Ogród Marty cz. VII
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Marty cz. VII
Marto piękna wiosneka. Czytam o bólach dłoni, ja to mam codziennie, też mi puchną, a jeszcze jak je włożę do zimnej wody, to lepiej nie mówić. Na maści uważam, bo jestem uczulona po nich dostaję wykwit skórny, więc wolę cierpieć na własne życzenie.
- manenka71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2028
- Od: 28 sty 2011, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Toruniem
Re: Ogród Marty cz. VII
Cześc Martuś zajrzyj do mnie może mi pomożesz mam tam kilka pytan.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Tereniu,u mnie do końca kwietnia będzie totalny brak czasu,i z ogrodu nici ,ale wczoraj zrobiłam z różami i to już jest sukces,reszta zostaje nie tchnięta do maja,trudno,nowe rabaty są uporządkowane ,ale stare nie ruszone i muszą dać radę,pozdrawiam cię gorąco i buziaczki dla Ciebie
Kasiu,z tą pogodą to różnie bywa,czasem są takie anomalia i nie mamy na nic wpływu,chciałabym ,aby te różyczki pięknie rosły ,może sie uda,Tobie też życzę ,żeby i u Ciebie kwiatuszki pięknie rosły i nic złego ich nie spotkało,pozdrawiam z buziaczkami
Dorotko,to są po prostu przemęczone ręce do granic możliwości ,próbowałaś altacet w żelu ?rewelacyjnie pomaga ,może nie jesteś na niego uczulona ,ja to odkryłam przypadkowo ,bo nic innego w domu nie było,a stwierdziłam ,że altacet jest na obrzęki ,a ja miałam obrzęknięte i bardzo bolące ręce,więc posmarowałam i teraz go stosuję ,ale takie już jesteśmy ,że i tak idziemy do ogrodu ,a ręce nie zdążą nawet odpocząć,pozdrawiam i pięknych dni życzę
Marzenko,idę do Ciebie

Kasiu,z tą pogodą to różnie bywa,czasem są takie anomalia i nie mamy na nic wpływu,chciałabym ,aby te różyczki pięknie rosły ,może sie uda,Tobie też życzę ,żeby i u Ciebie kwiatuszki pięknie rosły i nic złego ich nie spotkało,pozdrawiam z buziaczkami

Dorotko,to są po prostu przemęczone ręce do granic możliwości ,próbowałaś altacet w żelu ?rewelacyjnie pomaga ,może nie jesteś na niego uczulona ,ja to odkryłam przypadkowo ,bo nic innego w domu nie było,a stwierdziłam ,że altacet jest na obrzęki ,a ja miałam obrzęknięte i bardzo bolące ręce,więc posmarowałam i teraz go stosuję ,ale takie już jesteśmy ,że i tak idziemy do ogrodu ,a ręce nie zdążą nawet odpocząć,pozdrawiam i pięknych dni życzę

Marzenko,idę do Ciebie

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12112
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Marty cz. VII
Martuś masz wspaniałą wyobraźnię, tak pięknie pokazujesz kwiaty.
Sasanka ma cudne płatki, czy to jakiś specjalny rarytas.
Zdrowia. 



- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Marty cz. VII
Witaj Marto.
Śliczne hiacynty. A na ostatnim zdjęciu to narcyz Replette? Miałam go ale potem zmienił swój urok. A Ty go masz długo? Wydaje mi się,że te odmianowe się wyradzają.Możliwe to?
Śliczne hiacynty. A na ostatnim zdjęciu to narcyz Replette? Miałam go ale potem zmienił swój urok. A Ty go masz długo? Wydaje mi się,że te odmianowe się wyradzają.Możliwe to?

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42361
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz. VII
Martusiu chwaliłaś się że róże obcięłaś, ale nie chwaliłaś się że ogrzewanie w ogrodzie zamontowałaś
Kwitną sasanki, drzewa i mahonia (u mnie chyba nie ma nawet pączków
). Ciekawe narcyzy środek mają taki majtkowy
Ja dzisiaj postaram się posiać warzywka, chociaż coś straszą deszczem, a sucho jest
Życzę łagodnego tygodnia i zostawiam buziaki 



Ja dzisiaj postaram się posiać warzywka, chociaż coś straszą deszczem, a sucho jest


- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11746
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród Marty cz. VII
Martuś jaka piękna różowa sasanka
Piwonia rzeczywiście zabawnie rośnie 


- manenka71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2028
- Od: 28 sty 2011, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: pod Toruniem
Re: Ogród Marty cz. VII
Pięknie już u Ciebie i tyle nowości i ten zonkil i sasanka ,dziękuje za odwiedziny.
- Helen
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1874
- Od: 30 sie 2010, o 19:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród Marty cz. VII
Martusia piękna wiosna u ciebie, hiacenty w różnych kolorkach ten niebieski i biały najpiękniejsze, łan żonkili to jest to co lubię
Prymulki tworzą sporą kępkę .......u mnie jeszcze w pączkach. Nie pracuj ciężko
Pozdrawiam .


- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11625
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród Marty cz. VII
Jak tam Martuś dajesz radę ? Podziwiam twoją pracowitość
i zdrowie... jednak takiej harówki nie zazdroszczę
Ale Twój wybór widocznie masz taką potrzebę i ochotę ...
Ale czasem trzeba i zwolnić ...
Pachnąco masz już w ogrodzie ..u mnie też zapachniały hiacynty ...





Pachnąco masz już w ogrodzie ..u mnie też zapachniały hiacynty ...


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Soniu,Twoja wyobraźnia taka jak moja,a ta sasanka to Papageno ,kolor taki nietypowy dla sasanek ,ale mnie się podoba bo jest inny,pozdrawiam i pięknych dni życzę
Alu,mój narcyz ma 3 lata i zawsze kwitną 2 kwiatki,ale na razie się nie zmienia,one mogą zanikać ,albo je coś zje,a jak się nazywa to nie wiem ,bo wtedy nie zachowywałam nazw,pozdrawiam i buziaczki
Marysiu,ogrzewanie w ogrodzie to i Ty zapewne teraz masz ,bo ciepło ,chociaż tak wiało niebotycznie ,a po południu trzeba było ubrać kurtkę ,bo jakieś ochłodzenie przyszło ,ja cały dzień w ogrodzie,już mi się nie chce
,sucho jest bardzo ,ale nie chciałam deszczu ,bo było by po pracy,więc wieczór podlewałam nowe nasadzenia ,wydawało mi się ,że też masz takie narcyzy majtkowe,posiałaś te warzywka?,dobrej nocki i buziaczki dla ciebie
Aniu,taka hecna ta piwonia
różowa sasanka to Papageno,bardzo fajny ma kolor,pozdrawiam
Marzenko,pomału roślinki zakwitają ,chociaż ja mam mało wiosennych,ale zaraz będzie lepiej ,bo coraz więcej kwiatuszków będzie kwitło,pozdrawiam i pięknych snów życzę
Helenko,czasem trzeba więcej popracować,niektóre prymulki też mam jeszcze w pączkach,wiosna jest fajna ,ale taki ogrom pracy ,że nie do pokonania,pozdrawiam i buziaczki posyłam
Maryniu,zasuwam ,pewnie do jesieni zdążę
,to prawda,że nie umiem nic nie robić ,ale czasem chyba przesadzam, ciągle coś wymyślam ,żeby się chyba narobić
,zapach hiacyntów uwielbiam ,a jak sie podleje ,to ta nagrzana ziemia też tak pięknie pachnie,pozdrawiam i buziaczki dla Ciebie 

Alu,mój narcyz ma 3 lata i zawsze kwitną 2 kwiatki,ale na razie się nie zmienia,one mogą zanikać ,albo je coś zje,a jak się nazywa to nie wiem ,bo wtedy nie zachowywałam nazw,pozdrawiam i buziaczki

Marysiu,ogrzewanie w ogrodzie to i Ty zapewne teraz masz ,bo ciepło ,chociaż tak wiało niebotycznie ,a po południu trzeba było ubrać kurtkę ,bo jakieś ochłodzenie przyszło ,ja cały dzień w ogrodzie,już mi się nie chce


Aniu,taka hecna ta piwonia



Marzenko,pomału roślinki zakwitają ,chociaż ja mam mało wiosennych,ale zaraz będzie lepiej ,bo coraz więcej kwiatuszków będzie kwitło,pozdrawiam i pięknych snów życzę

Helenko,czasem trzeba więcej popracować,niektóre prymulki też mam jeszcze w pączkach,wiosna jest fajna ,ale taki ogrom pracy ,że nie do pokonania,pozdrawiam i buziaczki posyłam

Maryniu,zasuwam ,pewnie do jesieni zdążę



- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42361
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród Marty cz. VII
Martusiu część posiałam w skrzyniach, warzywnik skopałam i miałam wejść z glebogryzarką ale wiało mroźne powietrze i poszłam do tunelu. Wysiała mnóstwo nasion kwiatków i przesadzałam siewki a trochę wsadziłam na próbę w glebę i zobaczymy? Tera idę spać bo jutro raniutko pobudka! Dobrej i spokojnej nocy i buziaczki zostawiam



- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Marty cz. VII
Marta,
wpisuję się, żeby mi już Twój wątek nie uciekł.
Czy Tobie nic nie podgryza twoich hiacyntów? Bardzo ładnie Ci kwitną i mają ładne otoczenie.
Widzę u Ciebie tę śliczną wiśnię wczesną, którą i ja sobie kupiłam w zeszłym roku, u mnie kwiatuszki jeszcze nie takie rozwinięte.
Fajna ta piwonia Fan Tan, nie widziałam takiej nigdzie na żywo.
wpisuję się, żeby mi już Twój wątek nie uciekł.
Czy Tobie nic nie podgryza twoich hiacyntów? Bardzo ładnie Ci kwitną i mają ładne otoczenie.

Widzę u Ciebie tę śliczną wiśnię wczesną, którą i ja sobie kupiłam w zeszłym roku, u mnie kwiatuszki jeszcze nie takie rozwinięte.
Fajna ta piwonia Fan Tan, nie widziałam takiej nigdzie na żywo.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Marty cz. VII
Martuniu zachwyciłam się cudnymi hiacyntami.
Pięknie wyglądają rośliny posadzone w skupieniu.
U mnie tylko różowe zostały, te paskudy wyżarły.
Miłego dnia.
PW.

Pięknie wyglądają rośliny posadzone w skupieniu.

U mnie tylko różowe zostały, te paskudy wyżarły.

Miłego dnia.

PW.