Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18740
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

Ale to jest proste.
Nissorun:
Masz przedział maksymalne stężenie na 5 litrów, minimalne na 10 litrów wody, czyli 0,8/1 litr - 0,4/1 litr.

Ortus 10ml/10 litrów wody.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Gloncio
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 9 mar 2022, o 23:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

Dzięki Norbert za podpowiedź
Wyszło mi tak samo ale przeraził mnie ten "rozmach" stężenia-przecież to 100% różnicy
Nie mam żadnego doświadczenia w opryskach , a nie chce zrobić krzywdy kwiatom,zaś z drugiej strony pryskać zbyt małą dawką i narzekać że nie pomogło
Staram się być precyzyjny,bo to sukces w wielu dziedzinach,a po wielu latach przerwy mogę się cieszyć odrobiną zieleni w domu
Odbiło mi na tyle że do oprysków przeznaczyłem remontowany pokój (25m2) i wstawiłem nawilżacz co by kwiatki miały jak w hiltonie
Czyli pozostaje wypośrodkować i dać 6 ml na 10 litrów wody - co o tym myślisz ?

Piotr
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18740
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

Jeśli stężenie mieści się w podanych granicach to będzie ok.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
kalinaa04
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 1 cze 2022, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

u mnie chemia dawała radę i nagle przy użyciu tych samych środków, przędziory się tak namnożyły. W kwiaciarni polecono mi dobroczynki w takich torebeczkach. Macie jakieś doświadczenia? produkt sie nazywa spical
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18740
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

Dobroczynki to opcja dodatkowa, dobra może przy kilku osobnikach szkodników. Przede wszystkim najskuteczniejszyla jest chemia, ale tylko konkretne preparaty, ale nie powinno się stosować tego samego preparatu, a stosować zamiennie inne, bo przędziorki potrafią się na jeden uodpornić. Do wyboru masz: Nissorun plus Ortus (wymieszane ze sobą), Floramite albo Magus. Jest jeszcze Sanium Al, ale nie mam tutaj wiedzy o jego skuteczności. Stosowałaś którychś z nich?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
galaxy
500p
500p
Posty: 810
Od: 6 maja 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

Z głównym atakiem przędziorka poradziłam sobie chemią, po karencji wprowadziłam dobroczynka i cyklicznie profilaktycznie go kupuję. Mam święty spokój, Teraz jak okna mam pootwierane ryzyko wzrasta, dlatego jedzie nowa dostawa, kolejna armia będzie zapraszana we wrześniu. Grunt to prowadzić systematycznie profilaktykę.Mendy są wyjątkowo upierdliwe.
trzyjbule
100p
100p
Posty: 132
Od: 26 cze 2022, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

Mam przędziorka na kalamondynie (cytrus) więc muszę opryskać czymś bezpiecznym, bym mogła później jeść te owoce -> pytanie brzmi czym?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18740
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

W wątku wszystko masz, wszystkie możliwe preparaty, wystarczy przejrzeć.

Generalnie sytuacja z przędziorkami jest taka, albo chemia albo musisz liczyć się z regularnie powtarzającymi się kolejnymi inwazjami tych szkodników robiąc opryski naturalnymi preparatami typu np. Promanal.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
trzyjbule
100p
100p
Posty: 132
Od: 26 cze 2022, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

norbert76 pisze:Ale oprysk w rolnictwie stosujesz od góry, a nie od dołu. A przędziorki żerują od spodniej strony liścia, gdzie są aparaty szparkowe. Każdy olej ma taką konsystencję, która może spowodować że się pozatykają jeśli będziesz na nie robić oprysk.
Na marginesie pod podanym linkiem nie znalazłem oleju neem, a różne inne olejki oraz np. parafinowy. Pomijam już fakt, że link dotyczy roślin w rolnictwie, a nie roślin domowych.
Dlatego dla mnie stosowanie tego preparatu to jest eksperyment w warunkach domowej uprawy. Nie neguje całkowicie jego stosowania na te rośliny w przypadku przędziorków, ale każdy powinien znać ryzyko jego użycia, proste.
Teraz się zastanawiam czy na pewno mam przędziorki - bo już któryś raz widzę wpis o obecności od spodu a nie od góry.

Pajęczynki były pojedyncze (albo po prostu dorwałam na początku inwazji), wszystko albo łazi po owocach albo jest od góry liści (NIGDY od spodu). Generalnie gibam się z tym już 4 miesiąc. Na tej górze liści widzę powiedzmy "zakurzenie" i białe kropeczki. Chodzą takie ciemnoczerwone/może czarne. Po przykładowym prysznicu (tak bez chemii) wracają po 2 tygodniach. Na pewno są szkodliwe dla rośliny, bo liście cały czas spadają odkąd się pojawiły. No ale jeśli nie przędziorek to co... każdy takie małe roztocza nazywa przędziorkiem, więc nie ma co nawet dyskutować a mikroskopu to ja nie mam.
hekki
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 8 cze 2021, o 10:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

No i teraz nabrałam wątpliwości.

Przeczytałam (w miarę możliwości najuważniej, jak się dało) cały temat i nie jestem pewna, co teraz powinnam zrobić. Jakiś czas temu zaczęły mi marnieć kalatee, nie widziałam na nich co prawda bezpośrednio przędziorków, ale efekty na liściach podobne. Ponieważ nie znalazłam ani pajęczynek, ani żadnych pomarańczowo-czerwonych, ruszających się kropek na spodzie liści, założyłam, że to raczej wina suchego powietrze (przeprowadziłam się do nowego mieszkania, faktycznie jest tu sucho, a w związku z przeprowadzką cała kasa poszła na pilniejsze rzeczy, więc nie kupiłam od razu nawilżacza, który wcześniej nie był mi potrzebny). Wycinałam suche liście, ustawiałam naczynka z wodą, co jakiś czas zraszałam z ustawieniem mgiełki okolicę roślin, ale nie zobaczyłam żadnych efektów. Z mojej triostar zostały dwa smutne liście, rufibarba smętnie zwisa, whitestar też nie wygląda dobrze, zebrina była piękna - też niewiele z niej zostało. Mają odpowiednie podłoże, odpowiednią ilość wody, odpowiednią ilość nawozów, wszystko jest okej - a liście i tak wyglądają jak przy przędziorku. Podobne do opisywanych kropki znalazłam natomiast na fikusie elastica, choć nieruchome.

Ostatnio znalazłam też, niestety, wełnowce, co prawda w innym pomieszczeniu, ale w zatrważającej ilości, na homalomenie. Nie wiem od kiedy dokładnie na niej są, przeprowadzałam się niedawno, jest duże prawdopodobieństwo, że mogły już na niej być i przenieść się przy transporcie na inne rośliny. A przy przeprowadzce jedną roślinę, monsterę z wciornastkiem, oddałam komuś innemu do uratowania, bo nie mam w nowej chacie gdzie zrobić kwarantanny. Wełnowca co prawda na innych roślinach nie widziałam, wciornastka - nie jestem pewna, bo coś dziwnego znalazłam na paru roślinach w pokoju, w którym stoją kalatee.

No i do sedna: chciałam kupić odpowiednią chemię na wszystko, zaznaczyłam wyraźnie, że mogę nawet i pół szafy z chemią wykupić, byle uratować kalatee. Polecono mi Polysect. Słyszałam wcześniej, że z przędziorkami to ciężko jest ogólnie, że Polysect raczej słabo się sprawdza, o ile w ogóle, ale... No właśnie. Znalazłam tutaj post, że pomógł. Na samym opakowaniu też jest przędziorek uwzględniony. I nie wiem teraz, czy polegać na nim i zacząć od oprysku i podlania Polysectem, czy jechać od razu po coś jeszcze...

Jednocześnie: co może dawać na liściach podobne efekty, jak obecność przędziorków, a jednocześnie nie wyglądać jak przędziorki?
hekki
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 8 cze 2021, o 10:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

Dobra, jeszcze raz się przyjrzałam. Znalazłam pajęczynki. Jednak on..
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 18740
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

Polysect nie zadziała na przędziorki, to są roztocza zupełnie inna grupa szkodników. Patrząc na jeden przypadek, że u kogoś zadziałał może być jedynie dziełem przypadku. Miałem przez dłuższy czas doświadczenie z tymi szkodnikami i wiem co na nie zadziała, a co nie.

Na przędziorki działają następujące preparaty: Nissorun wymieszany z Ortusem, Floramite albo Magus. Oprysk trzeba powtórzyć po tygodniu. Przy ewentualnej kolejnej inwazji zalecane jest użycie innego preparatu.

Trzyjbule, użyj któregoś z powyższych preparatów. Pajęczynki nie zawsze muszą się pojawić.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
hekki
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 8
Od: 8 cze 2021, o 10:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Przędziorek - skuteczne zwalczanie

Post »

Tylko problem pojawia się w momencie, w którym serio na opakowaniu są ujęte przędziorki. Co ciekawe, przyjrzałam się dokładniej i to na tych małych opakowaniach jest napisane, że Polysect działa na przędziorki - na tych dużych już tego nie ma. Dokupię coś po prostu i użyję czegoś innego na wszelki wypadek, ale ciekawi mnie to. Jak będę znowu w pracy (Castorama, hehe) to dopytam na dziale o co z tym chodzi. Może ten mały tylko nazwę dzieli z większą wersją, a w rzeczywistości jest czymś innym..
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”