionych oczek

cytrynowy i kropkowany biało - różowy przedłużają pędy :

falenopsis- kolor niespodzianka i jego pęd :

różowo - biały "ciapek" puścił 2 pędy z uśpionych oczek ( obok fotka tej samej roślinki - podczas kwitnienia )

pomarańczowy - również :P u dołu też "coś" się pojawia tylko na razie trudno to określić
i nie będę "krakać" 

cd. mam nadzieję jutro ( postaram się )

Obiecana sesja nowych pędzików ( a właściwie jej część )
Biały o ogromnych kwiatach szaleje




cytrynowy i kropkowany biało - różowy przedłużają pędy :


falenopsis- kolor niespodzianka i jego pęd :

różowo - biały "ciapek" puścił 2 pędy z uśpionych oczek ( obok fotka tej samej roślinki - podczas kwitnienia )


pomarańczowy - również :P u dołu też "coś" się pojawia tylko na razie trudno to określić




cd. mam nadzieję jutro ( postaram się )

-
- 500p
- Posty: 981
- Od: 19 sie 2008, o 21:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
- Jeanne
- 1000p
- Posty: 2308
- Od: 21 gru 2007, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Dorociu, nie mogę oczu oderwać od tych wspaniałości
tyyyyle pędów, tyyyle kwitnień się szykuje
pierworodny całkiem jak mój (obecnie ma 30 cm pęd ale pączków na razie nie widać 8) ), i fajne te wszystkie przedłużenia, u mnie tylko jeden kwitnący i nic nie pokazuje nowego
muszę czekać aż reszta zakwitnie, a pędów też sporo mam
ten Twój pomarańczowy (brat bliźniak mojego
) widzę że też szaleje, mój niedawno przekwitł - z uśpionych oczek, i widzę że wypuszcza całkiem nowy pęd
chyba genetyka taka, że po prostu lubi kwitnąć
Jeszcze raz gratuluję wszelkich osiągnięć

tyyyyle pędów, tyyyle kwitnień się szykuje



ten Twój pomarańczowy (brat bliźniak mojego



Jeszcze raz gratuluję wszelkich osiągnięć

Pozdrawiam, Asia
Moje storczyki
Moje storczyki
- platynka80
- 500p
- Posty: 700
- Od: 8 cze 2008, o 22:32
- Lokalizacja: lubuskie
- miaaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1498
- Od: 12 lut 2008, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Orchideomaniak pisze:.... ale myślę że w slad za nim pójdą inne ;)
Dawidzie życzę Ci tego jak najbardziej

Asiu ja też się cieszę, a wręcz jestem zaskoczona , że tyle nowych pędów rośnie



A pomarańczowy rzeczywiście szaleje ostatnio


Platynko w takim razie trzeba na takiego zapolowaćtakiego nakrapianego to jeszcze nie mam...


- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
- miaaa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1498
- Od: 12 lut 2008, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Oj - święta racjaAGNESS pisze:Wandzia ma racjęto cudowne, że kiedy na dworze szaro i smutno, kiedy tęskni się do słońca i kolorów, jest taka namiastka lata na parapecie
To prawdziwa kwiato-terapia. Mia patrząc na ilość Twoich pędów i rozgałęzień jest pewność, że na taką terapię możesz liczyć.


A to ciąg dalszy relacji (wybaczcie jakość fotek, ale aparat odmawiał mi dziś posłuszeństwa)
Żółty falenopsis puścił nowy pęd a stary przedłuża ( obok wstawiam zdjęcie tego falka w rozkwicie)


Różowo - biały- nakrapiany, swego czasu choruszek, którego udało mi się odratować :P Niedawno zauważyłam, że pokazał się nowy pędzik



Najświeższy pędzik - fioletowy falenopsis :P


-
- 500p
- Posty: 981
- Od: 19 sie 2008, o 21:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Witaj Dorociu
W pierwszym swoim poście pisałaś: "Jestem totalną amatorką"...
Dziś, patrząc na zdjęcia storczyków, które pod Twoją opieką wkrótce będą kwitły, aż chce się bić brawo

Wielkie gratulacje również za tego odratowanego !
Sama mam takiego wątłego, o którego walczę od listopada ubiegłego roku (pokazany w moim pierwszym poście).
Wiem, ile ta "walka" o przetrwanie wymaga czujności i cierpliwości
Rekonwalescent dopiero teraz, (po roku) robi się silny. Mam nadzieję, że kiedyś będę mogła pokazać go kwitnącego
Pozdrawiam, Joanna

W pierwszym swoim poście pisałaś: "Jestem totalną amatorką"...
Dziś, patrząc na zdjęcia storczyków, które pod Twoją opieką wkrótce będą kwitły, aż chce się bić brawo



Wielkie gratulacje również za tego odratowanego !
Sama mam takiego wątłego, o którego walczę od listopada ubiegłego roku (pokazany w moim pierwszym poście).
Wiem, ile ta "walka" o przetrwanie wymaga czujności i cierpliwości

Rekonwalescent dopiero teraz, (po roku) robi się silny. Mam nadzieję, że kiedyś będę mogła pokazać go kwitnącego

Pozdrawiam, Joanna
