Moje storczykowo - Jeanne

[dewuka]

No ja nie wiem, czy po trzy odgałęzienia to nie za dużo? Ty szczęściaro.

[Jeanne]

Zobaczymy po ile pączków puszczą, bo może być też tak że np po jednym więc wtedy absolutnie nie za dużo

[Jeanne]

Dawno mnie nie było u siebie
Oto zapowiedziana fotka rozgałęziającego się falenopsisa (pomarańczowo-różowego w żyłeczki )

Przepraszam za niezbyt "artystyczną" fotkę ale stoi w łazience obecnie i nie chcę go ruszać na razie. Na jednym pędzie ma już 2 całkiem spore odgałęzienia, jeden nadal stoi w miejscu . Na drugim pędzie jedno rozgałęzienie ładnie rośnie, drugie nadal małe, a trzecie uschło
Prócz odgałęzień z uśpionych oczek idzie nowy listek a tuż za nim kolejny i 2 korzonki

A tu zbiorowa fotka moich kwitnących w sypialni

[Art]

Joasiu, miło, ze znów sie pojawiłaś ! Twój storczyk w niezłej kondycji - sprzyja mu pora roku,
i Twoja dobra opieka Na pewno trudno Ci będzie czekać na kwiaty, ale my czekamy z Tobą, więc niech Ci
będzie lżej . A w nagrodę wstawisz fotki !

[Wanda]

Joanna, ale masz boskie okno w sypialni!

[bobi]

Dawno mnie nie było u siebie
Oto zapowiedziana fotka rozgałęziającego się falenopsisa (pomarańczowo-różowego w żyłeczki )

Nnnnooooo radość będzie wieeeeelka, kiedy to drzewo zakwitnie tym większa, że kwiatki własnego chowu
Gratuluje opieki

[EWA K]

Jeane a który to falenopsis przypomnij 8) może masz fotkę z poprzedniego kwitnienia?

[Jeanne]

Art, Wando, Bobi dziękiuję za odwiedziny i miłe słowa
Oj ciężko się czeka na kwiaty, ale widzę że zaczyna formować małe pączuszki więc jeszcze trochę i będą nowe fotki

Ewo, ten storczyk jest na mojej drugiej stronie wątku, jego fotka dla przypomnienia

[monisia]

Ooo widzę że to taki sam jak moje niespodzianki Oj a na kwitnienie to się faktycznie dłuuugo czeka, ale potem długo sie cieszy kwiatkami

[x_o-n]

Asiu warto czekac na takie cudeńko

[sonia]

Asiu a jak Twoje pleione
Phalaenopsis pięknie się rozgałęził, mój - ten przypominający drzewko jabłoni tez wypuścił 4 nowe pędy z uśpionych oczek, ale wszystkie skierowały się w stronę okna, a boję się przestawiać, by nie stracić pąków

[x_o-n]

Soniu ja jednym ze swoich phalaenopsisów kręcę jak mogę, bo też wszystkie pędy się skierowały w stronę okna i nie opadł żaden z pąków, kolejne się otwierają bez żadnych problemów

[dewuka]

Nie dość, że brzydki jak noc to jeszcze tyle brzydkich rozgałęzień. Fuj....

[Jeanne]

Dziewczyny dzięki za odwiedziny, ja ostatnio mam dość mało czasu żeby na bieżąco odpowiadać

Monisiu, te pędy urosły stosunkowo szybko, ale pączki formują się baaaaardzo wolno, codziennie zaglądam do nich i nie widzę różnicy, chyba powinnam to robić rzadziej

Orionko, na każde kwiatuszki warto czekać ten kwitł u mnie prawie 4 miesiące więc gdy mam w perspektywie podziwianie jego kwiatów przez tyyyle czasu to od razu łatwiej się czeka

Soniu, pleione ma się całkiem dobrze, siedzi sobie w ogródku między rododendronami i wypuszcza nowy listek może i kwiatków się doczekam

Dewuko, masz rację, wyjątkowo paskudny ten osobnik

A dziś po 5 miesiącach kwitnienia przekwitł mój różowy falenopsis (kwitł z uśpionego oczka 6 pięknymi kwiatami ). Widać wyczerpały się możliwości tego pędu bo zaczyna usychać przesadziłam go bo korzonki z góry nie wyglądały najciekawiej, na szczęście w środku doniczki było w miarę ok, usunęłam tylko 2 i przycięłam jeden, mam nadzieję że mu ta "operacja" wyjdzie na dobre i jak sobie odpocznie to wypuści nowy pęd

[Aankaa]

Asiu ciekawa jestem jak ma się Twoja Cambria z pierwszej strony wątku???