
Można też wysiać coś jako nawóz zielony i przekopać wiosną, co by polepszyć ziemię.

Jak zostawić "gołą" nic nie będzie, jedynie to nasionka chwastów wykiełkują, których pewnie nie ma mało.
Do likwidacji oczka wodnego zabrałbym się jak najwcześniej, już teraz zanim coś posadzisz lub zasiejesz w tym miejscu. Mam to za sobą i wiem, że oczko zasypane ziemią po kilku miesiącach się zapada i trzeba znowu dosypać sporo ziemi by wyrównać ubytek. No chyba że ktoś dysponuje ubijarką, dobrze byłoby zagęścić nią grunt.AriannaN pisze: Przede wszystkim chcę się pozbyć oczka wodnego, by zyskać więcej przestrzeni. Ambitnie zaplanowałam już na przyszły sezon posianie trawy. ?
Przede wszystkim daj glebę do zbadania do Stacji Chemiczno Rolniczej. Poproś o zalecenia.AriannaN pisze:Mam dość skromny ogródek (około 15m2), który długo był zaniedbany.
... rajska jabłonka i klon ozdobny (wyrósł już na jakieś 3m).
matt55 pisze:Z tą pnąca roślinką świetny pomysł, tylko jeśli ma się piąć po tej rupieciarni, radzę się dogadać z sąsiadem i czy róża sobie poradzi w takim cieniu to nie wiem, ale może jakaś odmiana się znajdzie, ale są i inne ładne roślinki pnące do cienia.
polecam taki oto wynalazekdziadek22 pisze:Przygotowuję ziemię jesienią do uprawy gruntowej na sezon następny czyli po prostu kopię widłami amerykańskimi. Jak to dziadek nie za wiele mogę przekopać jednego dnia i tak się zastanawiam czy to jesienne kopanie jest niezbędne? Co o nim sądzicie?
Udało mi się przekopać tam gdzie w warzywniku będą rośliny głęboko korzeniące się, te z których pozyskujemy korzenie.ands pisze:W zasadzie jesienne przekopywanie ziemi nie jest zabiegiem niezbędnym, ale korzystnym dla gleby, bowiem poprawia warunki fizyczne gleby.
Dzięki temu zabiegowi gleba ulega rozluźnieniu i napowietrzeniu.
Jesienne głębokie przekopanie ziemi jest szczególnie ważne dla gleb ciężkich.
Tu byś się zdziwiła. W tym roku robiłem pierwsze testy na ściętym poplonie w postaci łubinu. Może nie było to najgęściej obsadzone poletko ale było. Pod koniec nauczyłem się tak tym posługiwać, że ziemia wyglądała jak po przeoraniu. Ja mam u siebie gliniastą ziemię 3 klasy. Więc brałem takie kawałki na grubość około 20 cm i tym sprzętem obracałem je o 180 stopni zielonym do dołu. Fakt ,że na oborniku nie sprawdzałem, ale efekt byłby pewnie podobny.stefka pisze:Fajne ale pod warunkiem, że nie przekopuje się obornika lub poplonu.