Gosiu kupiłam te sosny z myślą o innej rabacie, ale je chyba tu wykorzystam. Dzięki, że projekt pochwaliłaś,

to bardziej zabawa, jak projekt. Tam wysokie będą hortensje i jeżówki, inne kwitnące powinny być coraz niższe i raczej blisko różu i bieli.
Aneczko dzięki,

będziemy się cieszyć, jak się nam eksperyment uda. O świecznicy i języczce poczytam.
Krysiu próbuję coś porządkować.

Bardzo mi się azalie podobają. Cały czas szukam dla nich miejsca. Miałam na rabacie przy garażu z trzema hortensjami, niestety zimy nie przeżyły na moim wygwizdowie.
Mireczko program jest wyjątkowo prosty. Jak mówiłam, to bardziej dobieranie pokroju i koloru niż konkretnej rośliny, ale już jakieś wyobrażenie rabaty powstaje. Rabata zachodnia będzie się rodzić w bólach, tyle jest chciejstw.

Na róże od północy za mało miejsca, a przede wszystkim nie ma słońca, bo to przy murze . Natomiast mam jasne tiarelle, miodunki i bergenie, muszę spróbować, jak sobie tam poradzą. Dzięki.

Runiankę mam po drugiej stronie chodnika, byłoby jej za dużo, nie może też być roślin, które będą wystawać poza ten 80cm pas. Zdjęcie pokazuje, że już hortensja się nie mieści na rabacie przy płocie, więc nie mogę już zwężać chodnika.
Paulii dziękuję.

Projekt to zabawa, a co tam w końcu wyrośnie, jak pobiegam po innych ogrodach, trudno powiedzieć.
Wandziu dzięki. Właśnie mam bergenię, rosła po prawej stronie i dobrze sobie radziła. Kompletnie o niej zapomniałam.
Margito dzięki,

próbuje już kilka osób prowadzić na pniu. Zobaczymy czy nam się uda. Sadzonki powinno się robić w marcu, po cięciu wiosennym, próbowałam w wodzie i w ziemi. Zawsze kilka się ukorzeniło. Sukcesem natomiast kończą się odkłady, miałam kilkanaście takich sadzonek.
Martuś super,

mam większość tych roślin, będę tylko zadręczała pytaniami o Wasze doświadczenia z nimi. Jak do tej pory, to z wieloma roślinami teoria swoje, a doświadczenia inne.
Ewunia ewidentnie jakaś choroba. Przesadziłam do cienia za tuje i też ma duże brązowe plamy. W tym roku będę eksperymentować i popryskam, wszystkie chorujące rośliny. Zobaczymy.
Aniu dziękuję,

ja tylko marzę o porządkowaniu, ale jak się oprzeć tylu pięknościom.
