Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Maliny może na razie budują korzenie? U siebie zlikwidowałam w zeszłym roku jedną z dwóch grządek malin tekturami, ale teraz się rozglądam, żeby może jeszcze dosadzić trochę letnich. Poplonu u mnie już trochę powschodziło dzięki ostatnim deszczom: rzodkiewka, buraczki, rzodkiew, cebulka wieloletnia i zielona mieszanka. Jeszcze domówiłam szpinaku, cebulki i pietruszki na siew ozimy, bo w lokalnych sklepach ogrodniczych nie mają takich fanaberii.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
-
- 200p
- Posty: 293
- Od: 3 kwie 2017, o 05:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Z malinami się nie bardzo znam ale jak sadzilam je na poprzednie miejsce wiosna to plon miałam jesienią troszkę później ale był i urosły normalnych rozmiarów teraz cześć jesienią posadziłam cześć dosadzilam wiosna fakt ziemia tam słaba jeszcze i sucho bylo długo u nas ale one maja po 20 cm i więcej ani rusz. A moze za dużo azotu bo dałam sporo obornika ściółkę nawóz zielony w zeszłym roku chciałam przygotować jak najlepiej, tylko to raczej w liście powinno iść chyba albo za bardzo zasadowy odczyn a maliny chyba lekko kwaśno lubią.
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Podobno maliny nie lubią za dużo azotu ze względu na większą podatność na choroby. Ale żeby na wzrost im to mogło zaszkodzić to nie słyszałam. Może z jakiegoś powodu miejscówka im nie pasuje? Sąsiad ma chyba za blisko posadzone od moich brzózek i też nie za ciekawie u niego wyglądają.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
-
- 200p
- Posty: 293
- Od: 3 kwie 2017, o 05:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Myśle je przesadzić w inne miejsce , albo wogole nowe sadzonki zdobyć i posadzić w innym miejscu. Rosły wcześniej bez problemu bez specjalnych zabiegów z mojej strony tylko blisko porzeczek i chciałam im ? lepsza miejscówkę? zrobić to się skończyło na tym ze malin w tym roku nie będzie. A chciałam Cię zapytać o pomidory dwarfy zadowolona z nich jesteś? Trochę moda na nie się robi. Ja jeszcze nie miałam ale wyglądają zachęcająco . Nie jestem fachowcem od pomidorów jestem raczej na etapie szukania odmian do gruntu odpornych na choroby, wczesnych i smacznych . Wielkość owoców nie ma znaczenia byle bez piętki i zdrowe. W tym roku Rumba mnie zaskoczyła wczesna, smaczna i plenna. Nie za duże owoce ale ładne. Mam ich 4 krzaczki ale na przyszły rok więcej planuje.
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Ja też nie jestem fachowcem od pomidorów, szczerze mówiąc to pomidory mają u mnie ciężko. Ale właśnie dwarfy jeszcze najlepiej sobie radzą, nie wykazują objawów niedoborów, mają dużo owoców, wcale nie takich małych. Tak wygląda mongolski karlik.


On się bardzo płoży po ziemi. Na rosyjskich stronach widać, że ludzie go mimo to jakoś podwiązują i prowadzą.
Na przyszły rok na pewno znowu będą, tę Rumbę też wezmę jeśli natrafię. Jeszcze takie mam, to chyba Denar, zielone ale nieźle się zapowiadają.



On się bardzo płoży po ziemi. Na rosyjskich stronach widać, że ludzie go mimo to jakoś podwiązują i prowadzą.
Na przyszły rok na pewno znowu będą, tę Rumbę też wezmę jeśli natrafię. Jeszcze takie mam, to chyba Denar, zielone ale nieźle się zapowiadają.

Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
-
- 200p
- Posty: 293
- Od: 3 kwie 2017, o 05:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Wyglądają świetnie, pozbieraj nasionka to się wymienimy pozbierałam już trochę rumby ale jeszcze pozbieram to będę miała na rozdanie, zaraz zrobię ci zdjęcie na maila Ci wysle bo nie umiem tu wstawić .
-- 23 lip 2019, o 12:07 --
Wyglądają świetnie, pozbieraj nasionka to się wymienimy pozbierałam już trochę rumby ale jeszcze pozbieram to będę miała na rozdanie, zaraz zrobię ci zdjęcie na maila Ci wysle bo nie umiem tu wstawić .
-- 23 lip 2019, o 12:07 --
Wyglądają świetnie, pozbieraj nasionka to się wymienimy pozbierałam już trochę rumby ale jeszcze pozbieram to będę miała na rozdanie, zaraz zrobię ci zdjęcie na maila Ci wysle bo nie umiem tu wstawić .
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Pewnie że pozbieram. Jakoś jeszcze nigdy z pomidorów nie zbierałam.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Przejrzałam cały wątek, super niektóre rozwiązania. Na pewno niektóre rzeczy popatrzę od ciebie. A grzybnia była kupna czy same się gry ki wprowadziły?
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Grzyby same się wprowadziły. Ten pierścieniak uprawny chyba z zeszłorocznymi zrębkami, bo rośnie tam, gdzie były ścieżki. Ostatnio po deszczu znów się pojawił w innymi miejscu. Bywają też inne mniejsze grzybki.
Brokuła się doczekałam, taki malutki, a już wyglądał, jakby chciał kwitnąć

Trafił do mieszanki na picalilly. Tak z 80% patison, 20% inne warzywa:

Burz przewróciła niektóre słoneczniki. Ciekawe, czy w takim stanie mogą dojrzeć, bo jeszcze trochę za młode są do jedzenia.

Na pierwszym planie miechunka pomidorowa. Pierwszy raz mam i jakoś tak niespecjalnie przypadła mi do gustu w smaku. A tu rodzynek brazylijski, jeszcze niespróbowany.

Zaczynają dojrzewać pomidorki (niby) Denar. Wyglądają jak z plastiku, w dotyku twarde. Może na przetwory będą akurat dobre.



Próba uprawy dyni "gigant" to raczej gigantyczne rozczarowanie

Fasolnik chiński całkiem nieźle się rozrósł

A tak wygląda plantacja ogórków pod koniec sezonu ogórkowego. Już nie mam co z nimi robić

Za to kartofli swoich raczej nie pojem. Posadziłam tak jak zwykle, ale nie obrodziły. A wcześniej nawet stonka ich nie chciała jeść.
Brokuła się doczekałam, taki malutki, a już wyglądał, jakby chciał kwitnąć


Trafił do mieszanki na picalilly. Tak z 80% patison, 20% inne warzywa:

Burz przewróciła niektóre słoneczniki. Ciekawe, czy w takim stanie mogą dojrzeć, bo jeszcze trochę za młode są do jedzenia.

Na pierwszym planie miechunka pomidorowa. Pierwszy raz mam i jakoś tak niespecjalnie przypadła mi do gustu w smaku. A tu rodzynek brazylijski, jeszcze niespróbowany.

Zaczynają dojrzewać pomidorki (niby) Denar. Wyglądają jak z plastiku, w dotyku twarde. Może na przetwory będą akurat dobre.



Próba uprawy dyni "gigant" to raczej gigantyczne rozczarowanie


Fasolnik chiński całkiem nieźle się rozrósł

A tak wygląda plantacja ogórków pod koniec sezonu ogórkowego. Już nie mam co z nimi robić



Za to kartofli swoich raczej nie pojem. Posadziłam tak jak zwykle, ale nie obrodziły. A wcześniej nawet stonka ich nie chciała jeść.

Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
-
- 200p
- Posty: 293
- Od: 3 kwie 2017, o 05:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Na ogorki na początku sezonu chyba narzekałaś ze słabo rosną a teraz ze szaleją
a tak poważnie to w tym roku z tego co słyszę jedni maja klęske ogórkową a inni klęske urodzaju ogórków i to chyba ci co pospieszyli się i za wcześnie zrobili rozsady to maja klęske a te siane do gruntu maja się świetnie . Ja niestety w tym roku słabo ale udało mi się zdobyć trochę na przetwory. Jaką odmianę masz ze tak plenna jest i odporna ??

- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Narzekałam, bo nie powschodziły, ani w gruncie, ani na rozsadę. Potem znajoma mi zrobiła takie malutkie rozsady w wytłoczkach po jajkach ogórka śremskiego i bardzo dobrze się przyjęły na jednym z dwóch poletek. Na drugim rosną dużo gorzej (ta sama odmiana). Nie wiem, od czego to zależy, gdybym miała tylko tę drugą grządkę, też byłoby słabiutko.
Posiałam dziś trochę szpinaku i cebulkę siedmioletnią. Mam jeszcze do wysiania roszponkę i drugą turę rzodkiewki Mantang Hong.
Posiałam dziś trochę szpinaku i cebulkę siedmioletnią. Mam jeszcze do wysiania roszponkę i drugą turę rzodkiewki Mantang Hong.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2871
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Plantacja ogórków imponująca
Ja też dzis siałam rzodkiewkę i sałaty;jutro bedzie szpinak i reszta.

Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
-
- 200p
- Posty: 293
- Od: 3 kwie 2017, o 05:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Sremski w tym roku chyba daje duży plon czytałam na forum ze ludzie zadowoleni z tej odmiany. Pewnie dlatego ze ogólnie suche lato to mączniaka nie złapał szybko. Ja tez posialam siedmiolatkę roszponke i rzodkiewki, nasadzilam sałaty rożnej na jesień i mam jeszcze szpinak do posiania za kilka dni. No i po 15 sałatę zimujaca obowiązkowo sieje na zbiór na wiosnę .
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Nie mam sałaty zimującej
Zapomniałam zamówić, a w sklepach lokalnie już nic nie mają do siewu. Szpinak planuję jeszcze później dosiać na zimowanie. Zaszalałam i kupiłam wielką pakę szpinaku.

Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
-
- 200p
- Posty: 293
- Od: 3 kwie 2017, o 05:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Hahaha.... ja tez kupiłam duża paczkę szpinaku chociaż raczej będę próbować co wyrośnie nie mam zbyt wielkich doświadczeń szpinakowych. Maila w sprawie sałaty ci wysle za chwile.