
Zielone kropki
- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Zielone kropki
Odnośnie piętrowych parapetów, jest ściągawka w moim wątku 

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie

Re: Zielone kropki
To tylko część nasion , nie wszystko co chciałam było dostępne. Jeszcze nasiona warzyw by się przydały więc będzie okazja do wizyty w sklepie. Gdzie ja to pomieszczę? Przecież to na początku takie malutkie.
. Mam 5 długich parapetów,a jak się nie pomieści to oddam koleżankom z pracy. Gotowe sadzonki każdy przyjmie.
Na razie oprócz trawy dla kota nic nie wysiałam. Dzielnie się trzymam. Właściwie to nie mam wyjścia. Będę siała dopiero po 15 lutego.

Na razie oprócz trawy dla kota nic nie wysiałam. Dzielnie się trzymam. Właściwie to nie mam wyjścia. Będę siała dopiero po 15 lutego.
-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 13 lut 2015, o 13:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zagłębie różane woj.lubelskie
Re: Zielone kropki
Jako że blisko mieszkamy to wpadłam z wizytą masz piękną działkę po roślinach wcale nie widać że jest tam podmokło
Gdy czasem musisz się zatrzymać
Pozdrawiam Agnieszka
Pozdrawiam Agnieszka
- elusia723
- 100p
- Posty: 144
- Od: 14 kwie 2015, o 15:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Zielone kropki
Nasionka coraz większe grono osób sobą przyciągają - jest ich całe mnóstwo,
, ja już nie pokazuję w domu moich zdobyczy bo jakoś każdy dziwnie się na mnie patrzy i pyta gdzie ja to zamierzam wysiać
- zawsze się gdzieś upchnie
- nie rozumieją mnie 




Re: Zielone kropki
Witaj Nienia. Jako, że masz blisko zaglądaj kiedy chcesz, zapraszam serdecznie.
Elu mój małż też nie wszystko ogląda co zakupiłam, bo zupełnie go to nie interesuje.
Dziś zakupiłam ziemię i posiałam pierwiosnka omszonego i kandelabrowego. Agnes -dzięki za wskazówki.
Elu mój małż też nie wszystko ogląda co zakupiłam, bo zupełnie go to nie interesuje.
Dziś zakupiłam ziemię i posiałam pierwiosnka omszonego i kandelabrowego. Agnes -dzięki za wskazówki.
-
- 200p
- Posty: 446
- Od: 6 cze 2014, o 21:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy x Lublin
Re: Zielone kropki

Nie wiem dlaczego, ale dopiero dziś trafiłam na Twój wątek. Jeżeli mogę będę częściej zaglądać

Podobnie jak ty ,też uprawiam 3,5 a działkę ROD. Na swojej tylko 0,5 a mam na kwiaty, a reszta to truskawki,maliny, porzeczki i oczywiście warzywa. Bardzo fajnie u Ciebie. Kwiatów to zgromadziłaś niezłą kolekcję

Dobrze,że niedługo wiosna i znowu nacieszymy się

Teraz chyba miło spędzasz urlop.Życzę Ci więc udanego urlopu i aby do wiosny.

Re: Zielone kropki
Aniu miło mi, że zajrzałaś do mnie. Cieszę się bardzo, że podoba Ci się moja działka. Zaglądaj kiedy tylko chcesz. Ja jeszcze dziś do pracy, a potem urlopik. 

- elusia723
- 100p
- Posty: 144
- Od: 14 kwie 2015, o 15:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Zielone kropki
Pozazdrościć wolego
będzie można co nieco wysiewać - a masz może jakieś sprawdzone miejsca na zakupy internetowe ????? 


Re: Zielone kropki
Ja w zasadzie nie kupuję przez internet.
- IzabelaS
- 500p
- Posty: 571
- Od: 15 cze 2010, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pod Kaliszem, Wielkopolska
Re: Zielone kropki
Witaj, Kropko. Łał... Zapachniało hiacyntem. Tyle u Ciebie kwiecia, że strach.
- wielkakulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8593
- Od: 5 wrz 2012, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia
Re: Zielone kropki
Mi tez przydałyby się gumowe parapety - wiosną wiele osób chciałoby takie - siejemy?
Re: Zielone kropki
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Zielone kropki
Witaj. Z pewnością przywiozłaś ze sobą ciekawe pamiątki i wspomnienia
. Gratuluję takiego urlopu. Pozdrawiam
.


Re: Zielone kropki
Urlop miałam bardzo udany ale pogoda nie najlepsza na urlop. Ogólnie, pogoda nie była zła, no ale zimno było, jak to w lutym temperatury takie jak u nas. Do pracy wróciłam i tu dopadło mnie choróbsko i chociaż ja nigdy nie choruję to tym razem musiałam położyć się do łóżeczka. Dziś już wracam do pracy i czeka mnie ciężki tydzień. Zdążyłam posiać petunie i lobelię. Petunie właśnie zaczynają wschodzić. Zaczynają też wschodzić pierwiosnki ale nie wiem czy kandelabrowe czy omszone(znaczniki gdzieś się zagubiły a w jednej z kuwetek nic się nie dzieje).