Mój złodziej podbierał zaprawę chyba tylko do zamurowania swojej trzcinki, a nie do dzbanków. W bezpośrednim sąsiedztwie trzcinek , w których podgryzał zatyczki pojawiła się nowa zamurowana. Nawet ma ten sam deseń co sąsiednie murarkowe - szara ziemia z grubymi żyłami żółtej gliny. Widocznie w zatyczkach murarek jest jakiś wyjątkowy składnik, który mu pasuje.
Dzisiaj wprowadzał się do mnie jakiś chyba Hoplitis . Czas pokaże czy to on , z jakim skutkiem i w jakiej ilości. Mała, szara, krępa pszczoła z białymi przepaskami na odwłoku. Trzymam za nie kciuki
anz_anz Wałczatki mają chyba jeszcze czas na latanie. Moje ubiegłoroczne trzcinki zalepione żywicą też są podziurkowane , ale za pierwszą dziurawą jest następna nienaruszona ściana. Prawdopodobnie gąsieniczniki przebiły zatyczkę , na następną zabrakło im wyobraźni

Lata ich wszędzie pełno , więc same się proszą żeby je podejrzewać.
Co do miesierek , to zauważyłem świeże ślady czyszczenia trzcinek o średnicy ponad 10 mm . Moim murarkom wyraźnie nie odpowiadały , dopiero teraz coś się nimi zainteresowało. Samych sprawców nie zauważyłem , ale mam nadzieję że wrócą i się pokażą.