W domu mojego dziadka to były dwa koniki ,ile ja się bryczką i karetą --po śląsku landałerem nawoziła

Właśnie dla ludzi hodowla koni wydaje się być nieopłacalna, a szkodachatte pisze:Teraz Alu w zasadzie już tylko w stadninach i szkółkach jeździeckich można pojeździć. Bardzo niewielu gospodarzy ma jeszcze konie i to na jakichś zapadłych wsiach zazwyczaj
A mój sąsiad chowa koniki dla przyjemnościZ pozytkiem dla siebie i dla mnie, bo on opiekuje się nimi i na nich jeździ, a ja odwiedzam je czasem i dostaję trochę "pączków" - jak mówi Hania
Tak jak my nasze roslinki ;) W mojej okolicy są jakieś ze dwie stadniny chyba się kiedyś wybiorę.chatte pisze:Cóż, krowie też nie są złeNajmarniejsze są te..., no... wieprzowe!
![]()
Hodowla taka, jak mojego sąsiada rzeczywiście nie jest opłacalna, bo zysków żadnych nie przynosi, a koniki nakarmić trzeba. Ale to jest jego hobby
(nawet obornik darmo rozdaje)
A zeby się opłaciło, to trzeba jakis koński interes założyć ;) (szkółka, hipoterapia itp.)
Tylko do tego trzeba miec trochę wiedzy no i trzeba kochać konie