Małgosiu i Witku
Jak ja lubię Wasze pogaduszki .
Wczoraj odpadłam dość wcześniej . Dopadło mnie uczulenie . Najadłam się leków i poszłam spać .
Gorąco wczoraj było strasznie . U nas 34 w cieniu , ale u mnie cień jest dopiero po siedemnastej . Nawet pies nie chciał wychodzić z domu .
Małgosiu , zdjęcia jak zwykle piękne ! Ta pełna rudbekia - cudo . Jeśli zbierałabyś nasiona to piszę się na kilka . Rudbekie lubię , w tym roku uchowała się tylko jedna . Rudbekie rosną u mnie bez specjalnych zabiegów pielęgnacyjnych . Podobnie na małej skarpie pysznogłówki i kosmosy . Po za tym już postanowione , że na jesieni zostaną zakupione trzy jałowce okrywowe i problem z małą skarpą rozwiąże się definitywnie .
Ta skarpa po zrobieniu miała być taką skarpą kwiatową , miała bo już nie jest . Utrzymanie tam ładnych kwiatków wymagało zbyt wiele wysiłku i czasu na pielęgnacje . Na razie będą jałowce , a potem się zobaczy .
Małgosiu , Twoje pomidorki pięknie wyglądają . Opałka u Ciebie się czerwieni , a u mnie w szklarni jeszcze nie . Carbona też mam , ale jeszcze zielony . Dojrzewają pojedyńcze owce i dobrz , że tak sukcesywnie . Nadążamy próbować ! Na razie takie , które na prwwdę zachwyciły mnie smakiem to Malachitowa Szkatułka i Kalman . Inne nie są złe , smaczne , ale te mają to coś . Z tymi nasionami w M .Sz miałaś racje , kiepsko . W jednym z owoców były , to wybrałam . Nie mam specjalnego doświadczenia w pozyskiwaniu pomidorowych nasion . W zeszłym roku zrobiłam to dobrze , bo powschodziły . Mamy
Witka , on ma duże doświadczenie , to może nam powie jak on pozyskuje nasionka z pomidorów .
Witku , proszę ładnie , napisz nam jak to robisz .
Wiem , że nasion nie powinno pozyskiwać z owoców staśmionych , po za tym jemy teraz pierwsze grono , może na wyższých będzie lepiej .
Właśnie przed chwilą popadał deszcz . Nie za duży , ale podlewanie dzisiaj mam z głowy .
Wracam do pomidorów . Jeśli zaś chodzi koktailowe to nr 1 jeśli chodzi o smak to Sungold i Winogronek . Sungold jest po prosty pyszny . Nasion z niego zbierać nie będę bo to hybryda i podobno nie powtarza wszyskich cech . Jak to napisałam , to przeleciało mi przes myśl , żeby może jednak spróbować , zobaczymy .
Małgosiu mam jeszcze orginalne nasiona , więc jeśli wyrazisz chęć posiadania Sungolda to chętnie się podzielę .
Winogronek K 14/1F8 też bardzo mi się podoba . Owoców na krzaku dużo , rośnie w gruncie i już zaczyna dojrzewać , a megagron jeszcze nie . Owoce pyszne , słodkie . Z niego będę zbierać .
Witku mam też posadzonego Faworyta , ale jeszcze zielony . Mam też posadzone Red Pear ( z Legutki ) , ale też jeszcze zielony . Wiem , że są to odmiany , które lubisz i ciekawa jestem ich smaku . Mam je po raz pierwszy jak większość odmian zresztą . Ten rok , to rok wielkiego testowania . Chciałabym wybrać 15 -17 odmian któr mi odpowiadają smakiem i te w przyszłym roku potraktować jako podstawowe i znaleść jakieś 15 nowych . Są to ilości do opanowania dla mnie .
Witku , fajnie , że pokazałeś nam jak wyąda piec do ogrzewania . Ja od tego roku mam tunel z poliwęglanu , szumnie nazywany szklarnią . Pomysły ma grzewanie go co jakiś czas wpadają mi do głowy . Wiosny u nas są dość chłodne i np. w tym roku do szklarni wysadzałam dopiero 17 maja .
Na dzień dzisiejszy mam pomysł by jesienią zrobić podniesione grządki . Już po tym sezonie wiem , że muszę też w inny sposób posadzić pomidory by mieć łatwiejszy dotęp do nich . To mój drugi sezon pomidorowy , więc jeszcze dużo nauki i pomysłów przede mną . Nie znam żadnego ogrodnika u którego mogłabym podpatrzeć jak to wygląda w praktyce i dlatego Twoje zdjęcia już dużo mi podpowiedziały .
Małgosia wie ile teatru miałam w tym roku z sadzonkami , jak się z nimi woziłam do pracy . Moj dom jest dość ciemny w środku , przez okna wpada nie wiele światła . Sadzonki stały potem w tunelu (postawiony został w kwietniu) , na drewnianych paletach . Na noc były okrywane włókniną , papierem i szmatami , ale wszyskie się udały . Chciałabym w przyszłym roku tak zorganizowć by jak najszybciej palety rozsadowe z sadzonkami wytransporować do szklarni . Już nie będę ich trzymać na paletach drewnianych na ziemi tylko na stołach .
Witku i dlatego otwarta jestem na porady i podpowiedzi .
Małgosiu pisałaś kiedyś o tym , że potrzebujesz tylko troszeczkę nasion cebuli , tu też moższ na mnie liczyć , bo na pewno w przyszłym roku będzie u mnie Exhibition , zakochałam się w niej , ładna i smaczna . Nie dziwię się
Witkowi , że u niego zagościła na stałe . Pokazywałeś
Witku w wątku cebulowym inną cebulę , chyba Aiss , czy ona też warta grzechu ?
Rozpisałam się na całego . Czasami tak mam .
Pozdrawiam Was serdecznie . Beata .