Bożenko , widzę , że wypożyczyłaś sobie moją kuchnię

, dobrze że chociaż mieszasz we własnych garnkach i to nawet z sukcesem bo chlebuś wygląda smakowicie . Ja też od dawna piekę własny chleb , ostatnio najczęściej na świeżych drożdżach bo pod Mamę , ale nastawiłam też świeży zakwas bo chce mi się już innego chlebka i pewnie w niedzielę o ile pozwoli mi noga wezmę się za pieczenie . Dzisiaj spędziłam cały dzień w szpitalach i nigdzie nie dostałam się do lekarza , więc jutro od rana znowu muszę do ortopedy bo chodzić nie mogę tak mnie nasuwa .Najgorsze , że Mama w gipsie i nie mogę zostawić ją na długo samą żeby załatwić swoje sprawy .Pieczcie dziewczyny chlebusie na zdrowie
