Medinilla magnifica- uprawa/pielęgnacja
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Medinilla magnifica- uprawa/pielęgnacja
W ziemi przędziorki nie bytują. Prędzej ziemiórki - nic nie lata w pobliżu? Białe to byłyby ich larwy. Białe skaczące, skoczogonki.
Bez zdjęcia jednak będzie ciężko coś jednoznacznie stwierdzić.
Bez zdjęcia jednak będzie ciężko coś jednoznacznie stwierdzić.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 6 lut 2021, o 20:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Medinilla magnifica- uprawa/pielęgnacja
Skakać nie skaczą, a latającego nic niewidziałam. Spróbuję jutro przy dziennym świetle uchwycić, bo dość żwawo się ruszały.
I dziękuję za szybką reakcję
I dziękuję za szybką reakcję

- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Medinilla magnifica- uprawa/pielęgnacja
Jeśli chodzi o te osobniki ze zdjęć, to ziemiórki odpadają. Dorosłe przypominają takie małe muszki, albo ewentualnie do samicy komara.
Natomiast, to są roztocza i teraz opcje są dwie. Pierwsza, że gdzieś przeżyły jajeczka i pojedyncze larwy i efektem są znowu przędziorki. Drugą opcją byłby dobroczynek, ale ten raczej nie pojawia się ot tak w domu. Zwykle się go kupuje do zwalczania np. przędziorków. Kwestia czy kiedykolwiek robiłaś jego zakup?
W każdym razie można zrobić oprysk Sanium czy innym preparatem, który podałem a Ty kupiłaś. Skoro znalazłaś dwa osobniki dorosłe, to może gdzieś są larwy i jajeczka.
Natomiast, intryguje mnie te białe ruszające się szybko. To mogłyby być skoczogonki. Te w mniejszej ilości nie są problemem dla rośliny, gorzej się robi jak ich populacja jest duża.
Skoczogonki mogą wyglądać np tak:
https://www.google.pl/search?q=skoczogo ... ksjWzbex0M
Jeśli tych białych jest dużo możesz podlać Mospilanem.
Natomiast, to są roztocza i teraz opcje są dwie. Pierwsza, że gdzieś przeżyły jajeczka i pojedyncze larwy i efektem są znowu przędziorki. Drugą opcją byłby dobroczynek, ale ten raczej nie pojawia się ot tak w domu. Zwykle się go kupuje do zwalczania np. przędziorków. Kwestia czy kiedykolwiek robiłaś jego zakup?
W każdym razie można zrobić oprysk Sanium czy innym preparatem, który podałem a Ty kupiłaś. Skoro znalazłaś dwa osobniki dorosłe, to może gdzieś są larwy i jajeczka.
Natomiast, intryguje mnie te białe ruszające się szybko. To mogłyby być skoczogonki. Te w mniejszej ilości nie są problemem dla rośliny, gorzej się robi jak ich populacja jest duża.
Skoczogonki mogą wyglądać np tak:
https://www.google.pl/search?q=skoczogo ... ksjWzbex0M
Jeśli tych białych jest dużo możesz podlać Mospilanem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 6 lut 2021, o 20:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Medinilla magnifica- uprawa/pielęgnacja
Dobroczynka nie kupowałam.
A te białe raczej nie przypominają skoczogonków, ale będę obserwować i porównywać z tymi z linka. Czy są jakieś szczególne objawy żerowania skoczogonków, czy tylko pozostaje mi ich identyfikacja "z wyglądu"?
I mam jeszcze pytanie, czy jest jakiś sposób na wzmocnienie Medinilli? Bo jak nie przędziorek, to teraz skoczogonki czy coś, a i w sumie kwitła raz po razie, bez odpoczynku... O Asahi coś na forum czytałam- czy ma sens go zastosować?
A te białe raczej nie przypominają skoczogonków, ale będę obserwować i porównywać z tymi z linka. Czy są jakieś szczególne objawy żerowania skoczogonków, czy tylko pozostaje mi ich identyfikacja "z wyglądu"?
I mam jeszcze pytanie, czy jest jakiś sposób na wzmocnienie Medinilli? Bo jak nie przędziorek, to teraz skoczogonki czy coś, a i w sumie kwitła raz po razie, bez odpoczynku... O Asahi coś na forum czytałam- czy ma sens go zastosować?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Medinilla magnifica- uprawa/pielęgnacja
Możesz spróbować z Asahi. Natomiast jeśli chodzi o kwitnienie i związane z tym obciążenie rośliny, to w zasadzie wystarczy regularne nawożenie w sezonie oraz zapewnienie nieco niższej temperatury w okresie jesienno-zimowym żeby mogła odpocząć.
Natomiast nie chcę straszyć, ale odpadanie liści, zwłaszcza jeszcze zielonych u tej rośliny to nie jest dobry znak. U mnie o czym chyba już pisałem wcześniej, to był początek końca. No, ale mam nadzieję że tutaj będzie jednak inaczej.
Natomiast nie chcę straszyć, ale odpadanie liści, zwłaszcza jeszcze zielonych u tej rośliny to nie jest dobry znak. U mnie o czym chyba już pisałem wcześniej, to był początek końca. No, ale mam nadzieję że tutaj będzie jednak inaczej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 6 lut 2021, o 20:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Medinilla magnifica- uprawa/pielęgnacja
Na razie wypieram fakt, że to może być początek końca i nadal wierzę, że damy radę.
Dziękuję bardzo za pomoc. Zrobię zalecane przez Ciebie zabiegi i zobaczymy
Dziękuję bardzo za pomoc. Zrobię zalecane przez Ciebie zabiegi i zobaczymy

Re: Medinilla magnifica- uprawa/pielęgnacja
Cześć wszystkim. Potrzebuję pomocy. Zakupiłam wczoraj medinille. W domu okazało się że jest strasznie przelana. Wyciągnęłam z doniczki na ręczniki papierowe.Boje się ruszać bryły, posiada dwa kwiatostany. Czytałam żeby nie przesadzać, dopiero po przekwitnięciu. Co z nią robić?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Medinilla magnifica- uprawa/pielęgnacja
Jak jest mocno przelana to trzeba interweniować nawet w czasie kwitnienia i wybierając mniejsze zło.
Podłoże do Medinila powinno być bardzo przepuszczalne, może być xxxmieszanka ziemi, perlitu oraz podłoża do storczyków w równych proporcjach.
Na razie niech postoi na papierowym ręczniku i niech podłoże przeschnie. Potem będzie łatwiej nieco rozluźnić bryłę korzeniową zanim posadzisz do nowego podłoża. Pamiętaj żeby doniczka stała na podstawce.
Podłoże do Medinila powinno być bardzo przepuszczalne, może być xxxmieszanka ziemi, perlitu oraz podłoża do storczyków w równych proporcjach.
Na razie niech postoi na papierowym ręczniku i niech podłoże przeschnie. Potem będzie łatwiej nieco rozluźnić bryłę korzeniową zanim posadzisz do nowego podłoża. Pamiętaj żeby doniczka stała na podstawce.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Medinilla magnifica- uprawa/pielęgnacja
Cześć, mam pytanie odnośnie kwiatka w temacie jakiś czas temu dostaliśmy go w prezencie przez dwa tygodnie było z nim wszystko dobrze miał jednego ładnego pąka z paroma kwiatami, ale po dwóch może trzech tygodniach zrzucił od dołu parę kwiatków, została sama łodyga z jednym kolorowym kwiatem. Dzisiaj ten jeden pąk całkowicie odpadał rozumiem że wszystko przekwitlo i to jest naturalna kolej rzeczy.
Z tego co wyczytałem to muszę teraz zrobić kwiatkowi reset czyli trochę chłodniejsze miejsce z dostępem do światła,tylko o ile troszkę chłodniejsze miejsce się znajdzie o jakieś 3-4stopnie 18-19stopni to już gorzej z tym światłem bo okno od północy. Czy to wystarczy do zmiany miejsca i żeby później z powrotem zakwitła?




Z tego co wyczytałem to muszę teraz zrobić kwiatkowi reset czyli trochę chłodniejsze miejsce z dostępem do światła,tylko o ile troszkę chłodniejsze miejsce się znajdzie o jakieś 3-4stopnie 18-19stopni to już gorzej z tym światłem bo okno od północy. Czy to wystarczy do zmiany miejsca i żeby później z powrotem zakwitła?




- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Medinilla magnifica- uprawa/pielęgnacja
Przede wszystkim to teraz przesadź z tego produkcyjnego podłoża do mieszanki ziemi, perlitu oraz podłoża do storczyków.
Okno północne to tylko parapet, inaczej doświetlanie lampami do doświetlania roślin.
Jeśli chodzi o kolejne kwitnienie, to raczej licz się bardziej z tym, że raczej nie dożyje do tego. Medinila jest bardzo trudną w uprawie rośliną i potrafi odrzucić bez większego powodu nawet całkowicie zielone liście.
A jak już zrzuci wszystkie to już tylko nadaje się na kompost. Jak utrzymasz ją jakiś rok i przetrwa kolejny okres jesienno-zimowy to będziesz mogła mówić o sukcesie.
Radzę też przeczytać cały wątek.
Okno północne to tylko parapet, inaczej doświetlanie lampami do doświetlania roślin.
Jeśli chodzi o kolejne kwitnienie, to raczej licz się bardziej z tym, że raczej nie dożyje do tego. Medinila jest bardzo trudną w uprawie rośliną i potrafi odrzucić bez większego powodu nawet całkowicie zielone liście.
A jak już zrzuci wszystkie to już tylko nadaje się na kompost. Jak utrzymasz ją jakiś rok i przetrwa kolejny okres jesienno-zimowy to będziesz mogła mówić o sukcesie.
Radzę też przeczytać cały wątek.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Medinilla magnifica- uprawa/pielęgnacja
Dzięki za odpowiedź, podłoże zostało zmienione. Roślinka ostatecznie wylądowała w jadalni gdzie jest okno południowo-zachodnie. Zakupione został higrometr+termometr, nawilżacz powietrza i lampa do naswitlania coś takiego https://allegro.pl/oferta/lampa-do-wzro ... YWViYTE%3D.
Nie wiem czy nie za słaba.
W tej chwili temperatura wacha się od 16-18.5 stopnia a wilgotność to różnie jak nawilżam w pobliżu to dobijam do ponad 90 ale jak przestaje to później spada do 60.
Zobaczymy czas pokaże czy uda się to jakoś odratowac.
Nie wiem czy nie za słaba.
W tej chwili temperatura wacha się od 16-18.5 stopnia a wilgotność to różnie jak nawilżam w pobliżu to dobijam do ponad 90 ale jak przestaje to później spada do 60.
Zobaczymy czas pokaże czy uda się to jakoś odratowac.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Medinilla magnifica- uprawa/pielęgnacja
Za wysoka wilgotność powietrza do temperatury otoczenia... Przede wszystkim podnieś temperaturę powyżej 20 stopni i wilgotność powietrza wystarczy około 60%.
Lampa z różowym światłem oprócz tego, że widmo jest męczące dla wzroku, to dzisiaj to przeżytek. Ale możesz spróbować może się sprawdzi.
Lampa z różowym światłem oprócz tego, że widmo jest męczące dla wzroku, to dzisiaj to przeżytek. Ale możesz spróbować może się sprawdzi.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Medinilla magnifica- uprawa/pielęgnacja
Generalnie ta lampa ma niby trzy barwy światła czerwone, taki niby róż i uv.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19288
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Medinilla magnifica- uprawa/pielęgnacja
Trzy barwy... nie należy wierzyć we wszystko co podaje sprzedawca.
W tych żarówkach masz LEDy niebieskie i czerwone, które w połączeniu dają barwę różową/fioletową. Dla wzroku to koszmar, a dla rośliny takie chińskie lampy często są wątpliwej jakości. Już lepiej kupić nawet zwykłą żarówkę, a nawet dwie, LED o białym świetle, podobnej mocy i temperaturze barwowej 4000 - 6500K i też będzie spełniać funkcję doświetlania. Żarówkę dostaniesz również na Allegro. W marketach budowlanych z tego co pamiętam są mocy do 13W, ponad 1500 lm i też u mnie dawały/dają radę, tylko powiedzmy zamiast dwóch, dać trzy żarówki.
W tych żarówkach masz LEDy niebieskie i czerwone, które w połączeniu dają barwę różową/fioletową. Dla wzroku to koszmar, a dla rośliny takie chińskie lampy często są wątpliwej jakości. Już lepiej kupić nawet zwykłą żarówkę, a nawet dwie, LED o białym świetle, podobnej mocy i temperaturze barwowej 4000 - 6500K i też będzie spełniać funkcję doświetlania. Żarówkę dostaniesz również na Allegro. W marketach budowlanych z tego co pamiętam są mocy do 13W, ponad 1500 lm i też u mnie dawały/dają radę, tylko powiedzmy zamiast dwóch, dać trzy żarówki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta