Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2 - ejacek

Zablokowany
Awatar użytkownika
PiotrAPD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 28 kwie 2015, o 01:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dublin - IRL

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

ejacek pisze:Choć po Piotrze (Piotr APD) spodziewałem się jakiegoś "taksonomicznego" komentarza :lol: odnośnie Turbinicarpus panarottoi.
No chyba aż taki upierdliwy to nie jestem :lol:
Twoje rośliny piękny pokaz nam serwują ;:215
Pozdrawiam
Piotr
Mój wątek
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

ejacek pisze:/ ... /i Turbinicarpus valdezianus
- wszystkie pokazane rośliny bardzo ładne, ale te i ich kwiaty mają "to coś", co zawsze na dłuższą chwilę przyciąga moją uwagę - są wyjątkowo ładne, takie "nieagresywne" w wyglądzie ;:138 .
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
leszek2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3035
Od: 11 kwie 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

Są to małe kaktusiki,ale za to mają piękne korpusy,no i kwiatki przepiękne. ;:138 ;:138
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Awatar użytkownika
Yaku
100p
100p
Posty: 192
Od: 8 lip 2016, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie SW

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

Roślinki bardzo ładne i widać, że już nie młode. Będą zapylane ???
ejacek pisze: spodziewałem się jakiegoś "taksonomicznego" komentarza :lol: odnośnie Turbinicarpus panarottoi
O ile dobrze pamiętam, to na starym forum była dyskusja względem tego Turbinicarpusa z oferty Mesa Garden:
1291.8-panarottoi RH151 San Luis del Cardero, Dur

Problem wynikł z tego, że lokalizacja tej pozycji to Lobivia pentlandii http://ralph.cs.cf.ac.uk/Cacti/fieldno. ... dNo=RH+151 a nie Turbinicarpus. Mimo to w necie jest sporo fotek roślin opisanych błędną lokalizacją RH151.
Pozdrawiam
Tomek
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

Dziękuję wszystkim za wizyty
Harvi pisze: T. valdezianus v. albiflorus chyba pierwszy raz na forum widzę kwitnącego. ;:333
Kiedyś już wrzucałem na forum jego fotki.
PiotrAPD pisze: No chyba aż taki upierdliwy to nie jestem :lol:
Wprost przeciwnie , jestem pod wrażeniem , że taką uwagę przykładasz do taksonomii. Jeśli chodzi o mnie to cieszę się jak sprostujesz jakąś nazwę gdyby była niewłaściwa. Ja zdecydowanie kwestie nazewnictwa czy usystematyzowania traktuję po macoszemu.
Yaku pisze:Roślinki bardzo ładne i widać, że już nie młode. Będą zapylane ???


Spróbuję zapylić jak się zgrają fioletowe z fioletowymi i białe z białymi. Jest chłodno to liczę że kwiaty będą się otwierać przez dłuższy czas , to jedyna zaleta tej pogody :? Mam nadzieję , że otworzą się nowe pąki nim stare przekwitną.
Awatar użytkownika
peter86
500p
500p
Posty: 882
Od: 14 mar 2011, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: PL

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

Ładne kurduple :) Jaką tolerują temperaturę minimalną? Podobnie jak reszta Meksyku?
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

Valdeziany na balkonie i w szklarni znosiły niewielkie przymrozki nocne , znosiły też kilkudniowe ochłodzenia w dzień i w nocy w granicy 0 C gdy po wystawieniu po kilku dniach przyszło nagłe ochłodzenie. Ale to są zawsze jakieś nerwy jak takie ochłodzenie nadejdzie więc nie polecam takich eksperymentów.
Awatar użytkownika
peter86
500p
500p
Posty: 882
Od: 14 mar 2011, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: PL

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

Nie mam póki co Turbini ale kilka porcji nasion mam. Dzięki za info. Teraz wiem że ostrożniej z nimi muszę żeby nie zmarnować :)
Awatar użytkownika
cokolwiek
500p
500p
Posty: 743
Od: 7 wrz 2016, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

Wszystkie piękne Mnie najbardziej te białe turbinki urzekły bo białe to moje ulubione
Awatar użytkownika
maryjan13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3619
Od: 27 cze 2010, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

Pięknie i obficie zakwitły Ci te turbiniaki Jacku.
Marian - pozdrawiam i zapraszam.
Kwiaty kaktusów cz.1, cz.2, cz.3
Kilka roślin
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

Dziękuję za miłe wpisy :wit
maryjan13 pisze:Pięknie i obficie zakwitły Ci te turbiniaki Jacku.
Obficie to by zakwitły jakby była inna pogoda :? , a teraz to w nocy w miarę ciepło , lekko poniżej 10 C ale co z tego jak w dzień pochmurno , pada i około 12 C :? . Z kolei jak w dzień było kilka dni temu słońce to noce w granicy 0 C . Skutkiem czego nie podlewam i skutkiem czego obserwuje niepokojący objaw , że powstałe pąki zaczynają się jakby to powiedzieć "starzeć" podsychając. Nie wiem czy te pąki się nie pomarnują nim zdążą się rozwinąć :?:
Awatar użytkownika
Aileen
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1541
Od: 20 cze 2015, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

Piękne kolorki u Ciebie Jacku, przesympatyczne turbiniaczki ;:215 szkoda, że pogoda taka fatalna, żal by było tych pąków, życzę Ci i kaktuchom więcej słońca
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

ejacek pisze: nie podlewam i skutkiem czego obserwuje niepokojący objaw , że powstałe pąki zaczynają się jakby to powiedzieć "starzeć" podsychając. Nie wiem czy te pąki się nie pomarnują nim zdążą się rozwinąć :?:
U mnie to samo, a szkoda mi tym bardziej, że na pseudopectinatusie mam pierwsze kwitnienie, bo poprzednie pąki do rozkwitu nie dotrzymały. Wczoraj kilka godzin słońca, już miałam nadzieję, że go zobaczę, ale dzisiaj znów szaro od chmur i znów zapowiada sie to na dłużej. Takiej wiosny jeszcze chyba nie było.... :(
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
cokolwiek
500p
500p
Posty: 743
Od: 7 wrz 2016, o 12:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

onectica pisze:
ejacek pisze: . Takiej wiosny jeszcze chyba nie było.... :(
Dlatego tak tęsknimy za słoneczkiem Ja trochę zraszam bo podlewać się jeszcze boję ale wciąż jakieś smutne stoją
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Sukulenty Meksyku i nie tylko cz.2

Post »

Dziś było trochę słońca na zmianę z chmurami i deszczem to co nieco w kwitnieniach się dzieje.

Obrazek

Bliźniaki rządzą , nawet kwiaty tak samo się ułożyły :idea:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

i nieprzerwanie kwitnąca już chyba drugi miesiąc , drugim kwiatem eczewerka.

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”