Ogród Madzi - część 2
- Sasanka18
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1977
- Od: 1 sty 2010, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu w ogrodzie zawsze jest coś ciekawego nawet suche trawy oszronione potrafią być piękne
Twój wawrzynek kolor ma trochę ciemniejszy może dlatego ,że się dopiero rozwija /mój mi padł/
Madziu, te róże które wymieniłaś a ja je przejrzałam/jeszcze nie wszystkie/ idealnie pasują do Twojego ogrodu
zwłaszcza te historyczne z dużą odpornością na mróz-i stylem bardzo pasują u Ciebie .
Wiadomo żeby kupić na raz wszystkie róże to nie mały wydatek.
czy myślisz,że u Ciebie tak w zimie mrozi -przecież jesteśmy od siebie niedaleko?
-- 6 sty 2015, o 19:06 --
A ta borówka brusznica to taki wysoki krzak,czy tak zrobione zdjęcie
Twój wawrzynek kolor ma trochę ciemniejszy może dlatego ,że się dopiero rozwija /mój mi padł/
Madziu, te róże które wymieniłaś a ja je przejrzałam/jeszcze nie wszystkie/ idealnie pasują do Twojego ogrodu
zwłaszcza te historyczne z dużą odpornością na mróz-i stylem bardzo pasują u Ciebie .
Wiadomo żeby kupić na raz wszystkie róże to nie mały wydatek.
czy myślisz,że u Ciebie tak w zimie mrozi -przecież jesteśmy od siebie niedaleko?
-- 6 sty 2015, o 19:06 --
A ta borówka brusznica to taki wysoki krzak,czy tak zrobione zdjęcie
- chalaputkowo
- 1000p
- Posty: 1810
- Od: 16 cze 2014, o 18:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu - uważnie przejrzałam Twoją listę planowanych różanych zakupów , pełna podziwu jestem , no i zainspirowałaś mnie i zmobilizowałaś do sprecyzowania moich różanych chciejstw , jest na razie dwadzieścia sześć pozycji , muszę coś wykreślić bo w planie są klony polecane przez Ciebie , których bałam się zamówić w listopadzie , a szkoda
.bo zdążyły by się ukorzenić jak nic .Wawrzynek też jest na liście chciejstw , oj sporo tego , a gdy do Ciebie zaglądam to lista rośnie i rośnie
i fajnie , pozdrawiam 



Zielono mi - bo wesoło mi - bo zielono mi - Monika
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
Chałaputkowo,Chałaputkowo-dwa
Chałaputkowo to i owo
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Magda,
formowanych na bonsai roślin nie mam, ale wiadomo mi, że do tego celu świetnie nadają się cyprysiki groszkowe, a zwłaszcza ,,Squarossa" i ,,Boulevard".
Starczy trochę wyobraźni, sekator i bonsai gotowy. Większość prac polega na goleniu gałązek, tak aby pozostawić igły jedynie w szczytowej części, można też przyginać gałązki, aby nadać im bardziej fantazyjne formy.
Możesz również pobawić się z różnego rodzaju jałowcami, zwłaszcza pośrednim. Można golić część gałęzi i je wyginać w różne kształty, nawet do pionu - wtedy początkowo trzeba mocować do palika.
Mam przed domem jeden rozrośnięty egzemplarz jałowca pośredniego, chyba będę musiała z nim coś takiego zrobić - jeszcze trochę i zarośnie całą ścieżkę do domu, a tak po prostu gałęzi odcinać nie chcę.
Monika,
z listami naszych chciejst jest tak jak z naszymi roślinami. Rozrastają się ponad miarę.
Marysiu,
najzupełniej się z Tobą zgadzam - ogród zawsze jest ciekawy. Zimą ma jeszcze jedną zaletę. Nie trzeba pielić.
Mój wawrzynek przyjmuje taki kolor w czasie mrozu, dziś było jakieś (-)4. W czasie dodatniej temperatury kwiatki są jasnoróżowe.
Do dobrego wzrostu wawrzynek potrzebuje próchniczej, najlepiej wapiennej gleby, ocienionego stanowiska i wilgoci - nie toleruje długotrwałej suszy, zwłaszcza kiedy jest młody.
To prawda - nie jesteśmy daleko. Ale Ty jesteś nad samym morzem, ze 150 kilometrów na zachód ode mnie. Poza tym mieszkam prawie 200 m. n.p.m. Tak więc zimy bywają u nas nieporównywalne, choć wiem, że w Twoich stronach też nie zawsze jest ciepło. Zazwyczaj większość zwykłych róż wymarza u mnie do granicy śniegu. Tak więc pora na coś bardziej odpornego.
borówka nie jest wysoka, ma jakieś 35 cm. Rzeczywiście zdjęcie dodało jej wzrostu.
formowanych na bonsai roślin nie mam, ale wiadomo mi, że do tego celu świetnie nadają się cyprysiki groszkowe, a zwłaszcza ,,Squarossa" i ,,Boulevard".
Starczy trochę wyobraźni, sekator i bonsai gotowy. Większość prac polega na goleniu gałązek, tak aby pozostawić igły jedynie w szczytowej części, można też przyginać gałązki, aby nadać im bardziej fantazyjne formy.
Możesz również pobawić się z różnego rodzaju jałowcami, zwłaszcza pośrednim. Można golić część gałęzi i je wyginać w różne kształty, nawet do pionu - wtedy początkowo trzeba mocować do palika.
Mam przed domem jeden rozrośnięty egzemplarz jałowca pośredniego, chyba będę musiała z nim coś takiego zrobić - jeszcze trochę i zarośnie całą ścieżkę do domu, a tak po prostu gałęzi odcinać nie chcę.
Monika,
z listami naszych chciejst jest tak jak z naszymi roślinami. Rozrastają się ponad miarę.
Marysiu,
najzupełniej się z Tobą zgadzam - ogród zawsze jest ciekawy. Zimą ma jeszcze jedną zaletę. Nie trzeba pielić.
Mój wawrzynek przyjmuje taki kolor w czasie mrozu, dziś było jakieś (-)4. W czasie dodatniej temperatury kwiatki są jasnoróżowe.
Do dobrego wzrostu wawrzynek potrzebuje próchniczej, najlepiej wapiennej gleby, ocienionego stanowiska i wilgoci - nie toleruje długotrwałej suszy, zwłaszcza kiedy jest młody.
To prawda - nie jesteśmy daleko. Ale Ty jesteś nad samym morzem, ze 150 kilometrów na zachód ode mnie. Poza tym mieszkam prawie 200 m. n.p.m. Tak więc zimy bywają u nas nieporównywalne, choć wiem, że w Twoich stronach też nie zawsze jest ciepło. Zazwyczaj większość zwykłych róż wymarza u mnie do granicy śniegu. Tak więc pora na coś bardziej odpornego.
borówka nie jest wysoka, ma jakieś 35 cm. Rzeczywiście zdjęcie dodało jej wzrostu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7190
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 2
Madzia, widzę rozmach w różanym zamówieniu. I widzę już piękną różankę jaką będziesz miała. U Ciebie wszystko pięknie rośnie. Ale ta ilość róż....powala. I zazdrość zżera mnie, nie ukrywam. A skąd będziesz zamawiała? Pytam, bo wiem, że masz dobre adresy
I jeszcze coś...uważasz, że pobielenie całego małego drzewka u Moni Chałaputkowej to dobry pomysł? Ja bym była ostrożna, to młode drzewko, mogłoby go wysuszyć. Ale wiesz, ja ekspertem nie jestem. Pamiętam tylko, że znajoma zawsze bieliła starsze drzewka, z dojrzałą korą...

I jeszcze coś...uważasz, że pobielenie całego małego drzewka u Moni Chałaputkowej to dobry pomysł? Ja bym była ostrożna, to młode drzewko, mogłoby go wysuszyć. Ale wiesz, ja ekspertem nie jestem. Pamiętam tylko, że znajoma zawsze bieliła starsze drzewka, z dojrzałą korą...

- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Małgosiu,
a czemu wapno miałoby wysuszyć drzewko?
W sadzie bielę, jak leci - opryskiwaczem, tak więc aż po sam czubek, także te młode.
Nigdy nic nie wyschło - chyba że od słońca, mrozu i wiatru.
Młode drzewka można zabezpieczać w jeszcze inaczej: chochołem słomianym, który dobrze ochrania nie tylko przed mrozem, wiatrem i słońcem, ale i przed zającami czy sarnami.
Jednak obecnie trudno o słomę do chochoła - nikt już nie kosi zboża, jak kiedyś, wszystko idzie pod prasę i się za bardzo nie nadaje.
Trzeba byłoby posiać zboże, skosić kosą....Tak więc zostaje jeszcze jeden sposób - wbić ze trzy paliki, założyć wokół ,,parawan" z włókniny i gotowe.
Okręcania włókniną nie polecam. Zazwyczaj przynosi więcej szkody niż pożytku- w rezultacie gałązki drzew liściastych łamią się, kora ulega obtarciu, albo dochodzi do zaparzenia.
Z kolei na iglaki najlepsza jest cieniówka - w tym przypadku można okręcać całe rośliny.
a czemu wapno miałoby wysuszyć drzewko?
W sadzie bielę, jak leci - opryskiwaczem, tak więc aż po sam czubek, także te młode.
Nigdy nic nie wyschło - chyba że od słońca, mrozu i wiatru.
Młode drzewka można zabezpieczać w jeszcze inaczej: chochołem słomianym, który dobrze ochrania nie tylko przed mrozem, wiatrem i słońcem, ale i przed zającami czy sarnami.
Jednak obecnie trudno o słomę do chochoła - nikt już nie kosi zboża, jak kiedyś, wszystko idzie pod prasę i się za bardzo nie nadaje.
Trzeba byłoby posiać zboże, skosić kosą....Tak więc zostaje jeszcze jeden sposób - wbić ze trzy paliki, założyć wokół ,,parawan" z włókniny i gotowe.
Okręcania włókniną nie polecam. Zazwyczaj przynosi więcej szkody niż pożytku- w rezultacie gałązki drzew liściastych łamią się, kora ulega obtarciu, albo dochodzi do zaparzenia.
Z kolei na iglaki najlepsza jest cieniówka - w tym przypadku można okręcać całe rośliny.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród Madzi - część 2
No właśnie chodzi mi tylko odmiany. Mam zamiar kupić roślinę nieformowaną. Szkoda mi pieniędzy na formowaną. Thuje też kupiłam większe i uformowałam sama. Jałowca jednego mam, ale wolno rośnie. Wycięłam go i czekam aż się ładnie zagęści. Chciałabym coś szybciej rosnącego. Cyprysik groszkowy mi chodził po głowie.
Wapno do bielenia też kupiłam. Zastanawiałam się czy nie za wcześnie. Owocowe drzewa mam dopiero od zeszłej wiosny. W tym roku muszę dokupić jakąś gruszkę. Bo tego drzewka mi jeszcze brakuje.
Wapno do bielenia też kupiłam. Zastanawiałam się czy nie za wcześnie. Owocowe drzewa mam dopiero od zeszłej wiosny. W tym roku muszę dokupić jakąś gruszkę. Bo tego drzewka mi jeszcze brakuje.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Magda,
ja opryskuję drzewka owocowe (oraz większość innych liściastych) już w grudniu. mocne słońce, plusowe temperatury i mroźne noce zdarzają się już w styczniu.
Jeżeli trzeba, poprawiam wapno w drugiej połowie lutego - najniebezpieczniejszy jest okres, kiedy słońce jest już wysoko, a noce nadal mroźne.
Tak więc najlepiej powapnować już teraz, ale w okresie, kiedy temperatury będą na plusie, inaczej wapno odpadnie.
ja opryskuję drzewka owocowe (oraz większość innych liściastych) już w grudniu. mocne słońce, plusowe temperatury i mroźne noce zdarzają się już w styczniu.
Jeżeli trzeba, poprawiam wapno w drugiej połowie lutego - najniebezpieczniejszy jest okres, kiedy słońce jest już wysoko, a noce nadal mroźne.
Tak więc najlepiej powapnować już teraz, ale w okresie, kiedy temperatury będą na plusie, inaczej wapno odpadnie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród Madzi - część 2
U mnie na działce -10. Dziś dzwoniłam do Ciotki i pytałam co i jak. Piszesz innych liściastych. To co oprócz owocowych wapnujesz?
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Wszystko, co ma delikatną korę i dobrze znosi wapno. Np. buki, katalpy. Klony palmowe i magnolie jak dotąd pryskałam roztworem cervacolu, to taki repelent na sarny, który jest przy okazji biały i trzyma się na drzewie 6 miesięcy. Sarny mi nie straszne, bo mam ogrodzenie, a cervacol zazwyczaj używam do bielenia, jak wapno. Przyznam się, że w tym roku tego nie zrobiłam, za późno sobie przypomniałam i już nie dało rady kupić - trzeba wcześniej zamówić w nadleśnictwie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogród Madzi - część 2
A to mogę być spokojna. U mnie też jest ogrodzenie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Madzi - część 2
Witaj Madziu,piękny teren już zagospodarowałaś,a czytam ile róż kupisz ,to dopiero będzie cudny ogród,mnie też cięgle mało i też dużo róż i innych roślin jeszcze potrzebuję ,ale zaczyna mi brakować miejsca,do tej pory miałam luz pozdrawiam gorąco



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu u mnie dzisiaj -10,czy taka temperatura nie zetnie kwiatu wawrzynka?Byłam u swojego,mam biały,śpi jeszcze,będzie to jego pierwsze obfitsze kwitnienie,jest młodziutki.Czy wszystkie kolory tak obłędnie pachną?
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu - na dzisiejszy wieczór zaplanowałam sobie przyjemność - pooglądanie róż z Twojej listy 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7190
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu, ależ ja zaznaczyłam, że nie jestem znawcą. Powtórzyłam jedynie zasłyszane słowa. Ja moje drzewa owocowe maluję w grudniu. A dodaję do wapna mąki, też za radą koleżanki ...i nie muszę poprawiać, i trzyma do następnego malowania.
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Magdo,
żebyś wiedziała. Ogrodzenie w przypadku ogrodu pod lasem to absolutna podstawa.
Ja nie mam problemu z sarnami, za to czasem przedostają się zające.
Z tego względu wszystkie jabłonki oraz mniejsze sadzonki zabezpieczam późną jesienią ,,płotkiem" z plastikowej siatki.
Marto,
ja też mogę już powiedzieć, ze z wolną przestrzenią zaczyna być koniec...
Miriam,
zauważyłam, że rozwinięte kwiatki wawrzynka dość dobrze znoszą mrozy do około (-)10.
Z kolei pączkom - a tych jest znacząca przewaga, nie jest w stanie zaszkodzić nawet (-)20.
Marysiu,
coś czuję, że na samym oglądaniu to się może nie skończyć...
Małgosiu,
ja też poprawiałam chyba tylko raz, normalnie wytrzymuje do wiosny.
A tak w ogóle to sobie film wkręciłam: czy wapno może zaszkodzić młodym drzewkom - choć jest to jednak mało prawdopodobne.
żebyś wiedziała. Ogrodzenie w przypadku ogrodu pod lasem to absolutna podstawa.
Ja nie mam problemu z sarnami, za to czasem przedostają się zające.
Z tego względu wszystkie jabłonki oraz mniejsze sadzonki zabezpieczam późną jesienią ,,płotkiem" z plastikowej siatki.
Marto,
ja też mogę już powiedzieć, ze z wolną przestrzenią zaczyna być koniec...
Miriam,
zauważyłam, że rozwinięte kwiatki wawrzynka dość dobrze znoszą mrozy do około (-)10.
Z kolei pączkom - a tych jest znacząca przewaga, nie jest w stanie zaszkodzić nawet (-)20.
Marysiu,
coś czuję, że na samym oglądaniu to się może nie skończyć...
Małgosiu,
ja też poprawiałam chyba tylko raz, normalnie wytrzymuje do wiosny.
A tak w ogóle to sobie film wkręciłam: czy wapno może zaszkodzić młodym drzewkom - choć jest to jednak mało prawdopodobne.