Balkonowe Rosarium / 2.

[alexia]

Majeczko , Dieterka zobaczysz juz za chwilke i mysle , ze sie w nim .
K.Georg , jest czerwony , bez tego "wybielenia" , ale nie taki jak , np. Piano ,z kropla pomaranczowego . Taki "matowy"... .
Tak , to Gruba Ewcia...,ma duzo wieksze i pelniejsze kwiaty niz w zeszlym sezonie.
Rozmawialysmy o Bluebell..., no i jest tak jak myslalam , to nie moja bajka , nie doroslam jeszcze do "pustaczkow".
2 fotki, wczorajszy pak i dzisiejszy kwiat. Kolor oczywiscie przeklamany, jest biskupi, az oczy bola.

[alexia]

Kogra , ten zwirek , to dach garazu sasiada..., nic sie nie da zrobic... .
Lody truskawkowe tez dobrze mi sie kojarza..., ale jeszcze lepiej czekoladowo-mietowe...(w taki upal...) .

Mati , jak masz takie fatalne wyrunki , to zrezygnuj...

Aniu , ciesze sie , ze masz takie mile skojarzenia ze mna... , no i jeszcze podobaja Ci sie moje fioleciki .

Pedrowa , zanudzanie masz , jak w banku...
Wczorajszy dzien dal im popalic..., mase kwiatow musialam obciac... te lekkie donice przenioslam w bardziej zacienione miejsce, to w ciezkich musza sie meczyc...
Mam markize najwieksza tech. mozliwa i parasol... ten ostatni chce wymienic na prostokatny (wiecej osloni)..., trwaja pertraktacje z moim facetem...

[daysy]

Byłam, widziałam Dalszy komentarz zbędny

[justi177]

Hmmm, a ja jestem ostatnia na trasie, więc i nie jest mi dane to uderzenie zapachu
Ale skojarzenia i tak mam bardzo miłe i często przypominam sobie widok auta na podjeździe.

Dopiero na tych zdjęciach widać, jaki masz cudowny balkon, jak chojnie obdarowujesz zapachami i właśnie widokami sąsiadów...

Moja Iceberg w donicy dużo lepiej w tym roku wyglada. Zadbałam - na Twoją cześć

[sweetdaisy]

Ślicznie wygląda to Twoje balkonowe rozarium
Szkoda, że nie mieszkam koło Ciebie

[alexia]

Daysy , Zuza , dziekuje za mile slowa.
Justi , nie wiem czy mam sie czerwienic... , tez milo wspominam Twoj podjazd...
Fajnie , ze Iceberg stara sie , przyjade na inspekcje.

U mnie 3 ci dzien makabrycznych upalow, dzisaj na dokladke parno i zanosi sie na kolejna burze.
Roze , ludzie i zwierzeta cierpia.
Robie zdjecia, ale nie wstawie , nie mam kompa.

[Elwi]

Ho, ho, ale się sielsko zrobiło na Twoim balkonie
Widzę, że baty na Aspirynce zostały I dobrze z nimi wygląda - przynajmniej na tym zdjęciu:

Dieter'a oglądałam w zeszłym roku u AniAn i już wtedy wpadł mi w oko Lubię właśnie takie pudrowe kolory
Powiadasz, że nie jesteś gotowa na pustaczki? To tak jak ja Chociaż miałam niedawno sen, ze trafiłam do jakiegoś ogrodu i oglądałam widowiskowe krzewy pustaczkowe... Byłam ciężko zachwycona i pukałam się w głowę: czemu jeszcze ich nie posadziłam??? Tak, ale jak to mówią sen mara... Pustaczki oglądam w innych wątkach i jak dotąd przekonała mnie tylko Jacqueline du Pre

[kogra]

No to obejrzyj jak kwitnie mój pustaczek Nevada.
Jak można nie polubić takiego cuda.
W donicy też taka będzie.

[daysy]

Grażynka ma rację Nevada to dzieło sztuki

[majka411]

Majeczko , Dieterka zobaczysz juz za chwilke i mysle , ze sie w nim .

no i stało się zobaczyłam.... i poczułam.... ależ on pachnie i jestem
będzie go więcej
Co słychać w Twoim rosarium fotki poprosimy

[April]

Nazwa wątku jak najbardziej adekwatna do tego co pokazujesz. Podglądam i podglądam ale doszłam do wniosku że wszystkie piękne ale Dietera Müllera chyba żadna nie przebije.
No i te twoje niebieskości....aż żal że cię balkon ogranicza. Co byś pokazała, jakbyś miała do dyspozycji więcej miejsca

[alexia]

.Witam moich uroczych gosci

Elwi , tak baty zostaly... , sielsko niestety nie jest , wszystkie roze przekwitaja w zastraszajacym tempie... , wynosze codziennie po 2 wadra przekwitnietego .
Zupelnie , nie jestem gotowa na pustaczki , zwlaszcze , ze Bluebell w opisach jest "pelna" , nienapakowana , ale kilkanascie
platkow mogla by miec.
Dieterka Ani , tez podziwialam i to na zywo .

Kogra , daysy , oczywiscie , ze ogladalam i podziwiam , ale wypasione krzaczory w ogrodzie a malutka rozyczka w donicy to zupelnie inne kalosze... .

Majeczko , bardzo , bardzo sie ciesze .
Moje rosarium kiepsko , wymeczone pogoda... , ale to dopiero poczatek sezonu. Fotek kilka bedzie .

April , tez zaluje , ze mam do dyspozycji tylko Balkon ... , a co bym pokazala jakbym miala wiecej... , to strach myslec... .



C. Mozart.




Kurfürstin Sophie


Lavender F.C.

[JagiS]

Cześć, Alexio!
Patrząc na kwiaty swoich róż, które flaczeją na słońcu i w zastraszającym tempie kończą żywot, ciepło myślę o Tobie i Twoich balkonowych królewnach. To dopiero musi być sztuka utrzymać je przy życiu w takich warunkach. Moje wielkie uznanie .
Ten upał powoduje tez, że wszystkie róże wydają mi się jakby wyprane z koloru, o ton jaśniejsze niż zwykle . Nie sądzisz?

Serdeczności - Jagi

[alexia]

Witaj Jagi , czytalam co napisalas o Twoim "rozamym stanie psychicznym"... , czuje to samo !
Jakbym nie miala betonu tez bym myslala o zwirku . Robie redukcje roz , bo ich ilosc graniczy z masochizmem .
Do podlewania musze donice przestawiac. Dzisaj znalazlam 1-sze przedziorki... , na razie tylko na jednej odmianie .
Pozdrawiam i zycze Tobie i sobie dystansu do pogody , roz i ... , i ...

[dorotka350]

Alexio Twoje Kurfürstin Sophie śliczne...tak jak moje
A wiesz, że ta w donicy kwiaty ma znacznie jaśniejsze, wyglądają jak u Ciebie. Natomiast Kurfürstin Sophie gruntowa ma taki mocny, różowy rumieniec Ot, taka ciekawostka...Pewnie dlatego, że siedzi w gruncie, a tam inna ziemia i słońce przez cały dzień