Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy (Schlumbergera) cz.2 - uprawa, pielęgnacja
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
Czy ktoś z was kupował grudniki w Netto? Ja kupiłam 2 szt w pomarańczowych celafonach (były też w czerwonych i różowych) i sama nie wiem jakiego koloru będą te kwiatki, bo żaden jeszcze nie jest rozwinięty a pąki są koloru kremowego (mam cichą nadzieję, że będą łososiowe). Zawsze myślałam, że kolor celafonu tyczy się koloru kwiatów (z moich marketowych obserwacji, gdy widziałam w ubiegłych latach kwitnące już grudniki). Kupował ktoś może w ubiegłych latach te "w pomarańczowych" i może zdradzić mi kolor?
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
Sangwinaria, cudo. Jakoś różne odmiany grudnikow nie mają nazw tak jak inne rośliny doniczkowe. Więc pewnie nie dowiemy się od Ciebie co to za odmiana?
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
sangwinaria takie żółto-łososiowe są w Polo (kupiłam w poniedz i dziś rano pierwszy kwiatek się rozwinął-cena 6,99: trzy sadzonki w doniczce) i w Netto (jeszcze żaden mi się nie rozwinął, ale podejrzewam, że też takie chyba będą-mają tylko bardziej zaokrąglone pączki-cena 10,99: i aż 6 sadzonek w doniczce).
- Emi22
- 200p
- Posty: 305
- Od: 12 cze 2016, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
sangwinaria piękne kolory!!
u mnie też część już rozkwitła, a inne jeszcze trzymają w miłym napięciu

u mnie też część już rozkwitła, a inne jeszcze trzymają w miłym napięciu

- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
Witam wszystkich. Piszecie o zakupach, to i ja się pochwalę. Kilka dni temu w Biedronce były Grudniki już kwitnące. Kupiłam sobie takiego malucha za jedyne 5,99 PLN. Chodzi o tego na parapecie. Obawiałam się o jego kwiaty, że odpadną. Skoro minęło kilka dni i dalej są, to już chyba będą się rozwijały. Zostawiłam go w podłożu produkcyjnym. Po kwitnieniu przesadzę do lepszej ziemi. Ten ostatni, ze stołu, na początku listopada wyglądał tak. W galerii trzeba poszukać, ponieważ tak mój mąż umieścił te fotki
Teraz pączki są większe, ale wolno mu idzie. Myślę sobie, że czeka na grudzień
No i wreszcie ruszył się mój staruszek
, od którego rozpoczęła się moja przygoda z grudnikami i innymi roślinkami. Zdjęcia wstawię, jak pączki podrosną, bo teraz wypatrzyłam je używając lupy
.




Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
Z tymi nowo kupionymi to jest różnie-ja kupiłam pod koniec wrześnie w Kauflandzie tez takiego małego za 5,99, kwiatki zaczęły kwitnąć po tygodniu, rozkwitło ich ok. 6-8 a później...(pisałam o tym w poście z 11 listopada i tam umieściłam też jego zdjęcie, to ten biały)-pączki stopniowo zaczęłam sprawdzać, czy nie robią się miękkie i niektóre takie były-więc je oberwałam-teraz zostało kilka i czekam-może się jeszcze rozwiną.
Ten różowy natomiast już jest w rozkwicie i bardzo mnie cieszy, bo to już "moje kwitnienie"-w ubiegłym roku zakupione z dosłownie dwoma kwiatkami (są tu dwie odmiany i każdy miał po jednym)-nawet ich nie przecenili wtedy (zaglądałam do Cerfura codziennie z nadzieją), w końcu nie wytrzymałam i je kupiłam-w tym roku mi się za to odwdzięczyły.
Ten różowy natomiast już jest w rozkwicie i bardzo mnie cieszy, bo to już "moje kwitnienie"-w ubiegłym roku zakupione z dosłownie dwoma kwiatkami (są tu dwie odmiany i każdy miał po jednym)-nawet ich nie przecenili wtedy (zaglądałam do Cerfura codziennie z nadzieją), w końcu nie wytrzymałam i je kupiłam-w tym roku mi się za to odwdzięczyły.
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
Nina, tego nie wiedziałam. Jak pączki robią się miękkie, to nie rozkwitną. Mój "biedronkowy" ma dużo pączków, aż mu się gałązki przyginają i taki "rozklapany" jest, że zastanawiam, czy ma korzenie
Nawet do głowy mi nie przyszło, by sprawdzać. Wyczytałam, że jak kwitnie, to nie przestawiać i dotykać jak najmniej. Jeden kwiat już się w pełni rozwinął - piękny jest, choć patrzy w dół. Pączki są różnej wielkości liczę zatem na długie kwitnienie 


Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
Ja w tym roku zmieniłam miejsce moim grudnikom, które świetnie do tej pory kwitły, z parapetu południowo-zachodniego na miejsce do metra za firanką tego parapetu. Choć bardzo obficie i wielokrotnie kwitły w poprzednich latach na parapecie, bardzo się rozrosły i już się tam dobrze nie mieściły. Z jednej strony - tam gdzie miały miejsce - wypuściły więcej młodych segmentów i zrobiły się niesymetryczne. Podwiesiłam je do sufitu, rosną w wiszących koszykach, aby miały miejsce z każdej strony na wzrost. Musiałam je też przesadzić do troszkę większych doniczek bo choć lubią przyciasne doniczki to już zaczęły się w starych przewracać. Jako epifity mają słabo rozwinięty system korzeniowy w stosunku do góry, muszą znaleźć sobie wystarczającą ilość podłoża między konarami drzew - lepiej im w małej doniczce, ale musi być ona stabilna i nie przewracać się przy bardzo rozrośniętej górze.
Moje grudniki zaczęły właśnie wypuszczać pączki, na razie mikroskopijne. To późne odmiany. Ciekawe, czy będą po zmianie miejsca równie obficie kwitły... Na razie nawożę je lekko nawozem do roślin kwitnących, tak jak to zawsze robiłam przed kwitnieniem.

Moje grudniki zaczęły właśnie wypuszczać pączki, na razie mikroskopijne. To późne odmiany. Ciekawe, czy będą po zmianie miejsca równie obficie kwitły... Na razie nawożę je lekko nawozem do roślin kwitnących, tak jak to zawsze robiłam przed kwitnieniem.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
ivonar trzymam kciuki za obfite kwitnienie.
- Emi22
- 200p
- Posty: 305
- Od: 12 cze 2016, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
Agneska znaczy się, że nie grudniki nie muszą mieć b.dużo światła. Mówisz, że są po przeprowadzce i mają pączki. Będą kwitły
Wrzucaj foty - jak tylko zaczną rozwijać pączki i czerwienić się
U mnie stoją na parapecie, ale też spore są i zastanawiam się może nad przeprowadzką ich w jakieś dalsze miejsce. Może się nie pogniewają?
A na parapecie chciałam zrobić troszkę miejsca na fiołki, które ostatnio mnie mocno zauroczyły

Wrzucaj foty - jak tylko zaczną rozwijać pączki i czerwienić się

U mnie stoją na parapecie, ale też spore są i zastanawiam się może nad przeprowadzką ich w jakieś dalsze miejsce. Może się nie pogniewają?
A na parapecie chciałam zrobić troszkę miejsca na fiołki, które ostatnio mnie mocno zauroczyły

- Agneska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1624
- Od: 1 lis 2015, o 09:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
Emi, moje grudniki nadal mają sporo światła bo są tuż za firanką okna południowo-zachodniego. To mocno nasloneczniona wystawa.
Pozdrawiam
Agneska
Agneska
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
Udało się
Wszstkie 3 krzaczki zawiązały owocki
Ile teraz czekać na wysiew nasion

Wszstkie 3 krzaczki zawiązały owocki

Ile teraz czekać na wysiew nasion

- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Grudnik, kaktus bożonarodzeniowy - Schlumbergera cz.2
Dzięki Ninia. Gaber, powodzenia. Agneska, te grudniki, podobnie jak inne Twoje roślinki, takie wycacane. I koszyczki zmyślne. Ażeby nie było, że cukruję
to powiem iż wolę drewno lub wiklinę. A to żółte to pułapki na ziemiórkę 


Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam