Mój ogródek - chatte - 3cz. 2008r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
bogusia177
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5556
Od: 14 wrz 2007, o 08:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wodzislaw Śląski

Post »

Pamiętam, jak kiedyś konie to była codzienność ,a dziś to tylko do rekreacji ,co za czasy .
W domu mojego dziadka to były dwa koniki ,ile ja się bryczką i karetą --po śląsku landałerem nawoziła Obrazekrozmarzyłam się :P
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

A wierzchem, Bogusiu, wierzchem nie jeżdziłaś? To jest największa frajda!
Teraz konie mozna znaleźć tylko gdzie niegdzie, ale za to komputer jest w co drugim domu ;)
A my tęskniąc za "rajem utraconym" tworzymy swoje ogrody, które mają nas przywrócić naturze...
Ale mnie naszło :lol:
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Post »

Izo, jakie sympatyczne konie, to takie wdzięczne zwierzęta.
Widzę, że rozmawiacie o jeździe konnej, ja tylko raz jeździłam, i to na ... kucyku w ... cyrku :;230 :;230
Mój dziadek kiedyś miał konie, ale dziadka nie ma, to i koni nie ma kto hodować :(
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Teraz Alu w zasadzie już tylko w stadninach i szkółkach jeździeckich można pojeździć. Bardzo niewielu gospodarzy ma jeszcze konie i to na jakichś zapadłych wsiach zazwyczaj
A mój sąsiad chowa koniki dla przyjemności :D Z pozytkiem dla siebie i dla mnie, bo on opiekuje się nimi i na nich jeździ, a ja odwiedzam je czasem i dostaję trochę "pączków" - jak mówi Hania :lol:
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Post »

chatte pisze:Teraz Alu w zasadzie już tylko w stadninach i szkółkach jeździeckich można pojeździć. Bardzo niewielu gospodarzy ma jeszcze konie i to na jakichś zapadłych wsiach zazwyczaj
A mój sąsiad chowa koniki dla przyjemności :D Z pozytkiem dla siebie i dla mnie, bo on opiekuje się nimi i na nich jeździ, a ja odwiedzam je czasem i dostaję trochę "pączków" - jak mówi Hania :lol:
Właśnie dla ludzi hodowla koni wydaje się być nieopłacalna, a szkoda :(
A nie ma nic lepszego niż końskie "pączki", sama chciałam gdzieś załatwić w tym roku, ale nie udało się, mam tylko krowie :wink:
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Cóż, krowie też nie są złe :D Najmarniejsze są te..., no... wieprzowe! :;230
Hodowla taka, jak mojego sąsiada rzeczywiście nie jest opłacalna, bo zysków żadnych nie przynosi, a koniki nakarmić trzeba. Ale to jest jego hobby :D
(nawet obornik darmo rozdaje)
A zeby sie opłaciło, to trzeba jakis koński interes założyć ;) (szkółka, hipoterapia itp.)
Tylko do tego trzeba miec trochę wiedzy no i trzeba kochać konie :D
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Post »

chatte pisze:Cóż, krowie też nie są złe :D Najmarniejsze są te..., no... wieprzowe! :;230
Hodowla taka, jak mojego sąsiada rzeczywiście nie jest opłacalna, bo zysków żadnych nie przynosi, a koniki nakarmić trzeba. Ale to jest jego hobby :D
(nawet obornik darmo rozdaje)
A zeby się opłaciło, to trzeba jakis koński interes założyć ;) (szkółka, hipoterapia itp.)
Tylko do tego trzeba miec trochę wiedzy no i trzeba kochać konie :D
Tak jak my nasze roslinki ;) W mojej okolicy są jakieś ze dwie stadniny chyba się kiedyś wybiorę.
A sąsiad to faktycznie prawdziwy miłośnik koni, skoro nawet obornik za darmo rozdaje, u mnie jesienią, zbyt późną, sprzedawali, ogłaszali się na działkach :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

To czemu nie kupiłaś? Na wiosne miałabyś jak znalazł! A w stadninie to na pewno załatwisz :D
Mój sąsiad bardzo kocha swoje koniki. Dla jednego z nich (Hibcia) jest nawet mamą zastępczą ;)
Miło popatrzeć, jak oni sie kochają , tzn. sąsiad i koniki :D
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Post »

Iza, to Twój sąsiad jest niesamowity! Jak miło, że jeszcze są tacy ludzie na tym świecie :P
A już nie było potem jak kupić, a jeszcze krowi nawóz został już rozłożony. Może będę jeszcze mieć koński i przynajmniej od sprawdzonego hodowcy ;)
Spokojnych i zielonych snów Izo, pa :)
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Mam szczęście, ze chociaż jednego mam fajnego sąsiada :D Tak, jest niezwykły :D

Pączki na pewno zdobędziesz, a póki co bydlęcy obornik Ci wystarczy :D
Dobrej nocy Alu :D
babi52
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1654
Od: 10 lis 2008, o 00:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazury

Post »

Izuniu przybyłam z rewizytą.Obejżałam 1,2,4,część ale jako żywo3 nie mogę odnaleść.Naprowadz mnie.
Śliczny masz ogród,też na wsi jak mój.Muszę go w całości obejżeć.
Na konne przejażdzki to uważaj.Przyjemność ogromna ale bez systematycznej jazdy ryzyko ogromne.Od 8 lat nie jeżdzę, Odkąd koń spłoszony wyskakującym spod kopyt zającem nagle skręcił w galopie a ja poszybowałam rączo między dwie dorodne sosny.Do dziś nie wiem jak zmieściłam się między nimi.
Pozdrawiam Kaśka
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Izuś, a może by tak w ramach bąbelkowej wdzięczności,
zaopiekować się sąsiadem i zmierzyć Mu ciśnienie ?
:wink:
Awatar użytkownika
Beata T
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2386
Od: 18 sie 2007, o 18:40
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Haha bąbelki ;:112 tylko aby konikom nie zaszkodziło jak Iza w stajni zacznie mierzyć :lol: ( Hania zawsze coś fajnego wynajdzie - i od razu weselej na duszy )
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Miło Cię gościć Kasiu :D Część 3 mojego wątku znajduje się tutaj http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=10057
Rzeczywiście, w drugiej części link do 3-ciej był mało widoczny, bo w 3 poście od końca. Ale jest w spisie linków do ogrodów forumowiczów :D

Wiem, jazda konna zawsze wiąże się z ryzykiem upadku, ale mnie to niestety raczej juz nie grozi :( A Ty przestałaś jeździć z powodu tego upadku? Chyba szkoda?...


Hanuś, sądząc po reakcji niektórych panów, to takie mierzenie mogłoby się skończyć reanimacją ;) :lol:

Beatko, witaj :D Nie ma obawy, nie posiadam takiego sprzętu :lol:
Awatar użytkownika
Jadzia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4497
Od: 28 cze 2008, o 17:39
Lokalizacja: Okolice Ełku

Post »

Izuniu ja Ci dam na Guciu jeździć :pogon :lol: Z nim to tylko się całować a nie zamęczać .
Dziewczęta nie ma problemu zapraszam ale dopiero jesienią przyszłego roku , dom duży ludzi pomieści , tern oczywiście jak najbardziej płaski a klub jeździecki oddalony od domu jakieś 5km :lol: Haniu Ty chyba już tu byłaś normalnie wiesz wszystko . Na koniach jeździłam jak byłam piękna i młoda :;230 :;230 przy szkole był klub jeździecki , ale to było dawno temu :lol:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”